12/18/2017 07:30:00 PM

Inex Muszyna- skarb życia

Pij wodę będziesz zdrowszy, to hasło chyba od zawsze przyświeca mi w życiu. Woda jest najzdrowszym "napojem", który gasi pragnienie. Bez sztucznych barwników, konserwantów i cukru. Każdy lekarza Wam powie, że trzeba pić minimum 2,5 litra na dzień (wliczając oczywiście zupę itp). Dlatego dzisiaj we współpracy z firmą Inex Muszyna- skarb życia przygotowałam dla Was ten wpis:)





Uważam, że pamiętać należy każdego dnia, iż prawidłowo nawodniony organizm, to zdrowy organizm. Skąd się biorą problemy z trawieniem, z suchością skóry? No właśnie stąd, nieprawidłowo dostarczana woda do organizmu nie jest właściwie wykorzystywana.

Jaki jest mój sposób na dzienną dawkę wody dla organizmu? Codziennie biorę butelkę 1,5 litrową wody Inex Muszyna- skarb życia, lub 3 małe butelki wody i ustawiam sobie na blacie kuchennym, obok stoi piękna szklaneczka, która tak przyciąga mój wzrok, że nie sposób jest bym zapomniała o wypiciu wody.

Czemu Inex Muszyna? To proste, jak dla mnie jest to numer jeden jeśli o smak i jakość wody chodzi. Nie wiem jak Wy, ale ja pijąc wodę różnych firm odczuwam różne posmaki, jedna jest kwaśniejsza, druga mdła, jedna jest bardziej wapienna, inna z kolei mniej. Smak Inex Muszyna odpowiada mojej osobie najbardziej, no i mam pewność, że to woda ze sprawdzonego, przebadanego źródła. Ujęcie wody znajduje się w Popradzkim Parku Narodowym,o
bszar ten jest czystym ekologicznie kompleksem leśnym wolnym od działalności gospodarczej człowieka. Popradzki Park Krajobrazowy jest bogaty w złoża wód mineralnych i leczniczych, z których czerpana jest woda "Skarb Życia Muszyna". Takie informacje można wyczytać na stronie Inex.





Ja natomiast ze swojej strony gwarantuje Wam, że jeśli nie piliście jeszcze Muszyny, to koniecznie musicie spróbować, zwłaszcza mojego hitu- czyli lekko gazowanej. Dla mnie nie ma lepszej wody od Inex Muszyna. I nie pisze tego wcale dlatego, że mam współpracę i ktoś mógłby powiedzieć "ona tak musi napisać", nie absolutnie tak nie jest. Ja po prostu ją naprawdę bardzo lubię i cenię. Towarzyszy mi codziennie w każdej porze dnia, rano do śniadania, w ciągu dnia, w trakcie sprzątania, gotowania, uzupełniam zapotrzebowanie organizmu na wodę w każdej możliwej chwili.
Skarb Muszyna jest po prostu idealnym przyjacielem, gasi pragnienie i wpływa na moje samopoczucie.
Nie wiem czy wiecie, ale ból głowy w wielu przypadkach pojawia się na skutek braku dostatecznej ilości wody w organizmie. Ja jeszcze rok temu ciągle skarżyłam się na bóle głowy, bo zapominałam o nawodnieniu, odkąd pilnuje swojej dziennej dawki wody problem bólu głowy zniknął, ba potwierdził to lekarz, że kiedy boli głowa, zanim wezmę proszki warto spróbować wypić dużą ilość wody (litr, a nawet 1,5) w jak najkrótszym czasie. Próbowałam już wiele razy i to działa, dlatego wierzę, że nasze zdrowie w bardzo dużej mierze zależy od wody. Prawidłowa praca nerek, jest dla mnie istotna, dlatego przestrzegam dziennego zalecenia.



Co więcej Inex Muszyna jest tak smaczna, że choć my mamy lekko gazowaną to mój syn także chętnie ją pije, do tej pory pijał wyłącznie niegazowaną wodę dla dzieci, teraz pija Muszynę i bardzo mu smakuje:) A skoro nawet moja maruda pije wodę to znak, ze jest naprawdę super:)

Co ja mogę Wam jeszcze więcej napisać, musicie jej spróbować i przekonać się, ze jest naprawdę świetna. 

Zapraszam Was na stronę Inex Muszyna i na ich Facebooka gdzie obecnie trwa konkurs z super nagrodami, warto zagrać:) 

8 komentarzy:

  1. Oj tak woda to podstawa ale jak sama piszesz nie kazda smakuje dobrze i tu największy problem nie w samym piciu . Dobrze wiedziec że istnieje woda ktra może dobrze smakować

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat Muszynę piłam i zasmakowała mi :) Fajna szklanka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja ulubiona woda od kilku lat, też w końcu zaczęlam nawadniać organizm , kiedyś nie lubiłam wody tylko namiętnie piłam herbatki

    OdpowiedzUsuń
  4. tak! szklaneczka przykuwa uwagę, a na tym pierwszym zdjęciu pomyślałem że podobna trochę do kufla, nie mniej jednak z jego trunek trochę gasi pragnienie, ale patrząc na Pani opinię i oczywiście tego "przyjaciela" to ma Pani 100 % rację woda to samo zdrowie. Jeszcze nie miałem przyjemności kosztować ów wody ,ale dzięki opinii na pewno się skuszę. Dodam, że zapas na zdję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdjęciu jest imponujący. Chętnie zajrzę na stronę, którą Pani poleca.

      Usuń
  5. jest to napój BOGÓW,NO nie ...ale pije od kilku lat i nadal smakuje super...

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger