10/31/2015 04:04:00 PM

Bajdaraj- O osiołku i cyrkowym fikołku

Bajdaraj-  O osiołku i cyrkowym fikołku


Kolejna z serii bardzo zabawnych i bardzo przyjemnych dla ucha i oka bajeczek.

Wydawnictwo Bajdaraj to jedno z moich najbardziej lubianych wydawnictw, sami dokupujemy sobie książeczki tego wydawnictwa, ze względu na przyjemne treści, treści pełne humoru, pełne ciepła. I przede wszystkim pozbawione jakiejkolwiek nagonki, szykanowania czy wyśmiewania jakiś wad ludzkich, nie uczą więc niczego złego.

 


Bajeczka "O osiołku i cyrkowym fikołku" to kolejna bardzo ciekawa i bardzo nowa książeczka tego wydawnictwa. Jest króciutka i sprawiła, że mój syn śmiał się w łóżku zamiast spać:) Filipek uwielbia książeczki, siada obok i z zaciekawieniem (o ile występują obrazki) ogląda ilustracje. W książeczkach Bajdaraj nie brakuje barwnych i ciekawych ilustracji, które pobudzą dziecięcą wyobraźnię. 


 


Bajeczka opowiada o osiołku, osiołek jest ulubieńcem dzieci, które co dzień go odwiedzają. Jednak pewnego dnia nie przybiegły do niego na łąkę jak co dzień. Nie przybiegły, bo poszły oglądać przyjezdny cyrk. Osiołek odszukał dzieci w cyrku, zasmucony  że wolały one cyrk niż jego figle na łące postanowił wystąpić w cyrku i zwróci tak na siebie. Niestety jego sztuczka nie wychodzi na arenie cyrku, inne zwierzęta są na niego złe, ale jego ukochane dzieci cieszą się i biją brawo. Bajka kończy się puentą, dzieci wracają na łąkę ze swoim osiołkiem się bawić, bo wolą jego od innych cyrkowych zwierząt.


 
 

Bajeczka wydana w mniejszym formacie niż dotychczas, bo to taki rozmiar typowej kartonówki. Wydanie jest miękkie, tzn i okładka i kolejne stronice są miękkie, ale nie niszczą się i nie drą łatwo. Uwierzcie mi mój syn ma wyjątkowy dar psucia książek, a jak do tej pory nie popsuł ani jednej z tego wydawnictwa.Do tego piękne ilustracje i ciekawa treść to wszystko sprawia, że polecam Wam z czystym sercem Wydawnictwo Bajdaraj .

10/30/2015 02:39:00 PM

Milomi- Chiński smok . Zestaw kreatywny

Milomi- Chiński smok . Zestaw kreatywny

Rozwijanie umiejętności, wyobraźni i precyzji ruchów podczas zabawy, to chyba najlepsza z możliwych form nauki. Dziś przygotowałam dla Was post z zestawem kreatywnym, przeznaczonym dla dzieci od 5 roku życia. 


 

Firma Milomi ma w swojej ofercie bardzo ciekawe zestawy, z których dzieci mogą stworzyć przeróżne kreatywne stworzenia. Mój zestaw to smok chiński. Smok wykonany jest ze sklejki i składa się z 4 części, które trzeba złożyć. W skład zestawu, poza smokiem wchodzą:

*Farbki - 6 kolorów
*pędzelek
*klej
*kolorowe bibułki
* instrukcja



 

Wszystko co przyda się przy tworzeniu własnego, barwnego smoka chińskiego.  Mój syn nie potrafi jeszcze kleić papierków, a farbki, obawiam się, że skończyłyby na ścianie, więc postanowiłam pokazać póki co w stanie surowym naszego smoka. Smok, który i jak jest przez moje dziecko już uwielbiany i bawi się nim bez końca. Mimo, że jest bez kolorów, on ma swoje wizje, co ten smok robi i walczy z dinozaurami, albo chowie się w jaskini z pudełka. Służy do zabawy, kiedy synek opanuje już zdolność kolorowania farbami i naklejania bibułek, na pewno pozwolę mu udekorować w dowolny sposób jego smoka. Dzięki temu pobudzi się jego wyobraźnia, będzie się starał i ćwiczyć precyzje, dokładność . I na pewno wiele satysfakcji da mu patrzenie na własne dzieło. TO BARDZO ciekawa forma nauki i zabawy, myślę, że takim zabawkami możemy też zachęcić te dzieci, które nie lubią kolorować, wycinać, naklejać, wyklejać etc. Bo to od nich zależy jak będzie wyglądać ich zabawka. Do tego figurki są wykonane ze sklejek, są więc trwalsze od tekturowych zabawek do kolorowania. Co więcej smoka można wielokrotnie przemalowywać i ozdabiać. Zabawka idealna dla chłopca i dla dziewczynki. Pomalowana na pewno stanie się super ozdobą pokoju dziecka. 



 


Zapraszam Was do odwiedzenia strony Milomi oraz na facebooka.

10/29/2015 03:04:00 PM

Fanex- sos do deserów Kiwi

Fanex- sos do deserów Kiwi
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać i polecić pyszny sos do deserów firmy Fanex o smaku Kiwi.

Teraz kiedy na dworze zimniej, a i ciężej o owoce, taki sos sprawdzi się do wszelkiego rodzaju deserów, tych na zimno i tych na ciepło. 






My sos Fanex o smaku kiwi używamy do gofrów, do naleśników, fajnie też sprawdza się jako polewa do lodów, deserów z bitą śmietaną . Pewnie jak znajdzie się lepsza kucharka to i do odpowiedniego ciasta jako dekorację użyłaby sosu Fanex, ja w ciastach niestety nie siedzę, nie moja bajka więc się nie wypowiem.

Ale z goframi i lodami kiwi mmmmm pycha.

Sos nie jest ani za słodki, ani za kwaśny, lekko kwaśny tak jak dojrzały owoc kiwi. ma bardzo ładny zielonkawy kolor, nie jest leisty (wodnisty) . Dlatego tak świetnie sprawdza się do gofrów. Przełamie smak słodkich lodów , czy bitej śmietany. Nadaje deserowi trochę egzotycznego smaku. Jak dla mnie bardzo fajny i smaczny produkt, który sprawdzi się w kuchni nie tylko latem.

Polecam Wam oczywiście odwiedzenie sklepu Fanex, a także do polubienia profilu facebookowego Sklepu Fanex.

10/29/2015 02:16:00 PM

BAJDARAJ- O prosiaczku zmarzlaczku

BAJDARAJ- O prosiaczku zmarzlaczku

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać nową książeczkę Wydawnictwa Bajdaraj.

Książeczki Bajdaraj są naprawdę bardzo fajne, mimo że są wykonane z miękkich kartek i okładki nie drą się i nie niszczą. Mam w domu kilka i mój syn je uwielbia więc często fruną do łóżka.

Tym razem książeczka jest mniejszych rozmiarów, jak dla mnie to plus, bo są bardziej poręczne i dla dzieci. Ma rozmiar taki jak typowa kartonówka, połówka zeszytu. 



 
 
 
Nic nie zmieniło się w kwestii ilustracji, są bogate i przepiękne. Cieszą oko dziecka i mój syn po prostu siedzi i czeka, aż przewrócę mu strony i dalej będę czytać. Sama czytanka o prosiaczku zmarzlaczku nie jest długa, za to bardzo zabawna i pozytywna, bez negatywnych przekazów. Cenię sobie takie książeczki, bo teraz nawet w bajkach dla dzieci odnajduje się jakieś negatywne przekazy. 


 

 

Opowiadanie jest o prosiaczku, który miał dość zimna i chciał wyruszyć do Afryki. Wybrał się w tą podróż balonem, w przestworzach nieba mijał ptaszki, które dziwiły się na takie zjawisko - zjawisko prosiaka w balonie. Prosiaczek leciał i leciał, aż zobaczył dzikie zwierzęta, uznając że to właśnie już Afryka wylądował. Niestety wylądował w ZOO i tak cały czerwony ze wstydu, że nie dotarł do Afryki pomaszerował pieszo do swojego domku.

Książeczka jest pełna humory i zabawnych sytuacji prosiaczka, dlatego polecam ją dla dzieci od najmłodszych po te już ciut starsze 4-5 latki.

Zapraszam oczywiście na stronę Wydawnictwa Bajdaraj.

10/28/2015 12:44:00 PM

Stella Felt- Aniołek Stróż w ramce

Stella Felt- Aniołek Stróż w ramce
Kolejne cudeńko w moim domu, tym razem do pokoju synka, to obrazek, ręcznie tworzony, który tak naprawdę trudno jest mi ocenić, bo każdy szczegół i element tego obrazka wykonany jest odręcznie i z największą starannością. 



Obrazek wykonała przemiła Pani ze Stella Felt. Jak sama wspomniała wzorowała się ona na zdjęciu mojego synka, a efekt jest boski.

Obrazek, który przedstawia aniołka z imieniem, Aniołek jest uszyty i wklejony w tło obrazka. Nasz aniołek ma wielką muchę, tak jak mój synek:)



 

Ramka obrazka jest drewniana, nie plastik czy jakieś inne tworzywo sztuczne. Aniołek wykonany jest z filcu, każdy najdrobniejszy element jest uszyty z największa starannością, nic tam nie ma przypadkowego, nic się nie odrywa. Obrazek jest po prostu fantastyczny, taki delikatny i subtelny, jak na Aniołki przystało i stanowi piękną ozdobę pokoju dla dziecka. 

Te Aniołki pani Moniki mają swoją duszę, każdy jest jedyny w swoim rodzaju, tworzony z myślą o dziecku.

 

Przyznam się, że nasz obrazek w pierwszej wersji stał na półce oparty i synek trącił półkę, a obrazek wylądował na ziemi. Wystraszyłam się, że już po moim cudownym aniołku, ale ani śladu, nic zupełnie się nie stało, bo wykonanie jest bardzo staranne i dokładne. 


 

Tło obrazka to także materiał, można sobie go wybrać, jaki się nam podoba, można wybrać kolory dominujące w aniołku, a Pani Monika stworzy cudny obrazeczek o wymiarach 15 cm na 21 cm. Stworzy aniołka, który będzie strzegł dzieciaczka, któremu jest dedykowany. Nasz aniołek dedykowany jest Filipkowi, dlatego nad głową aniołka na sznureczku przyczepiony jest napis FILIPEK, wykonany z koralików literkowych.

 

Zdjęcia same z siebie nie oddają pełnego uroku tego rękodzieła, bo jest pełne uroku.
Jeśli jesteście zainteresowani takim obrazkiem, bądź innymi ręcznie wykonanymi obrazkami, napisami i zawieszkami, to zapraszam Was do odwiedzenia strony Stella Felt na facebooku i blogu.


10/27/2015 01:49:00 PM

MiJosie_Biżuteria Autorska- kolczyki

MiJosie_Biżuteria Autorska- kolczyki


Lubicie handmade, ja to wiem, bo już się kiedyś Was pytałam. Mam więc dla Was nową opinię o biżuterii handmade.

Do testowania otrzymałam bransoletkę i kolczyki. Dzisiaj o kolczykach.



 

To co mogę Wam powiedzieć, to że wykonane są ręcznie, z dbałością o każde zagięcie. Materiały, z których są wykonane tez nie są najtańszymi na rynku. Skąd to wiem? Kiedyś sama bawiłam się (na własne potrzeby głównie) w robienie kolczyków i kupowałam bigle, szpilki do nawlekania koralików, kamyczki, koralik itd. Kupowałam od różnych dostawców i dlatego teraz wiem, już na pierwszy rzut oka to widać, że materiały są porządne. I szpilka i bigle nie czernią uszu. Nie wyginają się, nie są więc miękkie, a co za tym idzie nie złamią się kiedy niechcący w coś kolczyk by się wczepił.


 

Połączenie pięknego koloru niebieskiego ze złotym tworzy magiczny wygląd tych kolczyków, są nietuzinkowe, delikatne i subtelne, pasują i do dżinsów i do sukienki. 


 

Łatwo się je wkłada i zdejmuje, nie kłują i jak do tej pory jeszcze o nic nimi nie zahaczyłam. Ładnie prezentują się na uchu, nie są ciężkie więc nie obciążają uszu. A przede wszystkim ładnie wyglądają pod światło, kiedy promienie przebijają się przez kamyczki.

 

Polecam Wam odwiedzenie i polubienie profilu facebookowego MiJosie_Biżuretia Autorska.

10/27/2015 01:05:00 PM

AleŚwiatło- Żyrandol dziecięcy

AleŚwiatło- Żyrandol dziecięcy


Dzisiaj pokażę Wam kolejny rąbek pokoju synka. Tym razem będzie to sufit;) A na tym suficie super, extra żyrandol dziecięcy, który otrzymałam w ramach współpracy z firmą AleŚwiatło,


Po pierwsze to co muszę napisać, to, że Pan zajmujący się firmą, jest przemiłą osobą, a przecież jeśli ktoś chce zamówić coś internetowo, to fajnie kiedy może liczyć na miłą obsługę i doradztwo. Dlatego muszę o tym wspomnieć.

Wybór w sklepie AleŚwiatło jest ogromny, sama wybierałam  wybierałam i zdecydować się nie mogłam, tyle wzorów a co jeden to fajniejszy. W ostateczności mój wybór padł na plafon 3 żarówkowy z motywem dinusiów. W końcu w domu mam wielkiego fana dinozaurów, więc wyobraźcie sobie, że odkąd żyrandol jest już zamontowany na suficie, mój syn nie robi nic innego jak leży na łóżku i się patrzy na swoje dinusie. 



 

 

Do tej pory miałam w pokoju u syna pojedynczy żyrandol, tzn na jedną żarówkę. Tym razem wybrałam na 3 i to był strzał w dziesiątkę, można zapalić jedną, dwie lub trzy żarówki, więc dozuję ilość światła adekwatnie do potrzeb.


 

Montaż nie był trudny, choć nie robiłam tego ja, więc nie potwierdzę;) Ale mój tato mówił, że solidnie trzyma się przytwierdzony do sufitu. Rama, na której przytwierdzone są abażury (klosze) jest twarda, tzn nie gnie się, nawet jak mój tato naciskał. Koloru białego, bo  ns pokój jest w takich jasnych kolorach właśnie urządzany.

Do zestawu dołączone są żarówki. Przez co zaoszczędziłam czas na poszukiwanie odpowiedniego rozmiaru żarówki do klosza.

Przyznam szczerze, że w zupełności na teraz wystarcza nam zapalenie jednej żarówki, nie muszą palić się ani 2, ani 3. Pewnie jak Filipek podrośnie i będzie chciał w pokoju np. wieczorem malować czy pisać, wtedy jaśniejsze światło się przyda i wtedy będziemy używać więcej żaróweczek. 



 



Żyrandol na plafonie jest wygodny do każdego mieszkania, bo przytwierdza się go u samego sufitu. Mój mąż np jest wysokim człowiekiem, a mieszkania nie są wcale niskie, ale wiszące żyrandole to jego zmora, więc u nas takie przytwierdzone do sufitu są idealnym rozwiązaniem.

Motyw dinusi  na kloszach (abażurach) jest naprawdę rewelacyjny i wcale nie jest powiedziane, że to wzór chłopięcy, bo dzięki tej jasnej kolorystyce nadaje się do pokoju małego odkrywcy i małej księżniczki uwięzionej przez dzikie dinusie w pałacyku;) (tak tak wyobraźnia matki nie zna końca).



 

Żyrandol jest solidny, łatwy w montażu, łatwo tez będzie czyścić klosze, a najpiękniejszy efekt jest oczywiście wieczorem, kiedy się zapala światło i wtedy najlepiej widać cudowny motyw na abażurkach żyrandola. Jestem nim oczarowana, bo jeden detal zmienił zupełnie pokój, który do tej pory przez wiszący żyrandol wydawał mi się optycznie dużo mniejszym.

Zapraszam Was do odwiedzenie strony AleŚwiatło. Polecam też polubienie ich profilu facebookowego.

10/26/2015 01:43:00 PM

Lolita Accessories- Bransoletki

Lolita Accessories- Bransoletki
Dzisiaj kolej na dwie bransoletki. Opisuję je dwie razem, choć się różnią, wyglądem ale tak naprawdę są bardzo podobne.

Obie są niezwykle eleganckie i pięknie prezentują się na każdej dłoni. Obie bardzo przypadły mi do gustu, nie czaruję uwielbiam takie bransoletki i nosiłabym je cały czas, gdyby nie fakt że do dresów nie pasuje nosić takich cudeniek . 



Bransoletki same w sobie są niezwykłą ozdobą, dlatego  na pewno więcej będzie zdjęć niż słów.

To co mogę napisać, obie bransoletki są wykonane starannie, nie ma żadnych zadziorów, co by kaleczyły dłoń, łatwo się je zapina i rozpina, ja sobie sama daję radę, choć przy innych tego typu bransoletkach miałam sporo problemów z zapinaniem.



Zapiania są solidne, nie jakieś plastiki, karabińczyk nie ucieka spod paznokcia i łatwo się go otwiera. Sam wygląd bransoletek mówi, że są idealne. Łącza delikatność, kobiecość i subtelność. Do tego kolory są dobrane idealnie by podkreślać naszą kobiecą delikatność, to że mamy błyszczeć.

Pierwsza z nich bransoletka łączona , początkowo myślałam, że to nie jest pojedyncza bransoletka a trzy osobne ala gumkowe bransoletki. To połączenie srebrny, grafit i złoty sprawiają że idealnie nadaje się do wielu strojów. Bez względu na kolor :)




Druga pleciony warkocz , połączenie złotego, srebrnego i róży , także bardzo trafione, ten róż nadaje tej bransoletce dużo kobiecości i tak naprawdę to także 3 uniwersalne kolory, tzn pasujące do każdego stroju. I w dodatku nie eliminujące żadnego rodzaju dodatków, do złotych kolczyków, czy srebrnego wisiora.  Jak dla mnie idealne zestawienie




Kolejny raz polecam Lolita Accessories


10/24/2015 06:48:00 PM

Lidl- Zestaw Narciarski: kurtka i spodnie

Lidl- Zestaw Narciarski: kurtka i spodnie

Chyba już wiecie, ze w domu od tygodnia gości u mnie zestaw narciarski, który otrzymałam w ramach współpracy z Lidl Polska.

To, że co tydzień, najczęściej jednak 2 razy w tygodniu jestem w Lidlu i kupuję tam wszystko, powinno już świadczyć o ich jakości.

Ale jak różni są ludzie, tak i różne opinie. Ja w Lidlu ubieram syna, a i niejeden raz kupiłam dla siebie, czy tez dla męża coś ciekawego z ubioru. I z każdej garderoby tam zakupionej jestem bardzo zadowolona. Na dowód tego powiem Wam, że ok 80% ciuchów syna pochodzi z Lidla. A wkładając do prania jakoś szczególnie nie zastanawiam się na programem, nie traktuje ich więc jakoś szczególnie łagodnie;) Pomijając traktowanie mojego syna, każdym możliwym jedzeniem;)

Tydzień temu do mojego domu przyjechała paka od Lidl Polska, a w niej zestaw narciarski dla mojego małego Łobuza. 



 

Zestaw dostępny od poniedziałku w Lidlu. Zapewne rozszedł się jak świeże bułeczki. I nie dziwi mnie to, bo jest idealny na nadchodzącą zimę. 



Kurteczka i spodnie są bardzo cieplutkie, nie krępują ruchów dziecka i nie są zbytnio sztywne. Oczywiście zestaw narciarski zawsze jest wykonany z bardziej sztywnego materiału niźli zwykły kombinezon na zimę, ale bez problemu synek poruszał się po pokoju w nim. Po pokoju, bo zimy jeszcze na szczęście nie ma, a teraz to już może i jutro nas zastać, bo z Lidlem się zimy nie boimy. Tak przy okazji ;) kozaczki też kupiłam jakiś miesiąc temu w Lidlu, zaimpregnowałam i czekają:)

Wracając do zestawu. Naczytałam się już w internecie opinii, że jest sztywny i będzie niewygodny dla dziecka. BZDURA. Gdyby był niewygodny, to mój syn pierwszy by krzyczał.

Kurtka w bardzo ładnej kolorystyce, żywej i modnej, z kapturem i pasem zabezpieczającym przed dostaniem się śniegu pod kurteczkę. Pas jest regulowany, więc i pulchniaczek i szczupły chłopiec bez problemu ten pas zapną. Dodatkowy przedłużany rękawek z polaru, a w zasadzie ściągacz z polaru daje pewność, że i tamtędy śnieg nie dostanie się do środka. Można też bez problemu wciągnąć rękawice pod spód i mamy pewność, że dziecku jest cieplutko. Kaptur to element obowiązkowy kurtki na zimę, chroni przed mroźnym wiatrem, daje dodatkowo schronienie przed opadami śniegu. Nasz kapturek wyposażony jest w  ściągacze, więc będzie naprawdę ciepło. Zamek błyskawiczny zasuwa się łatwo, bez obaw o przyszczypnięcie brody, Na końcu oczywiście mamy osłonkę zamka błyskawicznego, więc niż nie będzie dziecka drapać. Kurtka jest wiatroszczelna i wodoodporna. Dziecko może dowoli się wywracać na śniegu i mamy pewność, że nie przemięknie, a i ciepło mu będzie, bo kurteczka wyścielana jest polarkiem. To co istotne kurteczka zawiera elementy odblaskowe, jak dla mnie bardzo cenny element kurteczki, bo dziecko może zapomnieć o odblaskach, w postaci bransolety czy kamizelki np., a o kurtce w zimę nie zapomni. A każdy wie, że zimą ciemno robi się szybko i o bezpieczeństwo naszych pociech trzeba dbać. 








Spodnie wykonane podobnie jak kurtka z wiatroszczelnego i wodoodpornego materiału. Zapinane na zamek i guzik, ale w całości są na gumce, dlatego dopasowują się do ciała pulchniaczka i chudzinki;)
Spodnie są na szelkach, szelki mają regulację. Dzięki szelkom mamy pewność, że dzieci podczas zabawy nie zsuną z pupy spodni i nie dostanie im się tam śnieg. Spodnie także zawierają elementy odblaskowe, więc dziecko będzie widoczne dla kierujących pojazdami, a to duże poczucie bezpieczeństwa. Dodatkowo spodnie na końcach nogawek mają specjalne wsuwki (ja to tak nazywam), które ułatwiają włożenie butów. Ze śniegołapem i gumką antypoślizgową przy zakończeniu nogawek. Mamy więc pewność, ze śnieg się tam nie wkradnie. 







Mnie osobiście bardzo się zestaw spodobał, ma ładne kolorki, jest ciepły, wygodny (bo syn nie marudził w domu i nie wyglądał na takiego, co by mu coś ruchy krępowało). Polarek od wewnątrz jest ciepły i milutki, dlatego dziecku jest na pewno i ciepło i wygodnie i po prostu komfortowo.
A przecież o to chodzi, by w okresie, gdzie trzeba tych naście warstw narzucić dzieci nadal czuły się swobodnie i po prostu dobrze . 
Za wspaniały zestaw dziękuję LIDL POLSKA.
Pamiętajcie, ze do niedzieli można ten cudowny zestaw wygrać u mnie w konkursie, a zadanie nie jest trudne, więc do dzieła:)
Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger