9/30/2015 01:35:00 PM

KONKURS Z LASHVOLUTION

KONKURS Z LASHVOLUTION
Mam dla Was kolejną super nagrodę:)  Lashvolution ufundowało dla Was 3miesięczną kurację dla rzęs. Wygrywa JEDNA osoba 


Żeby wziąć udział w konkursie  należy :

1. Polubić sponsora - KLIK
2. polubić mój profil - KLIK
3. Udostępnić plakat konkursowy
3. Pod postem konkursowym zaprosić kilku znajomych do polubienia sponsora i do zabawy z nami.


Będzie mi miło jeśli zaobserwujecie mój blog. (dodatkowy los, w zgłoszeniu napisz jako kto obserwujesz)

Konkurs potrwa 2 tygodnie, od dziś tj.30.09 do 14.10, a wyniki ogłoszę w ciągu 3 dni od zakończenia konkursu (w tym wpisie konkursowym)
Zapraszam bo warto!

Konkurs nie jest sponsorowany, administrowany ani organizowany przez serwis Facebook. Dołączając do Konkursu, Uczestnik przekazuje dane osobowe Organizatorowi, a nie serwisowi Facebook. Serwis Facebook nie ponosi odpowiedzialności za Konkurs. Wszelkie pytania, komentarze oraz skargi i reklamacje związane z Konkursem powinny być kierowane do Organizatora, a nie do serwisów Facebook

9/30/2015 01:18:00 PM

Lula Chusteczki nawilżane z Dorą

Lula Chusteczki nawilżane z Dorą

Dzisiaj chciałabym Wam polecić chusteczki nawilżane z Dorą. Mój syn dopadł je jako pierwsze z paczki, co więcej przy każdej zmianie pieluchy biegnie ile sił w nogach do półki po Dorę  wyciąga jedną chusteczkę.
 

Chusteczki nawilżane z Dorą różnią się przede wszystkim ZAPACHEM, od pozostałych chusteczek nawilżanych. Zapach jest naprawdę przepiękny, sam mój syn wącha i wzdycha, wiec musi być piękny;) Kojarzy mi  się w latem i zapachem soczystych truskawek, do tego jest intensywny, więc nawet ta przykra czynność zmiany pieluchy nie wnosi tyle nieprzyjemnych zapachów;) Zapach chusteczek czuć w całym pokoju, więc zawsze wiem kiedy młody buszuje po półkach;)



 

U mnie Dora jest bajką znaną więc sam obrazek wzbudza sporo zainteresowania, a zapach jest drugą zaletą, która sprawia, że syn chce używać chusteczek nawilżanych.
 

Co do samych chusteczek, są dobrze nasączone, ani nie za suche, a ni zbyt mokre. Łatwo się je wyciąga z paczki, wyciągają się mi pojedynczo, nie ciągną się jedna z drugą. Co uważam za istotny fakt, sama nie lubię w chusteczkach tego zlepiania się jednej do drugiej, bo to marnowanie chusteczek. Wiadomo, że jak się już wyciągnie 2 to i zużyję dwie. Tutaj wyciągam jedną, bo się nie kleją do siebie.
 

W opakowaniu jest 64 sztuki chusteczek, mocnych, nie rozrywających się chusteczek. Chusteczki nie podrażniają, są delikatne, miękkie i przyjemne w dotyku. Zauważyłam, że podrażnienia się zmniejszają , więc śmiem twierdzić, że to zasługa chusteczek marketowe na pewno zawierają jakieś sztuczne i szkodliwe substancje, które podrażniają skórę dziecka.
Z Lulą bez obaw wycieram dziecku buzię, raczki,, pupę etc. Nie obawiam się , że na przetartej buźce pojawią się od razu liszaje (niestety miałam taką przygodę). Chusteczki idealnie pielęgnują skórę dziecka, ładnie pachną, a zapach utrzymuje się na skórze jeszcze jakiś czas, co także dla mnie jest plusem. Chusteczki nie zawierają parabenów więc bez obaw po nie sięgam. 

Polecam do zapoznania się z ofertą firmy  Lula Family

9/29/2015 02:13:00 PM

Lula- Patyczki kosmetyczne 200 sztuk

Lula- Patyczki kosmetyczne 200 sztuk

Dzisiaj z kolei chciałabym Wam polecić patyczki kosmetyczne firmy Lula.
 

Patyczki są wykonane ze 100% bawełny i patyczka z polipropylenu. Patyczki idealnie spisują się do takich czynności jak poprawki w makijażu. Mąż zawsze się ze mnie śmieje, że jak się maluję to jak alkoholik na odwyku- ręce mi drążą i zazwyczaj tusz mam także na powiece, w takich przypadkach świetnie przydają mi się patyczki kosmetyczne. Niestety większość patyczków po nawilżeniu po protu się wacik rozchodzi i nie jest przyjemnie takiego patyczka używać. Patyczki Lula nie rozchodzą się p nawilżeniu. Są miękkie dlatego przyjemnie się nimi czyści także ucho (małżowinę ) . Mnie one bardzo przypadły do gustu, a w dodatku są zapakowane w stojącym i okrągłym opakowaniu i nie tak łatwo je wysypać, jak w przypadku prostokątnych opakowań.

 


Patyczki też się nie gną podczas używania, czasem trzeba troszkę mocniej docisnąć do skóry patyczek by doczyścić skórę, wtedy najczęściej patyczki się mi wyginały i krzywiły, przez co utrudniało to ich używanie, z Lula patyczkami nie mam problemu, bynajmniej jak do tej pory nie zdarzyło mi się, by któryś z patyczków się wygiął. 

 

Patyczki kosmetyczne są delikatne i miękkie, a wszystko za sprawą bawełny, z której zostały wykonane. Świetnie sprawdzają się przy poprawkach makijażu, czy czyszczeniu kącika oczu, świetnie spisują się także podczas czyszczenia uszu. Patyczki super sprawują się jako mój osobisty pomocnik podczas czyszczenia skórek wokół paznokcia (czasem wyjadę pędzelkiem i wtedy używam patyczków kosmetycznych) . Polecam Wam patyczki firmy Lula Family .

9/28/2015 02:52:00 PM

Organicos- ECOLAB- Spray wygładzający do układania i wzmocnienia włosów

Organicos- ECOLAB- Spray wygładzający do układania i wzmocnienia włosów
Dzisiaj chciałabym Wam polecić kolejny produkt ze sklepu Organicos. Tym razem testowałam ECOLAB- spray do układania włosów. Spray jest naprawdę świetny, dlaczego?

Od jakiegoś czasu mój mąż zapragnął bym zmieniła się w dziką rudą;p no cóż ja zawsze o tym marzyłam więc farbowałam włosy i farbuję dalej mniej więcej raz w miesiącu. O ile kiedy farbowałam włosy na np blond czy brąz nie miałam problemów z układaniem włosów, tak nie mam pojęcia dlaczego przy koloryzacji włosów na kolor mango (bez względu na firmę farby) moje włosy stają się po umyciu jednym, wielkim kołdunem. I niestety garściami wyrywałam je przy rozczesywaniu, bo żadne odżywki nie pomagały, dlatego jakoś entuzjastycznie nie podchodziłam do spray'u. Ale okazało się, że spray to moje wybawienie, a raczej wybawienie dla moich włosów. Wystarczy ze popsikam włosy sprayem zaraz po umyciu i bez problemu mogę je rozczesać, bez wyrywania włosów. Spray wygładza moje niesforne włosy, daje ochronę podczas prostowania i w zasadzie to nawet specjalnie nie muszę prostować włosów. Spray bardzo przyjemnie pachnie, włosy po nim są gładkie, proste, lśniące. Nawet jeśli położę się spać z mokrymi włosami rano nie mam po wywijanych w cały świat włosów, co jest bardzo ale bardzo ważne dla mnie. Nie mam zbyt dużo czasu by się "pięknić" przed lustrem, ale wyjść na spacer do ludzi też chcę wyglądając normalnie, a nie jak czarownica. Spray bardzo ułatwił mi układanie włosów, no i nareszcie nie wyrywam sobie włosów. 






Spray nie zawiera SLS, SLES,silikonów i parabenów oraz syntetycznych barwników i konserwantów . Celowo wytłuszczyłam tą informację, bo uważam ją za najważniejszą. Niestety każdy z nas wie jak szkodliwe są te substancje, dlatego tym bardziej polecam spray ECOLAB, bo jest to produkt naturalny i pozbawiony szkodliwych substancji, a do tego jeszcze skuteczny.

Jeśli chcecie nabyć spray zapraszam do zakupów na stronie sklepu Organicos. Zapraszam także do odwiedzenia i polubienia profilu facebookowego firmy.

9/28/2015 01:34:00 PM

Lolita Accessories- okulary

Lolita Accessories- okulary


Lubicie czasem zmienić swój image ? No pewnie, że lubicie, kto by nie lubił ;) Dlatego mam dla Was fajną propozycję, jak można szybko zmienić swój wizerunek, przy pomocy jednego gadżetu. Gadżetem tym są okulary, niepozorny detal a nadaje nowy, zupełnie inny wizerunek. 




 

Okulary bardzo mi przypadły do gustu, synkowi też hehe;) Poniżej jego śmieszne foto w za dużych oksach;)

 

Okulary są wygodne, zawierają filtry UV, więc chronią oczy. Nie powiem, że mój syn delikatnie się z nimi obchodził, a jednak nic złego się nie stało (moje przeciwsłoneczne okulary skończyły po spotkaniu z synem w koszu). 

 
 

Okularki są bezpieczne dla oka, więc można je nosić nawet cały dzień:) Mnie osobiście bardzo przypadły do gustu i korzystam czasami z tego triku zmiany image ;) Zostawiam Wam kilka zdjęć z moimi nowiutkimi okularkami :)



 

Polecam Wam serdecznie odwiedzić i polubić stronę Lolita Accessories  na facebooku.

9/25/2015 12:25:00 PM

Redro- Plakat

Redro- Plakat



Dzisiaj chciałabym Wam pokazać. Ciekawy plakat, który wyróżni się w każdym wnętrzu i nada mu nowego klimatu.
 


Plakat otrzymałam od firmy Redro. Plakat różni się od dotychczas mi znanych. Plakat wykonany jest na śliskim i sztywnym papierze, do złudzenia przypominającym naklejkę, toteż mój mąż chciał odklejać "obrazek". Plakat jaki sobie wybrałam wykonany jest na czarnym, błyszczącym tle, plakat oczywiści ma przesłanie. Osobiście bardzo lubię plakaty z napisami, lubię je w swoim domu wieszać i po prostu mieć. 


 

Plakat od Redro "Ciesz się każdą chwilą" w wersji angielskiej jest mi bardzo potrzebna najlepiej by było gdyby wisiała tuż nad głową przy łóżku, jednak tam już powiesiłam mojego Bąbla małego, no więc plakat zawisł na ścianie, obok szafy, praktycznie każdemu od razu rzuca się w oczy. 


 

Plakat jest naprawdę bardzo ciekawy i wyjątkowy, nie potrzebuje żadnej oprawy, bo pięknie błyszczący papier nadaje mu dużo uroku.

 

Nie ma też obaw, że papier się podrze, bo jest sztywny i naprawdę dobre jakości. Kupując produkty od Redro będziecie zadowoleni z jakości i wykonania. Plakat,który otrzymałam to najlepsze świadectwo jakości i solidności wykonania produktów firmy Redro.  Ja osobiście polecam bo mają w swojej ofercie cudne naklejki na ścianę np do pokoju dziecka, które całkowicie odmienią wystrój wnętrza. Polecam odwiedzić stronę sklepu Redro
Zapraszam także o odwiedzenia i polubienia profilu facebookowego firmy. 

9/24/2015 02:31:00 PM

Pumice SPA- Pumeksy

Pumice SPA- Pumeksy

Jakiś czas temu otrzymałam paczkę wypełnioną pumeksami i proszkiem pumeksowym. Dziś chciałabym Wam napisać kilka słów o pumeksach.

Pumice SPA, ten kto odwiedza Biedronkę zna te pumeksy bardzo dobrze, choć może nie wszystkie ich warianty.  Ja osobiście z Biedronki kojarzyłam jedynie 2 rodzaje, a moa paczuszka zawierała sporo innych i ciekawych rozwiązań dla pumeksów.

 

Oczywiście nie stosuję pumeksów tylko i wyłącznie sama, chciałam być jak najbardziej obiektywna więc podzieliłam się pumeksami z rodzinką, każdy ma swój, co jest oczywiście sprawą higieniczną, ale i też kwestią potrzeb.

Z racji tego, że dostałam kilka rodzajów pumeksów podzieliłam je sobie na kilka grup.

Pierwsza grupa pumeksów to te na rączce. Według mnie najbardziej wygodne. Od zawsze lubiłam pumeksy na rączce, bo jakoś łatwiej mi się nimi posługiwało. Pumeksy na rączce nie różnią się jedynie kolorami, ale i grubością pumeksu. Jedne są drobniejsze, drugie grubsze. Według mnie to świetne rozwiązanie niestety nie każdy ma super gładkie stopy i potrzebuje solidnego pumeksu, inni z kolei mają wysuszoną skórę i wystarczy tylko drobniutki pumeks . Takie pumeksy świetnie się nadają do każdego typu potrzeb.
Rączki także są różne, jedne profilowane inne zupełnie proste.

 



 
 
 


Druga grupa pumeksów to te po prostu same pumeksy bez plastikowej obudowy.  Pumeksy maja różną porowatości i kształt. Wszystko w zależności od potrzeb. Dla mnie jeden z pumeksów okazał się pomocny w usunięciu odcisku z palca. Zrobił mi się odcisk od długopisu.
 
 

 


Jest też pumeks w plastikowej obudowie z jednej strony pumeks, a z drugiej silikonowo- plastikowym włosiem. Szczoteczka fajnie sprawdza się do czyszczenia paznokci. Mój mąż po pracy najbardziej lubi tego typu szczoteczko pumeksy. Pracuje jako kierowca i czasem ubrudzi się smarami czy towarem, który przewozi taka szczoteczka to świetny sposób na doczyszczenia dłoni, a pumeks także czasem się przyda, bo dłonie stają się szorstkie, a akurat ten pumeks jest wyjątkowo delikatny, tak więc idealnie nadaje się do skóry dłoni. 


 


Pumeksy od Pumice SPA są bardzo różnorodne, o różnej wielkości i porowatości pumeksu. Według mnie i według osób, które obdarowałam pumeksami  to naprawdę świetnej jakości i niezwykle skuteczne pumeksy.

Przyznam się szczerze, że pierwszy użycie u mnie zakończyło się mocnym otarciem. No cóż przyzwyczaiłam się, że trzeba docisnąć i szybkimi ruchami poruszać pumeksem po pięcie, żeby starł wcale nie jakąś grubą warstwę martwego naskórka. Dlatego też zdziwiłam się, że wystarczyły 3 ruchy by dotrzeć do żywego naskórka i spowodować niemałe otarcie skóry. Powinno to być najlepszym dowodem na ich skuteczność. Pumeksy od Pumice SPA nie są jak te inne marketowe pumeksy, są rewelacyjne i dlatego polecam Wam ich produkty.

Jeśli jesteście ciekawi innych wariantów pumeksowych, zapraszam na stronę Pumice

9/24/2015 11:54:00 AM

Organicos- Krem-balsam do rąk - gojący - z jonami srebra

Organicos- Krem-balsam do rąk - gojący - z jonami srebra
Dzisiaj chciałabym Wam polecić krem do rąk z jonami srebra. Dni stają się coraz chłodniejsze i szczególnie te mamusie czy tatusiowie, którzy niejako zmuszeni są do pchania wózka, rowerka na pewno odczują tę zmianę na swoich dłoniach.
 

Ja już odczuwałam, niestety nie dość, że skóra jest przesuszona od wody, a bo to coś umyć trzeba, a to pranie ręczne, a to posprzątać łazienkę i cały czas ręce się moczą, a co za tym idzie wysuszają. Skóra moich dłoni jest wyjątkowo delikatna, choć nigdy nie stroniłam od pracy. Rodzice mnie wychowywali tak, bym w życiu umiała zaradzić sobie w każdej sytuacji, tym bardziej że teraz praktycznie cały tydzień jestem sama z dzieckiem i tak sknerą jestem i nie wzywam fachowców. No i właśnie ostatnio przy okazji napraw w domu pokaleczyłam całe dłonie, skóra się pozadzierała i szczypała, a w dodatku już taki urok moich dłoni, że goją się w ślimaczym tempie. Wtedy użyłam kremu gojącego, stwierdziłam, że to będzie dla niego wyzwanie. I zdziwiłam się bardzo, bo po pierwszym dniu używania skóra przestała szczypać, a po 3 dniach ślad minimalny , naprawdę minimalny pozostał po moich ranach bojowych. Do tego mój odcisk od długopisu zrobił się miękki i mniej widoczny, a sama skóra dłoni wygładziła się , ożywiła. Już nie jest taka szara i dłonie nie wyglądają na przesuszone, skóra stała się jędrniejsza. Jestem bardzo mile zaskoczona rezultatami, bo dotychczas musiałam stosować kremy kilka razy w ciągu dnia i takie efekty widać było po 2 a nawet 3 tygodniach, a tu tak szybciutko krem zdziałał takie cuda. Dlatego śpieszę Wam go polecić bo wart jest uwagi, do tego w sklepie ORGANICOS kupicie go za 11 zł, a więc nie jest to bardzo drogi krem. Polecam bo naprawdę jest świetny. 


 
 


Zapraszam także do odwiedzenia i polubienia profilu facebookowego sklepu Organicos.
Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger