1/31/2016 02:11:00 PM

Hooy- podsumowanie testowania

Hooy- podsumowanie testowania
Dzisiaj czas na podsumowanie 4 tygodni testowania. Buty Spider są wyjątkowo wygodne, wyjątkowo miękkie i wyjątkowo lekkie. Uwielbiam je. Biegam w nich wręcz, nie muszę się o nic martwić. Buty łatwo się czyści, nawet teraz w taką chlapę.





Buty nigdy mnie nie zawiodły, zawsze było mi wygodnie, zawsze bezpiecznie stawiałam każdy krok, nie ślizgały się po różnych nawierzchniach. Idealnie sprawowały się i na zewnątrz i w pomieszczeniach.

Buty idealne do uprawiania sportu. Wygodne, nie powodują żadnych otarć, odcisków. Mają wyjątkowo dobrą przyczepność do podłogi, można śmiało wyginać stopy w każdą stronę, bo się fajnie poddają.
Stopy po ćwiczeniach w obuwiu nie są spocone, skarpety nie powodują ucieczki wszystkich z pola rażenia;) Buty świetnie przepuszczają powietrze.




Buty nadają się też świetnie do biegania po sklepach, dla takich mam jak ja, czyli wiecznie goniących za czasem, żyjących w biegu i lubiących sportowy styl polecam buciki Spider marki Hooy.



Moje buciki są w kolorze niebieskim, idealny kolor i dla kobiet i dla mężczyzn, wzór także jest uniwersalny, pasuje i dla panów i dla pań, do dresów, do legginsów i do dżinsów. Ja jestem z butów bardzo zadowolona, są dla mnie wsparciem w dążeniu do mojego celu, a cel coraz bliżej, bo dzięki bucikom marki Hooy przyjemniej mi się ćwiczy. Każdemu polecam buty marki Hooy, są wygodne, lekkie, łatwo się je zakłada i są naprawdę wytrzymałe. Przeszły ze mną przez mrozy, śnieg, pluchę i nadal się pięknie prezentują .




Dziękuje także w tym miejscu marce Hooy za możliwość poznania ich produktów, których przyznam szczerze wcześniej zupełnie nie znałam, a teraz chętnie powiększę swoją garderobę o strój sportowy marki Hooy :)

1/30/2016 01:32:00 PM

KRUK hand made czapki kominy i inne- komplet czapka i komin Wąsy

KRUK hand made czapki kominy i inne- komplet czapka i komin Wąsy
Dzisiaj mam dla Was kolejną wspaniałą stronkę do polecanie- KRUK hand made. W ramach współpracy otrzymałam komplecik czapkę z kominem szyty na miarę. Komplecik bardzo nam się przydaje teraz, kiedy śnieg odpuścił, ale na dworze mimo dodatniej temperatury wciąż jest zimno i nieprzyjemnie.




Czapka z kominem wykonane są z szarek dresówki w wąsy i czarny, milutki polar. Komplecik idealny i na zimę i na jesienną słotę i na takie zimowe dni jak teraz mamy, kiedy jest na plusie, a mimo to wciąż zimno i nieprzyjemnie. Czapka  z kominem idealnie chronią główkę wraz z karkiem i szyją od wiatru, od zimna. Przyjemny polar daje wiele ciepełka. Mimo, że jest koloru czarnego ie puszcza koloru, nie mechaci się i nie pęczkuje w praniu. Dresówka z resztą także, nie spiera się, nie mechaci i dodatkowo nie wymaga prasowania.



Komin fajnie przylega, można go wywinąć i naprawdę super się nosi, mój syn go nieraz oślinił, gryzł, polał piciem a mimo to wciąż wygląda bardzo dobrze. Po praniu materiały się nie skurczyły ale i nie po rozciągały, nie postrzępiły. Wszystko wykonane jest idealnie, z wielką starannością, nie wystaje żadna nitka, nic się nie popruje mimo, że mój syn nieraz protestuje przy ubieraniu i szarpie.

Ja jestem bardzo zadowolona z kompleciku, bo Filipek biega, szaleje na dworze, a czapeczka nie przekręca się na głowie, nie spada na oczy, albo nagle nie okazuje się, ze Filipek ma uszy na wierzchu, po prostu tak jak ją założę tak leży. A komin daje dodatkowe zabezpieczenie na kark i na całą szyjkę. Komin to super sprawa dla nas, bo u nas problem ostatnio był z powiększonymi węzłami, dlatego tak istotne jest dla mnie dobre "zabezpieczenie" szyi.




Cały komplecik jest idealny, jest bardzo wygodny i na pewno posłuży dłużej niż ten jeden sezon, a do tego wszystkiego Filip świetnie w nim wygląda:)

Zapraszam Was wszystkich i polecam jednocześnie stronkę KRUK hand made czapki kominy i inne

1/29/2016 03:30:00 PM

Fanex- Sos 1000 wysp

Fanex- Sos 1000 wysp
A dzisiaj smakowity sosik. Mój ulubiony, znam go od dawna i od dawna uwielbiam. To sos, z którym mogłabym zjeść chyba wszystko, dosłownie. Smaczny, gęsty i pięknie pachnie i pięknie wygląda:)



Uwielbiam go do sałatek, do mies i do frytek , a nawet tostów czy zwykłych kanapek. Nadają każdej potrawie wyjątkowego smaku.



Ma piękny, łososiowy kolor, który zachęca do spróbowania. Niestety zdarzają się sosy, który mają kolor hmm... kolor, który wywołuje mdłości, a nie zachęca do spróbowania, dlatego uważam, ze ważny jest też walor estetyczny takie sosu.



Sos 1000 wysp od Fanex ma piękny zapach, a w smaku mmmm pychotka. Połączenie smaków sosu pomidorowego, musztardy. lekkiego majonezu i sosu czosnkowego- to takie moje indywidualne odczucie smakowe.



Uwielbiam sos 1000 wysp od Fanex, bo jest gęsty, kremowy, ma słodkawy smak, który przełamie niejeden ostry smak, idealnie nadaje się też do takich suchych dań jak ryż, czy pierś z kurczaka. Sprawi, że każde danie będzie pyszne, dlatego polecam.

I zapraszam do sklepu Fanex oraz na ich profil facebookowy.

1/29/2016 02:42:00 PM

Wydawnictwo Arkady- Przewodnik. Stworzenia duże i małe

Wydawnictwo Arkady- Przewodnik. Stworzenia duże i małe

Dzisiaj  kolejna piękna, ilustrowana książka Wydawnictwa Arkady. Już sama jej okładka wywołała u mnie zachwyt. 




Książka jest dużego formatu, zawiera ponad 250 gatunków zwierząt- małych i dużych. To niezwykła książka, bo po pierwsze możemy ją sami pokolorować, możemy wyciąć kartę i oprawić jako obrazek. Po drugie wszystkie ilustracje opatrzone są w klucz na odwrocie kartki, dzięki czemu możemy poznać nowe gatunki, dowiedzieć się czegoś naprawdę ciekawego. Bo każda informacja, to taka krótka notka, ale zazwyczaj dla mnie to zupełne nowości o danych gatunkach, dlatego uważam, że to znakomity pomysł na prezent dla ludzi, którzy kochają zwierzęta, ale i dla osób, które kochają malować.





Książka, która pozwala ćwiczyć precyzję, odstresuje i do tego nauczy nas czegoś o gatunkach zwierząt.

W książce znajdziemy piękne ilustracje ptaków, nie tylko rajskich, ryb, waleni, rozgwiazd, skorupiaków, motyli, żółwi, koni i koniowatych i wiele wiele innych.






Książka to wspaniały pomysł, do tej pory przewodniki z jakimi miałam do czynienia to duża ilość tekstu i jedna do dwóch fotek, bądź ilustracji. Ten przewodnik odbiega od typowego, bo po pierwsze ilustracje grają kluczową rolę i my sami je kolorujemy, a informacje o gatunkach są krótkie i niezwykłe. Jak dla mnie to naprawdę świetny pomysł na prezent dla pasjonatów, bo będzie to książka zupełnie inna niż wszystkie.

Zapraszam do odwiedzenie Wydawnictwa Arkady oraz na ich facebooka.  

1/28/2016 04:26:00 PM

Lula Family- Chusteczki do higieny intymnej

Lula Family- Chusteczki do higieny intymnej

Dzisiaj post dla kobietek. Znacie Lule głownie z chusteczek nawilżanych dla dzieci, a wiedziałyście, że w ich ofercie znajdziecie także chusteczki do higieny intymnej?






Dzisiaj słów kilka o chusteczkach. Po pierwsze i chyba najważniejsze są naprawdę bezpieczne, kiedyś próbowałam innych marek chusteczek i podrażniły moją skórę, z chusteczkami Lula zetknęłam się po raz pierwszy i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Po pierwsze nie podrażniają, są delikatne i mają bardzo delikatny, ale przyjemny, bo odświeżający zapach. Świetnie sprawdzają się podczas podroży kiedy nie mamy możliwości inaczej zadbać o higienę. Chusteczki są trwałe, nie rozpadają się, na dodatek zamknięte są w niewielkim opakowaniu, które bez problemu zmieścimy nawet do torebki. Dzięki nim możemy zadbać o higienę okolic intymnych w każdym miejscu (tzn tam gdzie oczywiście jest WC ;))
Chusteczki z opakowania wyciągają się pojedynczo tak jak i chusteczki nawilżane dla dzieci, nie sklejają się. I spełniają swoją funkcję, pielęgnacji i higieniczną, dlatego ja serdecznie polecam Wam kobietki te chusteczki.

Zapraszam do polubienia Lula Family

1/28/2016 04:09:00 PM

CelluOff- Kuracja 3 miesięczna

CelluOff- Kuracja 3 miesięczna
Dzisiaj przyszedł czas na podzielenie się z Wami wynikami mojej kuracji 3miesięcznej z CelluOff. Na początku miałam mały przestój spowodowany chorobą, więc zaczęłam ciut później, ale równe 3 miesiące minęły i czas podzielić się moimi rezultatami.




Łykanie tabletek i systematyczność to nie moje mocne strony, od razu przyznam się że 2-3 razy zapomniałam po prostu połknąć tabletki, ale starałam się o nich pamiętać.

Po 3 miesiącach zauważam różnicę. Ilość pomarańczowej skórki zmniejszyła się, skóra- głównie na udach stała się bardziej jędrna.

Co ważne nigdy w życiu nie miałam problemów z jędrnością skóry czy z cellulitem, oczywiście do czasu ciąży, po ciąży wszystko się zmieniło i bardzo mi przeszkadzało takie wiotkie ciało. Próbowałam masaży, balsamów, peelingów i przeróżnych ćwiczeń ale nigdy nie osiągnęłam tak dobrego rezultatu jak tym razem. To tak jakby ktoś wykroił mi nadmiar wiotkiej skóry- dosłownie. Może brzmi to niedorzecznie, ale tak właśnie się czuję. Moja skóra znów wygląda na swoje lata i na pewno znów sięgnę o krótkie spodenki, czy krótkie sukienki:)




Sama tabletka nie jest niewygodna, to znaczy łatwo się ją połyka, mimo dość sporych rozmiarów, nie pozostawia posmaku w ustach, to też duży plus. Jak dla mnie tabletki są ciekawą formą walki z cellulitem, ale bez dodatkowych ćwiczeń na pewno za sprawą samych tabletek cellulitu się nie pozbędziemy. Ale ćwicząc i regularnie zażywając CelluOff nasze rezultaty będą idealne, moje są jedynie dobre. 

1/27/2016 04:21:00 PM

Fanex- żurawina i leśny mech

Fanex- żurawina i leśny mech

A dzisiaj moja propozycja ciut zmienionego leśnego mchu z żurawiną od Fanex:)



Żurawinka idealnie się do tego ciasta nadaje, bo leśny mech nie jest wcale jakimś super słodkim ciastem, za to bita śmietana jak dla mnie sprawia, ze smak ciasta staje się nieco zbyt mdły, dlatego żurawina jest idealna. Żurawina z Fanexu jest przykwaskowa i naprawdę znakomicie łamie ten mdły posmak bitej śmietany. Jest gęsta więc bez problemu nałożyłam ją na przekładaną część ciasta, co więcej mogłam udekorować też małymi cząstkami żurawiny ciasto na samym wierzchu. Żurawina jest smaczna i naprawdę idealnie nadaje się do ciast. 
Ale i nie tylko bo moja pierwsza myśl wykorzystania żurawiny to było przyrządzenie z nią mięska, jakiejś soczystej piersi z indyka, albo kaczki. Żurawina jest niesamowicie smaczna z ananasem zapiekana pod serem na schabie, ale tym razem żurawina od Fanexu trafiła w słodkości:)



Już Wam piszę jak ja robię leśny mech, bo robię go ciut inaczej niż każdy to w przepisach na internecie poleca. 

Składniki:

Ciasto:
450 g mrożonego szpinaku
250 g cukru
3 duże jajka
1 szklanka oleju
1 szklanka mąki tortowej
1 szklanki mąki krupczatki
3 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa:
300 ml śmietany 36%
2 śmietanki fixy
2 łyżki cukru pudru

Żurawina Fanex


Ciasto
Do miski wybijamy jajka, dodajemy cukier i miksujemy do pełnego rozpuszczenia cukru, dodajemy powoli olej nie przerywając miksowania, a następnie dodajemy przesianą mąkę, proszek do pieczenia i dalej miksujemy.

Rozmrożony i odsączony szpinak, ja wyciskam w dłoniach z nadmiaru wody, dodajemy do masy, mieszamy wszystko łyżką. Wylewamy do okrągłej blachy, może być tortownica o wymiarach nie większych niż 25 cm średnica i pieczemy w 180 stopniach przez około godzinę. Studzimy

Robimy masę . Zkrajamy wierzch ciasta i go kruszymy (wierzch) smarujemy warstwą żurawiny, kładziemy masę- bitą śmietanę, posypujemy skruszonym ciastem i zdobimy kawałeczkami żurawiny. Oczywiście może być granat, który tak wszyscy polecają, ale żurawinka to przecież leśny owoc, więc do leśnego mchu idealnie pasuje;)
Odstawiamy na około godzinkę do chłodu by wszystko stężało. Smacznego :)



Zapraszam po żurawinę oczywiście do sklepu Fanex i do polubienia ich profilu facebookowego.



1/27/2016 03:41:00 PM

Grumi- drewniane klocki

Grumi- drewniane klocki

Wiem, że lubicie posty o zabawkach, sama je lubię, bo wolę kupować sprawdzone zabawki, niż trafić na bubel. Dlatego dzisiaj odkrywam dla Was klocki Grumi. Słyszeliście o nich? jeśli nie to zapraszam na moja opinię.

Klocki są z nami od około 5 tygodni, przez ten czas przeszły przeróżne sposoby ich użytkowania, serio! Nie służyły jedynie do tworzenia budowli, konstrukcji, ale były używane jako ładunek do wielkich ciężarówek, jako pałeczki do gry na bębenku( czytaj stole) wreszcie służyły nawet jako gryzak, na wychodzące piątki mojego syna. Czy po tych dwóch tygodniach nadal jestem nimi zachwycona?


Odpowiem krótko TAK. Klocki nie mają łatwego życia z Flipem, a mimo to nic, kompletnie nic się z nimi nie dzieje. Nie ma nawet odbitych zębów, nadal sa pięknie gładkie, idealne.

Mój mąż sam się nimi zachwycał, jak stwierdził idealnie wyprofilowane, idealnie równe, idealnie gładkie. Takie właśnie sa klocki Grumi.





Z klockami Grumi pozwalam swojemu dziecku na rozwijanie swojej wyobraźni, na zabawę, która za każdą układanką klocków jest zupełnie inna.

Mam w domu inne, kolorowe klocki drewniane i Filip jakoś bez większego entuzjazmu je układał. Klocki Grumi maja naturalny kolor i wszystkie są jednakowych wymiarów. Z klockami Grumi można poszaleć, bez względu na wiek dziecka, bo te klocki będą rosły z naszymi dziećmi. W miarę upływu czasu po prostu dziecko będzie tworzyć z klocków coraz bardziej skomplikowane budowle.
Grumi to gwarancja na udaną zabawę, co więcej klocki mogą posłużyć także do znanej gry, jaką jest jenga.



Klocki Grumi wykonane są z drewna bukowego, odpornego na pęknięcia czy np. rozwarstwianie się i tworzenie drzazg. Jak już wspomniałam mój syn gryzł drewienka i nic złego się nie stało.

Klocki dostępne s we workach lub skrzyniach, my mamy wersję workową, worek nieco inny niż typowy, łatwo się do niego wrzuca i wyjmuje klocki, pozwala na szybsze sprzątanie po zabawie.

A bawić może się każdy, bo na pewno każdy ma swój wymyślony sposób na te jakże proste klocki.
Ja osobiście też bawię się klockami, razem z Filipkiem budujemy różne wieże, kolumny, bramy to co nam się uda to tworzymy. Klocki uczą cierpliwości, delikatności i precyzji, bo wystarczy jeden klocek krzywo i cała nasza wieża zaczyna się chwiać.




Uwielbiam te klocki, bo będą służyć nam długie lata, do tego skoro sa z drewna, to na pewno przejdą później w posiadanie innych dzieci, bo drewniane zabawki służą latami. Dlatego ja polecam i zapraszam do Grumi , poznajcie klocki wyjątkowe. Zapraszam także do odwiedzenia i polubienia Grumi na facebooku. 

1/26/2016 04:11:00 PM

India Cosmetics- Maść emulsyjna z olejem konopnym

India Cosmetics- Maść emulsyjna z olejem konopnym
Maść emulsyjną z olejem konopnym używałam ja do leczenia czegoś na wzór odleżyn, odcisków. W miejscach gdzie skóra była bardzo sucha, szorstka i czerwona. 

Ale o prawdziwych dobrodziejstwach tej maści przekonałam się dopiero po pobycie u rodziców na wsi. Padał śnieg, a ja bez rękawiczek ponad godzinę czasu chodziłam z synem po dworze, co więcej ciągle dotykałam śniegu, bo a to otrzepywałam młodego po "zającach" a to się z nim bawiłam śniegiem, to wszystko sprawiło że moja skóra na dłoniach stała się czerwona, sucha- jednym słowem odmroziłam sobie dłonie. Oczywiście nie mówię, że bardzo, ale mimo wszystko dyskomfort z tego powodu był dla mnie dość spory. 



Zwykłe kremy mało działały, użyłam więc maści emulsyjnej, gęstej, tłustej maści, która opornie się wchłania, ale przynosi ulgę. Dłonie nie szczypały, uczucie ściągania zniknęło, a zaczerwienienie po kilku aplikacjach przeszło w niepamięć. Maść świetnie natłuszcza, nawilża skórę, regeneruje ją i łagodzi podrażnienia.




jest wydajna, jest gęsta więc niewielka ilość wystarcza, tylko dobrze wmasowana . Maść polecana na zimę, na mróz i powiem szczerze sprawdza się rewelacyjnie. Teraz przed wyjściem smaruje dłonie maścią i nadal nie zakładam rękawiczek, ale o odmrożeniach nie ma mowy.
Ja jestem jej fanką, pomimo że może kremy do rąk pięknie pachną, szybko się wchłaniają i szybko się je rozprowadza po dłoniach, to zdecydowanie efekty po stosowaniu maści są stokroć lepsze niż po najlepszym kremie do rąk. Polecam z czystym sercem i zapraszam na stronę India Cosmetics, oraz na ich facebook.

1/26/2016 01:39:00 PM

Kącik Skrzata Zabawki i akcesoria dla dzieci- Kokodyl- HRABIA - poducho-maskotka z naturalnymi wypełnieniami

Kącik Skrzata Zabawki i akcesoria dla dzieci- Kokodyl- HRABIA - poducho-maskotka z naturalnymi wypełnieniami
Kącik Skrzata to miejsce gdzie znajdziecie chyba wszystkie nowości zabawkowe. Przynajmniej tak jest w moim odczuciu, bo czego bym nie szukała to właśnie w Kąciku Skrzata znalazłam. Ale moją uwagę przykuł HRABIA, maskotka z naturalnymi wypełnieniami. Hrabia jest ekstra, szeleści, a w dodatku jest poręczny, lekki i ma tak przyjemne kolorki, że syn nawet metki nie dał mi uciąć tylko popędził go tulić i oglądać.




HRABIA to chrabąszcz, a jak na chrabąszcza przystało lubi chrobotać, szeleści, trzeszczeć itp. A wszystko to za sprawą różnych wypełnień.Wypełnieniami są np. pestki wiśni, gryka. Zabawka ma bardzo przyjemne kolory, zachęca dzieci do bawienia się nimi.

Zabawka zachęca do rozwoju sensoryki, dziecko poznaje różne faktury dotykając różnych części ciała chrabąszcza. Zachęca tez do ruchu, potrząsanie zabawką, wtedy zabawka wydaje inne dźwięki (połączone) niż wtedy kiedy jej tylko dotyka.  Dziecko więc rozwija także zdolności manualne.



Zabawka jest świetną przytulanką, mimo że szeleści, to jest milutka i mój syn ją już pokochał i z nią śpi. Lubi dotykać jej odnóży, pyszczka, dzięki czemu oswaja się ze światem zwierząt. Ktoś powie, że woli oswajać dziecko z żywym zwierzęciem, ja mam rodziców na wsi i zwierząt tam tyle co w ZOO, a mój syn bardzo się ich boi i trzyma na dystans. Po takim oswajaniu ze zwierzakami jak przy pomocy właśnie HRABI, syn nie ucieka z płaczem od stworzonek. Maskotką wiele można zdziałać, ja przekonałam synka, że zwierzątka są miłe, że trzeba je dotykać, głaskać wtedy kiedy rodzic pozwala i po ostatniej wizycie u dziadków śmiem twierdzić, ze to działa. HRABIA nam pomógł, pomógł oswoić Filipka ze zwierzątkami, teraz szaleje z psiakami po śniegu, a świnkom morskim nie daje zjeść w spokoju, ba sam dopomina się o jedzenie dla nich, bo chce otworzyć klatkę i je głaskać.

W domu nie mamy zwierząt a HRABIA okazał się bardzo pomocny w kwestii oswajania dziecka ze zwierzakami. I zdecydowanie bardziej wolę oswajać na maskotce niźli na żywym zwierzęciu.




HRABIA szeleści i początkowo wywołuje u dziecka taką mała niepewność, zupełnie tak samo jak w kontakcie z żywym stworzeniem. Dlatego uważam, że podusio-maskotki od Kokodyl są rewelacyjne, bo wyprzedzają inne maskotki (nawet interaktywne) . My HRABIE kochamy i nikomu nie oddamy, a ja Wam polecam Kącik Skrzata Zabawki i akcesoria dla dzieci, bo znajdziecie tu wiele ciekawych i w dodatku w bardzo dobrych cenach zabawek dla dzieci:) Zapraszam także do polubienia ich profilu na  Facebooku :)
Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger