11/04/2015 02:24:00 PM

Sensus- Schudnij w zgodzie ze swoją grupa krwi

Chyba nie znam kobiety, która się nie odchudza.... stop . Poprawka. Chyba nie znam kobiety, która nie mówi, że się nie odchudza . Kiedyś podjęłam próbę odchudzania, schudłam 14 kg w 2 miesiące, dało się? Dało, ale koszt był ogromny, koszt zdrowia oczywiście. W trakcie musiałam leczyć nerkę, bo przez picie dużej ilości wody nerka nie nadążyła filtrować i nagle okazało się, że boli jak .....
No i pewnie, że trzymałam się później nawet jakiś tam czas, bo 2 lata, tyle że nagle BACH!! 2 kreski. Nawet dobrze mi szło, do 8 miesiąca wcale nie przytyłam dużo kilka kilogramów, ale ostatnie 2 miesiące ciąży to był bum, jeść nie jadłam dużo, za to najczęściej młody budził mnie o 2 rano, wrzuciłam wiec swoje 14 kg i 6 nadprogramowych. Czemu o tym piszę, bo z tymi kilogramami ja walczę już 2 lata, żadna dieta, którą rozpoczęłam nie dawała żadnych rezultatów, no może tam góra 6 kg mniej, ale co z resztą, której wcale nie potrzebuję? I dlaczego ja nie chudnę, skoro  trzymam dietę?

Tu właśnie pomocna okazała się książka Schudnij w zgodzie ze swoją grupą krwi.  To co podoba mi się w niej najbardziej, to obie autorki utożsamiają się ze mną, nie piszą, że a mam problem, ale że one także go miały. Piszą o swoich potknięciach, przez co daje mi to poczucie więzi, że ktoś tak jak ja także walczy każdego dnia. 





Książka podzielona jest na części, rozdziały. Pierwsza część to takie wprowadzenie do świata odchudzania. Autorki tłumaczą dlaczego warto podjąć walkę z odchudzaniem i dlaczego warto uwzględniać w naszym procesie odchudzania grupę krwi.
W kolejnych częściach mamy już wyszczególnione grupy krwi i przypisane "co mogę, czego nie".
W tych rozdziałach przeczytamy jakie są potrzeby żywieniowe poszczególnych grup krwi, dlaczego jedna grupa osób z grupą krwi może pić kawę a inna nie. To oczywiście jeden przykład, a książka zawiera ich całe mnóstwo. 








Książka jest napisana bardzo ciekawie, nie jest to jakiś nudny poradnik. Książka jest nie tylko ciekawa, ale może pomóc wielu osobom, takim jak ja, którzy do tej pory jedli i pili wszystko, co im się zachciało, a później narzekali. Bo pewne składniki niestety także są nieskazane pewnym grupą i ich wyeliminowanie nie tylko poprawi sylwetkę, ale i zdrowie. Autorki przez cały poradnik motywują i wspierają . Moim zdaniem jeśli już ktoś sięgnie po książkę i dowie się co warto wyrzucić z jadłospisu i to świadomie zaakceptuje i wykona będzie to dla niego kluczem do sukcesu w drodze do zgubienia zbędnych kilogramów i poprawy życia. 







Mnie osobiście bardzo ta książka pomoże, pozaznaczałam sobie fragmenty, w których mowa o mojej grupie, zielonymi zaznaczyłam to co polecają autorki poradnika dla mojej grupy, a na czerwono produkty zakazane. Teraz tylko czas na mobilizację:)

A Wam serdecznie polecam odwiedzenie wydawnictwa Sensus oraz do polubienia ich na facebooku.

6 komentarzy:

  1. Ojej to ja mam chyba najgorzej bo ląćze w zasadzie w sobie 2 gr A i B (czyli AB) ciężko z tym co wolno jak kiedys czytałam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj będę miała za chwilę co do zrzucania może nie aż tak przesadnie bo 13 kg przytyłam w tej ciąży ale i tak wiadomo,że będę musiała się zmierzyć z kilogramami.Muszę się skusić i zaopatrzyć w tą książkę by odpowiednio zabrać się za swoją nadwyżkę wagową ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne porady :) zapraszamy do nas www.sweetbox.com.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. poradnik zupełnie nie dla mnie dziewczynom pewnie takie wskazówki sie przydadzą wg mnie aby schudnąć najlepiej udać sie do lekarza/dietetyka on wyznaczy kierunek naszych działań na schudniecie

    OdpowiedzUsuń
  5. książka zdecydowanie dla mnie może w końcu by mnie zmobilizowała do diety

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger