12/08/2014 11:28:00 PM

Fitomed- płyn oczarowy do twarzy


Moja kolejna współpraca, z której jestem niezwykle zadowolona wiąże się z firmą



Dzisiaj przedstawię Wam opinię na temat płynu oczarowego do twarzy Fitomed.

Informacje od producenta:
Składniki naturalne: hydrolat oczarowy Ecocert (30%), olejek "neroli".

Właściwości i działanie: woda aromatyczna z liści oczaru (hydrolat Ecocert) jest znakomitym środkiem do odświeżania i oczyszczania skóry tłustej i mieszanej. Liście oczaru zawierają do 12% garbników oraz flawonoidy. Zespół tych związków uszczelnia ściany naczyń włosowatych, obkurcza je, zmniejsza zaczerwienie twarzy i objawy naczynkowe. Płyn o niezwykle świeżym zapachu łagodnie ściąga rozszerzone pory, rozjaśnia i tonizuje skórę. Orzeźwiający zapach kwiatu pomarańczy (neroli) działa orzeźwiająco i stymulująco na umysł.

Objętość: 200 ml.



Moja opinia:

Przede wszystkim przy wyborze tego produktu do testów kierowałam się jego działaniem, najpierw wybrałam krem (o którym pisać będę w kolejnym poście) i w opisie kremu wyczytałam, że skuteczniejszy będzie jeśli zastosuję właśnie płyn oczarowy. Mnie nie trzeba długo namawiać, bo problemy skórne męczą mnie od wielu lat. I muszę przyznać, że płyn oczarowy z kremem działa cuda. Ale od początku. Na plus zasługuje opakowanie, wygodna butelka z dozownikiem, wystarczy popsikać twarz płynem, nie trzeba używać wacików, nie przeszkadza nawet makijaż, ba płyn nie popsuje makijażu, więc świetnie nadaje się do jego odświeżenia. W zasadzie wystarczą 2 psiknięcia i na całej twarzy równomiernie rozpryskany zostaje płyn, który nie szczypie w oczy, nie szczypie skóry, ani jej nie podrażni, nie mam żadnych obaw przed jego stosowaniem. Mgiełka szybko wchłania się z skórę pozostawiając uczucie świeżości, lekkości i delikatnego chłodu. W zapachu dominuje kwiat pomarańczy, a sam płyn koloru jest lekko pomarańczowego. Płyn stosuje 2 razy w ciągu dnia, rano i wieczorem i przyznam, że dzięki wygodnej aplikacji jest bardzo wydajny, bo zużycie jest minimalne, a efekty ogromne. Przede wszystkim miałam ogromne problemy z zaskórniakami, z pękającymi naczynkami i z trądzikiem podczas kobiecych dni (niestety). Tak się złożyło, że płyn przyszedł w idealnym czasie kiedy mogłam naprawdę sprawdzić jego skuteczność. Moja skóra nie jest juz taka tłusta, a co za tym idzie nie tworzą się zaskórniaki, ścianki stały się mocniejsze i naczynka już nie tworzą pajączków (fakt pajączki znikały z mojej twarzy po kilku tyg, ale teraz już po prostu się nie pojawiają nowe). A co do trądziku- nie pojawił się, to znaczy oczywiście 2 na krzyż krosty wyskoczyły, ale tylko 2 a nie cała twarz jak to miejsce miało kiedyś. Płyn stosowany rano świetnie pobudza moją skórę, dzięki czemu wygląda na wypoczętą i zdrową. Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo przyznaję, że od dermatologa dostawałam nawet płyny specjalnie robione na zamówienie i nie pomagały, a już nie wspomnę ile płynów, kremów i maści wypróbowałam na sobie i które nie przynosiły żadnego rezultatu. A płyn oczarowy do twarzy Fitomed zaskakująco szybko uporał się z moimi problemami skórnymi. Moja skóra stała się gładsza, zdrowsza i mniej tłusta, a co za tym idzie nie ma już zaskórniaków. Problem naczynek także uległ zmianie na lepsze tak więc ja polecam produkt, bo jest nie tylko skuteczny, ale i tani. Nie potrzeba kupowac drogich kremów, maści czy robionych mikstur na zamówienie, wystarczy sprobowac płynu oczarowego do twarzy, bo poczuć i zobaczyć różnicę.



 



Zapraszam wszystkich do odwiedzenia strony FITOMED oraz na FB

3 komentarze:

  1. swietny produkt i super, ze pomaga bede musiala u siebie poszukac :) duzyplus bo nawet na makijaz 2pstrykniecia wystarcza, czyli wydajny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  2. chetnie sama go przetestuje tez miewam problemy skorne fajnie ze jest wydajny i mozna go uzyc na makijaz niepotrzebme sa waciki

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam właśnie cerę trądzikową i niestety niechciane niespodzianki się pojawiają i często przed okresem....Nie spotkałam na swej drodze jeszcze takiego płynu a recenzja naprawdę jest zachęcająca i widzę,że preparat spełnił oczekiwania testerki czyli wiadomo w co można śmiało zainwestować pieniążki i napewno nie pójdą w błoto :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger