11/30/2016 05:32:00 PM

Wydawnictwo MD- Afrykańska Nuda

Wydawnictwo MD- Afrykańska Nuda
KOlejną wspaniałą książeczką z serii Zabawy z bajką jest książeczka wydawnictwa MD pod tytułem Afrykańska Nuda. 



Tak samo jak poprzednie książeczki posiada ona nie tylko piękną bajeczkę z niezwykłymi ilustracjami, ale także mnóstwo ciekawych łamigłówek i kolorowanek. Kolorowanki znajdziemy już na okładce, po jej wewnętrznej stronie.
Okładka książeczki jest bardzo ładna, literki tytułowe złocone, a ilustracje bajecznie kolorowe i piękne.




Książeczka wzbudza niemałe zainteresowanie mojego syna, jest bowiem o zwierzątkach, a mój syn kocha zwierzęta, kocha je naśladować i kocha je oglądać. Dlatego tez bajeczkę Afrykańska Nuda czytaliśmy już wielokrotnie.

Bajeczka jak tytuł wskazuje opowiada o zwierzątkach z Afryki, które się nudziły , narzekały, że nawet liść na drzewie się nie poruszy, taki spokój i cisza wokoło. Rozmowom zwierząt z dzikiej Afryki przysłuchiwała się papuga Ara, która nie mogła dłużej słuchać narzekań i zaproponowała pewne rozwiązanie. Zaproponowała by zwierzęta zaczęły uprawiać sport, gdy te zaczęły poszukiwać dyscyplin sportowych dla siebie, ani się obejrzały jak Afrykańska Nuda zniknęła i znów było wesoło i żwawo. Od tej pory nikt się nie nudził:) 







W książeczce znajdziemy także sporo ciekawych zadań dla dzieci, między innymi krzyżówkę, labirynty, rysowanie szlaczków.

książeczka moim zdaniem bardzo ciekawa i pomocna na długie wieczory zimowe, bo dostarczy wielu ciekawych pomysłów na zabawy.
Ja polecam po raz kolejny Wam Wydawnictwo MD oraz zapraszam także do polubienia ich na Facebooku.

11/29/2016 04:53:00 PM

Wydawnictwo MD- Wiejska Zagroda

Wydawnictwo MD- Wiejska Zagroda
Kontynuacją pięknej serii Zabawy z Bajką, jest książeczka Wiejska Zagroda. Przez mojego synka tak bardzo lubiana seria ma swój ciąg dalszy i to jakże cudowny.


Już dawno nie mogłam zaciekawić Filipka bajkami. Owszem słuchał, oglądał, ale mniej więcej zazwyczaj w połowie uciekał do innego pokoju, lub zaczynał od tak zabawę swoimi zabawkami. 





Ale jak tylko zabieram się za te pięknie wydane książeczki od wydawnictwa MD Filip siada obok i słucha, ogląda i jest szczęśliwy. Przede wszystkim opowiadania z serii Zabawa z bajką to bajeczki krótkie i ciekawe.

Bajeczka Wiejska zagroda opowiada o perypetiach kotki Kizi, która zazdrościła ciuchci ciągłych podróży. Dlatego też cała wiejska zagroda, a były tam między innymi krówka, konik, piesek, kotki, kurka z pisklętami i kaczka z kaczątkami, postanowiły jednogłośnie spęlnić marzenie kotki Kizi i wyruszyć w podróż, poza ich wiejską zagrodę. Jak postanowiły tak zrobiły, powędrowały, lecz żadne z nich nie było z tej podróży zadowolone. Bardzo cieszyły się, ze zobaczyły coś więcej niż własną zagrodę, ale ich "wygody" zagrodowe były dla nich największym szczęściem. Tęskniły podczas podróży za schronieniem od słońca, za jedzeniem, wodą w poidełkach. Jednym słowem doceniły to co mają dopiero kiedy posmakowały innego życia. Morał z bajki taki, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. 







Poza ślicznie ilustrowaną bajeczką, w książeczce znajdziemy też kilka stron z ciekawymi zagadkami, zadaniami dla dzieci. Przeróżne łamigłówki, od labiryntów po zgadywanki  i dopasowywanie rymujących się słów. W książeczce znajdziemy także kilka fajnych dla dzieci zadań do kolorowania i na samych okładkach piękne rysunki do kolorowania. Jest to książeczka z wieloma atrakcjami dla dzieci i moim zdaniem warto ją mieć w domu.
Mój Filip bardzo polubił tą serie bajek , bo jest przepięknie wydana, kolorowa, obrazki są wesołe i przyciągają oko dziecka.
Ja polecam Wydawnictwo MD oraz zapraszam Was do polubienia ich na Facebooku.

11/29/2016 11:58:00 AM

Diagnosis- Kosmetyki Mamas

Diagnosis- Kosmetyki Mamas
Dzisiaj mam dla Was wpis o kosmetykach marki Mamas.

Kosmetyki Mamas w pierwszej chwili kojarzą się Wam pewnie jak i mnie z kosmetykami dla mam i kobiet w ciąży, tak właśnie jest. Ale wydawać by się mogło, że to kosmetyki dla takich świeżo upieczonych mam i dla kobiet w ciąży. Ja jednak osobiście przetestowałam większość z nich na sobie. A jak wiecie w ciąży nie jestem, a mojego syna urodziłam 3 lata temu.



W mojej paczce znalazłam następujące kosmetyki:



Krem przeciw rozstępom




Krem bardzo się mi osobiście przydał, przez moje odchudzania na skórze zaczęły pojawiać się rozstępy, a sama skóra swędzieć. Może i po ciąży mam rozstępy, ale nie marzyłam o kolejnych dlatego z wielkim entuzjazmem sięgnęłam po krem. Krem jest naprawdę dobry. Przede wszystkim natychmiastowo przyniósł mi ulgę w tym uporczywym swędzeniu skóry. Po drugie przystopował trochę powstawanie tych wstrętnych rozstępów, zwłaszcza jeśli o biust chodzi. Nadał się więc i dla mnie, a przyznam szczerze, ze smaruję się nim cały czas i zauważam poprawę elastyczności skóry dzięki czemu i obecne już rozstępy po ciąży zaczęły się wygładzać. 

Mamas krem przeciw rozstępom


Olejek przeciwko rozstępom






Był dla mnie uzupełnieniem mojej pielęgnacji skóry. Olejek moim zdaniem spełnił swoje zadanie w 100%. Używałam go zawsze po kąpieli, na mokrą jeszcze skórę dzięki czemu, fajnie i dość szybko się wchłaniał, nie pozostawiał tłustej skóry. Olejek zatrzymuje wodę w skórze, dzięki czemu ta jest dobrze nawilżona i mniej podatna na pekanie. Olejek jest bardzo wydatny i dlatego polecam go zdecydowanie kobietą w ciąży. Olejek starczy Wam na długi czas, a nie tylko na 2 tygodnie jak jeden tak bardzo reklamowany wszędzie olejek (z resztą moim zdaniem nic nie warty) .
Mamas Olejek przeciw rozstępom

Krem na zmęczone i opuchnięte nogi




Która kobieta w ciąży nie miała z tym problemu? Miałyście jakieś sposoby na to? Ja miałam ale bycie w 9 miesiącu w ciąży przy temperaturze powyżej 30 stopni dawało się we znaki. Jak ja żałuję, ze nie znałam wtedy tego cudnego kremu. Co prawda opuchniętych nóg nie mam, ale zmęczone mam. Jako mama, która w 3/4 swojego czasu zajmuje się domem i dzieckiem , dzieckiem wyjątkowo ruchliwym i z szalonymi pomysłami akrobaty, jestem zmęczona każdego dnia, a moje stopy wieczorami szukają pomocy- każdego wieczoru. Krem jest bardzo fajny, ma lekką formułę i daje ukojenie stopom i łydka także. Przyjemnie, lekko schładza, tak jakby ktoś mi zdejmował z 10 kg z nóg, dlatego twierdzę że działa:)
Mamas krem na zmęczone i opuchnięte nogi

Żel do higieny intymnej






Żel jest naprawdę dobry i polecam go nie tylko kobietą w ciąży i kobieta w czasie połogu. Polecam go także kobietą, które są mamy starszych dzieciaczków. Ja się bardzo z tym żelem zaprzyjaźniłam. Ja po operacji miałam problemy z nawracającymi się problemami intymnymi i to w zasadzie miesiąc w miesiąc, odkąd zastosowałam żel Mamas od ponad miesiąca cisza. Żel jest delikatny, nawilża skórę okolic intymnych, pozwala utrzymać właściwa florę bakteryjną. Ma przyjemny zapach. Bogaty w kwas mlekowy,
alantoine, mocznik oraz ekstrakty z rumianku i korzenia piwonii.
Mamas żel do higieny intymnej

Krem do pielęgnacji biustu




Oczywiście w czasie ciąży i podczas karmienia dziecka, a także po zakończeniu laktacji kobiety powinny intensywnie dbać o biust, ale moim zdaniem o biust trzeba dbać cały czas. Stosowałam różne kremy, Mamas jest na pewno moim numerem 1 . Jest przede wszystkim skuteczny, naprawdę świetnie nawilża skórę i poprawia jej elastyczność, a przecież o jędrność skóry biustu trzeba dbać. Ma przyjemny, delikatny zapach i dobrze się wchłania, nie pozostawia na skórze uczucia lepkości. Zapobiega wiotczeniu skóry, powstawaniu rozstępów na biuście także .
Mamas Krem do pielęgnacji biustu

Maść na pękające sutki




To maść już typowo dla kobiet karmiących piersią. Maść z lanoliną farmaceutyczną nawilża skórę, łagodzi podrażnienia i przyspiesza proces gojenia się poranionych podczas karmienia sutków . Maść jest bezpieczna i dla mamy i dla dziecka. Pamiętam siebie jak przez błędy lekarzy i pielęgniarek w szpitalu, ja miałam całe zakrwawione sutki, bałam się smarować maściami właśnie ze względu na zapiski na opakowaniu ze trzeba umyć dokładnie pierś przed podaniem jej dziecku. Bałam się bo jeśli dziecko budzi się z płaczem o 2 -3 w nocy to zanim ja tą pierś bym wymyła pod bieżąco woda minęłoby tyle czasu, że pewnie sama bym dawno płakała;) Tu maść jest bezpieczna i nie wymaga się mycia piersi przed podaniem do karmienia.
Mamas Mąść na pękające sutki


Kosmetyki Mamas to bez wątpienia naprawdę skuteczne i bezpieczne kosmetyki dla kobiet w ciąży i kobiet po porodzie, jednak moim zdaniem śmiało mogą po nie sięgać także mamy takie jak ja, gdy walczą z rozstępami, gdy chcą skutecznie dbać o biust czy też o okolice intymne. Ja zdecydowanie polecam kosmetyki marki Mamas. Zapraszam na stronę Mamas oraz Diagnosis.

11/28/2016 01:30:00 PM

Konkurs z SiejeJe

Konkurs z SiejeJe
A żeby ten śnieżny dzień rozweselić mam i 2 konkurs dla Was:)

Tym razem Wygrywa JEDNA osoba

Do wygrania  wafle od SiejeJe oraz zestaw eko talerzy




Co trzeba zrobić by wygrać?
 



1. Polubić sponsora-SiejeJe
2. Polubić organizatora- MNIE ;)  
3. Udostępnić plakat - KLIK
4. Pod plakatem zapraszamy do zabawy min. 3 osoby.
Możecie także zaobserwować mój blog (to dodatkowy los dla Was, w zgłoszeniu napiszcie jako kto obserwujecie)
Konkurs trwa od dziś tj, 28.11.2016 do 12.12.2016 , wyniki ogłoszę w ciągu 7 dni.


To do dzieła :)

Konkurs nie jest sponsorowany, administrowany ani organizowany przez serwis Facebook. Dołączając do Konkursu, Uczestnik przekazuje dane osobowe Organizatorowi, a nie serwisowi Facebook. Serwis Facebook nie ponosi odpowiedzialności za Konkurs. Wszelkie pytania, komentarze oraz skargi i reklamacje związane z Konkursem powinny być kierowane do Organizatora, a nie do serwisów Facebook

11/28/2016 09:39:00 AM

KONKURS z Rzeczy Ręcznie robione u E-vie

KONKURS z Rzeczy Ręcznie robione u E-vie
Zaczniemy dzień od konkursu. Dziś mam dla Was 3 nagrody:)

Wraz ze sponsorem zapraszamy:)


Nagrody:

1. Metryka do pokoju dziecka (sam plakat) format A4 grubość papieru 220g 

2.Bransoletka ręcznie robiona 
3. 50% zniżki na zakupy 




Co trzeba zrobić? Nic prostszego, krok po kroczku:


1. Polubić sponsora-Rezczy ręcznie robione U E-vie
2. Polubić organizatora- MNIE ;)  
3. Udostępnić plakat - KLIK
4. Pod plakatem zapraszamy do zabawy min. 3 osoby.
Możecie także zaobserwować mój blog (to dodatkowy los dla Was, w zgłoszeniu napiszcie jako kto obserwujecie)
Konkurs trwa od dziś tj, 28.11.2016 do 12.12.2016 , wyniki ogłoszę w ciągu 7 dni.

W konkursie musi wziąć udział 50 osób by był ważny
To do dzieła :)

Konkurs nie jest sponsorowany, administrowany ani organizowany przez serwis Facebook. Dołączając do Konkursu, Uczestnik przekazuje dane osobowe Organizatorowi, a nie serwisowi Facebook. Serwis Facebook nie ponosi odpowiedzialności za Konkurs. Wszelkie pytania, komentarze oraz skargi i reklamacje związane z Konkursem powinny być kierowane do Organizatora, a nie do serwisów Facebook

11/24/2016 05:37:00 PM

Sady Wincenta- Soki w puszkach

Sady Wincenta- Soki w puszkach
Były kubeczki teraz czas na puszki. W puszkach pijałam napoje gazowane, ale sok z puszki piłam pierwszy raz.
Puszki soków Sady Wincenta mają pojemność 330 ml  i są plastikowe, nie jak wydawałoby się z aluminium. Sam wierzch, wierzchnie denko jest aluminiowe, reszta jest plastikiem, twardym i odpornym nawet na upadki. 




Soki w puszce smakowo niczym nie różnią się od soku z kartonu. .
Dla mnie to bardzo ciekawe rozwiązanie taka puszka soku, bardzo praktyczna w czasie dnia, czy na wyjście. Nie muszę tachać w torebce litrowego soku, mogę zabrać ze sobą 330 ml, to w sam raz na uzupełnienie kubeczka Filipka:)

Musze przyznać, że puszki bardzo przypadły mnie do gustu, bo są lekkie, nie zajmują dużo miejsca w torebce i idealnie nadają się do picia dla dziecka, czy tez dla dorosłego. Dla dziecka proponuję oczywiście przelać w jego kubeczek do picia. 





Soki z Sady Wincenta są bardzo smaczne, nie są słodzone, a mimo to są słodkie, a wszystko dlatego że robione są z odpowiednio słodkich owoców. Soki nie są rozcieńczane, nie zawierają sztucznych barwników i konserwantów, dlatego są tak samo zdrowej jak soki robione w domu:)
Bardzo polubiliśmy soki jabłkowe od Sady Wincenta, bo już po otwarciu czuć zapach pysznych, soczystych jabłek. 





Sok jabłko-gruszka też nam bardzo smakują, ale zdecydowanie najbardziej przypadł do gustu Filipkowi sok jabłkowy 100%

Zapraszam Was do zapoznania się z ofertą Sadów Wincenta oraz do polubienia ich na Facebooku.

11/24/2016 11:51:00 AM

Faro- Pościel dziecięca z "Gdzie jest Dory?"

Faro- Pościel dziecięca z "Gdzie jest Dory?"
Od ponad miesiąca w naszym domu gości pościel od Faro. Pościel przeszła już kilka prań i nadal jestem zachwycona tą intensywnością kolorów.
Przyznam szczerze bałam się, że tak nasycona kolorami pościel po kilku praniach stanie się wypłowiałą szmatą. Na moje szczęście tak się nie dzieje. Pościel Faro jest nadal pełna kolorów, a materiał wygląda jak za pierwszy razem, bez mechaceń, bez wyciągania, strzępienia, czy jak to czasem bywa z niewiadomych przyczyn tkanina nie stała się przeźroczysta.





Pościel dziecięca od Faro jest wysoko gatunkowo pościelą. Jest świetna. Piękne motywy z bajki "Gdzie jest Dory?" sprawiły, że mój syn szaleje na jej punkcie. Uwielbia swoje rybki do tego stopnia, że ostatnio tatuś zagroził, że zabiera pościel jak Filipek nie chce iść spać i była wielka rozpacz.
Pościel zasuwana na kryty zamek, dzięki czemu mój syn nie poradzi sobie sam z odsuwaniem, a przede wszystkim jest to bardzo bezpieczne rozwiązanie dla dzieci, bo zamek nie wyrządzi żadnej krzywdy.
Pościel fajnie się układa, po praniu się nie wyciąga, nie kurczy więc nadal leży idealnie na poduszce  i na kołderce. Materiał jest bardzo przyjemny w dotyku, nie ześlizguje się i co najważniejsze nie zatrzymuje powietrza. Wiele firm oferuje niby bezpieczną dla dzieci pościel, a później jest problem mokrych dzieciaczków podczas snu i nie mówię tu o przegrzewaniu. U nas w pokoju do snu musi być 16-18 stopni, a miałam sytuację z pościelą właśnie, że niestety nie przepuszczała powietrza- była jak nylon. Pościel od Faro daje gwarancję spokojnego snu dziecka, ja ręczę mój syn nie ma spoconej piżamki po nocy.



Pościel jest naprawdę świetna, Filip oszalał na jej punkcie, a ja osobiście czekam na pościele ze Strażakiem Samem bo na pewno kupię synkowi kolejne do jego sypialni:)




Sama z resztą dokupiłam sobie już kilka razy rzeczy ze sklepu Faro, głównie prześcieradła, bo z tym miałam ogromny problem. Co kupiłam prześcieradło z gumką to się darło, albo gumka poszczała. Od kilku tygodni wymieniamy tylko prześcieradła Faro na łóżkach, prane kilak razy są nadal całe, bez dziur, bez poszarpanych gumek, ja jestem zachwycona:)
Dlatego polecam Wam sklep FARO i zapraszam także do polubienia ich na Facebooku.

11/23/2016 03:27:00 PM

Dolina Czerska- Sok jabłko- wiśnia

Dolina Czerska- Sok jabłko- wiśnia
Dzisiaj chciałabym Wam napisać słów kilka o soku jabłko- wiśnia od Dolina Czerska.




Soki Dolina Czerska to soki naturalnie tłoczone, jak już kiedyś wspominałam. Sok jabłko- wiśnia to naprawdę smaczne połączenie. Mój Filip osobiście wiśni latem jeść nie chciał, a po spróbowaniu soku jabłkowo-wiśniowego od Dolina Czerska był zachwycony. Sok jest bardzo smaczny, słodziutki, bardziej wyczuwalne jak dla mnie są wiśnie. Sok nie jest słodzony, słodycz pochodzi z owoców, wszystko dzięki odpowiednim uprawom.


Sok ma ciemno czerwony kolor- przypomina mi letnie czerwone wiśnie na drzewie. Kolor uzyskany naturalnie, bez sztucznych barwników, co da się zobaczyć, bo kolor jest jak dla mnie zupełnie naturalnym kolorem owoców.Sok ma naturalny osad, dlatego ja zawsze potrząsam kartonem przed nalaniem synkowi kolejnej porcji soku.






Sok zamknięty jest w karton, a w zasadzie najpierw z worek z kranikiem i dopiero w karton, o pojemności 3 litrów. Kranik jest bardzo wygodny. Ja osobiście bardzo polubiłam tą formę. Bez obaw, otwarty sok może stać na "wierzchu" nie w lodówce nawet do 10 dni, nasz generalnie stał niecałe 2 dni, bo wszyscy się przysiedli i szybko się skończył;)
Sok jabłko- wiśnia jest naprawdę bardzo smaczny, przypomina mi smakiem lato, zapach wiśni jest tak intensywny i tak prawdziwy, że trudno sobie nie wyobrażać tych wiśni prosto z drzewa.
Jak dla mnie soki od Dolina Czerska są idealne, smak niepowtarzalny, a przede wszystkim kupując sok Dolina Czerska płacimy za naturalny sok, nie za wodę z dodatkiem barwników, konserwantów i ulepszaczy . Ja polecam i zapraszam do Dolina Czerska oraz do polubienia ich na Facebooku.
Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger