6/30/2016 06:45:00 PM

Woolen Bee Kocyk milutki jak dotyk puchu:)

Dzisiaj mam dla Was świetną wiadomość. jeśli macie malutkie dzieci i brakuje Wam na lato alternatywy dla kołderki, bo Wasze kocyki tylko się zwijają i dzieciaczki się pod nimi pocą, to ja Wam zaraz pokażę coś niesamowitego. 





Kiedy czekałam na kocyk od Woolen Bee spodziewałam się raczej ciężkiego, no bo jaki kocyk ręcznie robiony może być? Spodziewałam się, że kocyk raczej służyć będzie jako dywanik, taki ala poddupnik na panele latem, tymczasem nie wyobrażam sobie teraz by ten kocyk dotknął podłogi.


Kocyk, który przypomniał mi co to znaczy delikatność i lekkość. Mój Filip jest nim oczarowany, jak tylko chce się położyć to nie ma opcji by kocyk mu nie towarzyszył. Kocyk jest leciuteńki i tak milutki, że zastąpił ukochaną przytulankę mojego syna. 


Po pierwsze kocyk wykonany jest w 100% handmade, a ja cenię sobie pracę i serce osób, które same tworzą cudowne rzeczy, a kocyk, który do nas trawił bez wątpienia jest niesamowity.
Po drugie jakość produktu- to widać , czuć namacalnie że jakość jest najwyższa. Mięciutki, można ciągnąć, ba ój syn raz zasnął na kocyku więc próbowałam go wyciągnąć spod niego i wiecie co? NIC , a nic się nie wyciągnął, a przecież to dziergany kocyk, zwykła włóczkazaraz by się zerwała, wyciągneła, albo zaciągnęła i kocyk wyglądałby bardzo brzydko.  Nasz kocyk użytkowany jest bardzo intensywnie i nie mam obaw, że się rozciągnie, rozerwie , albo zaciągnie.
Co więcej teraz są upały, mój syn należy do zimnolubnych i to dosłownie, bo zimą w pokoju musi być mniej więcej 15-16 stopnii, a ja wiecznie z katarem wtedy chodzę, bo oboje z mężem kochają taką temperaturę. Wyobraźcie sobie co dzieje się w upały, nie dość, że śpi praktycznie na golasa, to nie ma szans, żebym go przykryła, bo jak tylko poczuje coś na skórze od razu się wierci i to zrzuca . Z kocykemi od Woolen Bee jest inaczej, jest milutki, mięciutki i lekki i nawet w takie upalne dni jakie mamy teraz mogę przykryć na noc synka. Mnie jako matce zawsze wydaje się, że jak się śpi to jednak w pewnym momecie się zmarznie, dlatego przykryć muszę;p




Kocyk Woolen Bee bez problemu można zwinąć, złożyć i nie zajmuje dużo miejsca, dlatego pojedzie z nami wszedzie:) Ja go wprost uwielbiam i samej mi się marzy taki tylko duży na zimne, jesienne wieczory.

Be wahania każdemu polecam zakupy od Woolen Bee, bo kocyki tworzone są z sercem, a Pani, która je tworzy jest przesympatyczną osobą, dobierze kolor, wzór . Naprawdę polecam Wam :) I jednocześnie zapraszam na Woolen Bee.

11 komentarzy:

  1. Świetny kocyk , widać że lekki i delikatny a do tego prześliczny kolor

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiekny ewelina tkacz

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Twoje mega długie i dogłębne opinie.kocyk super i ten kolor :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam kocyki i akurat miętowy kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie się prezentuje i ręcznie robiony.Dla mojej Misi idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sliczny ijakie slodkie stopki wychodza z pod niego

    OdpowiedzUsuń
  7. kocyk powinien być miły dla dziecka dobry na lato

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocyk milutki jak dotyk puchu opinia brzmi bardzo zachęcająco do zakupu, ale się nie dziwię, produkt dla dzieci idealny

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger