4/18/2019 03:14:00 PM

Wtedy kiedy- gra imprezowa od EGMONT

Dzisiaj kiedy niestety strajk dalej trwa, a kończą mi się już pomysły jak zapełnić czas mojego syna kiedy ja trochę jedną ręką i jedną nogą coś ogarnąć w domu i kuchni przed świętami muszę, przyszedł mi do głowy pewien plan. 
Nowość od EGMONT - WTEDY KIEDY, fakt jest to gra dla starszych dzieci, ale kto powiedział że nie można w nią próbować grać z młodszymi. Ja długo nie myślę- ja działam i powiem tylko tyle nie dość, że się ubawiłam sama przy niej, to później wymyśliłam zadanie dla syna, tak żeby on sam działał, a ja z "doskoku" sprawdzałam poprawność. Czas do południa szybciej nam minął i przy okazji sama trochę się nauczyłam. 


Gra Wtedy kiedy przeznaczona jest dla 2 do 8 graczy w wieku powyżej 10 roku życia, ale i mój 6latek sobie z tym świetnie radzi. 
Gra i przez jej nazwę i trochę też przez formę - karty z datami i wydarzeniami, może sugerować, że to jakąś historyczna gra, gdzie trzeba mieć naprawdę świetna pamięć do dat i typowo historyczny zmysł. Nic bardziej mylnego, sama tak na początku myślałam, ale otworzyłam, poczytałam instrukcję i moim zdaniem ona może służyć do nauki dat, bo przecież najlepiej i najszybciej uczymy się przez zabawę. 
Wtedy kiedy to gra małego formatu, opakowanie gry nie jest większe niż typowe małe opakowanie herbaty. W opakowaniu znajdziemy:

*274 dwustronnych kart (548 wydarzeń)

*1 karta zakładka
*instrukcja





Poza tym w pudełku pozostawiono także miejsce na przyszłe dodatki do gry. My mamy akurat dodatek nr 1 - Szalone fakty (110 nowych , szalonych i zaskakujących wydarzeń), które oczywiście dołączyłam do podstawowej wersji gry. 

Na czym polega gra?  Gracze układają przed sobą linie czasu. Wygrywa ten z graczy, który jako pierwszy ułoży przed sobą linie wydarzeń składająca się z 10 kart (10 wydarzeń).
Grę rozpoczynamy od umieszczenia pudełka z kartami, ułożonymi w jedną stronę, na środku stołu. Każdy z uczestników gry wyciąga z pudełka jedną kartę, a następnie na głos czyta i datę i wydarzenie i kładzie kartę przed sobą żółtą stroną do góry. Grę rozpoczyna najstarszy z graczy, dobiera on kolejną kartę, w taki sposób by nie ujawnić przed pozostałymi graczami daty i czyta na głos wydarzenie. Zadaniem gracza na lewo od najstarszego jest wskazanie gdzie znajdować się powinna karta na jego osi czasu. gracz nie musi wskazywać konkretnej daty, musi jedynie kojarzyć czy dane zdarzenie było przed, czy po określonej dacie i umieścić ją we właściwym miejscu. Czytający weryfikuje poprawność chronologiczną umieszczenia karty. Jeśli gracz dobrze wskazał umieszcza kartę we właściwym miejscu, jeśli źle wskazał datę wtedy szansę otrzymuje kolejny gracz (zgodnie z ruchem wskazówek zegara). Jeśli nikt nie wskaże poprawie daty- czytający ujawnia datę i odkłada kartę do pudełka, na koniec talii . 


Jest to świetna gra, która bawi, uczy i naprawdę świetnie się przy niej spędza czas. To zarówno świetny pomysł na rodzinne spędzanie czasu, ale także jako rozrywka przy majówce ze znajomymi, bo w tka grę może grać aż 8 osób na raz i tak naprawdę nie jest się "za starym" na tą grę, bo i ja miałam przy niej sporo problemów ;)




Nasz wariant gry jest ciut zmodyfikowany do wieku tj. Filip gra z dodatkową pomocą u boku, gramy w 3 a jednak na 2 graczy;) Poza tym wymyśliłam tez dla niego fajną zabawę ot po prostu w układanie chronologicznie dat , innym razem zadaniem Filipa było odszukanie wszystkich takich samych dat, bo daty się powtarzają- jest kilka wydarzeń z tą samą datą, a później odczytuje mu wydarzenie, a on czyta datę i nawet później w rozmowie telefonicznej zadał pytanie swojemu rozmówcy czy wie co wydarzyło się w roku ....? Więc moim zdaniem ta gra świetnie sprawdza się do nauki , dziecko szybciej zapamiętuje, oczywiście z 10 latkiem, który już jakąś większą wiedzę o wydarzeniach ma łatwiej się gra niż z 6 latkiem, który bardziej zgaduje niż wie, ale po kilku rozgrywkach jestem pewna, że sporo zapamięta i będzie świadomie wskazywał miejsca na osi czasu.
Tymczasem i przy naszej zmodyfikowanej, co do zasad, grze szybko i przyjemnie mija czas i łatwiej jest znosić rozstanie z przedszkolem:)

Polecam jak zawsze EGMONT :)

2 komentarze:

Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger