9/27/2019 01:17:00 PM

Stickerkid- Personalizowane naklejki

Stickerkid- Personalizowane naklejki

Każde dziecko, jak to dziecko potrafi coś zgubić, nie wspomnę już o tym, że w przedszkolu dochodzi do "wymian" rzeczy osobistych między dziećmi. Nie raz już mieliśmy w naszej szafeczce nie nasze rękawiczki, czapkę czy nawet bluzkę. Jak sobie radzimy? Jak oznaczamy zabawki kiedy w przedszkolu panuje "boom" na daną zabawkę? Nic prostszego, od lat ufam jednej marce- stickerkid. Tak, tak dobrze czytacie od lat, bo pierwszy mój wpis o naklejkach powstał w 2014 roku i co ciekawe naklejki, już tylko kilka sztuk, nadal posiadam, a te które zostały wykorzystane dalej służą. 
To nie żart, mamy zabawki, na których choć troszkę zniszczona przez czas naklejka dalej się trzyma i nam służy. Dlatego uważam, że nie ma na rynku lepszej firmy, która by oferowała trwalsze nalepki na ubrania i rzeczy. 


Teraźniejszy pakiet zawierał:

4 naklejki do butów z wybraną postacią i personalizacją
10 naklejek średnich naklejek z wybraną postacią i personalizacją
20 małych naklejek z personalizacją

Naklejki do butów wiadomo, zostały wykorzystane do oznaczenia butów przedszkolnych i codziennego użytku, żeby np. na basenie nie zostały pomylone z innym dzieckiem.
Średnie naklejki są idealne do oznaczenia teczki przedszkolnej dziecka, jak również plecaczka, większych zabawek, czy piórnika z przyborami. Najmniejsze naklejki świetnie sprawdzają się do oznaczenia odzieży, bez niszczenia metek (podpisy markerem brzydko wyglądają). Można tez śmiało oznaczyć nimi zabawki. Naklejki są trwałe, nie odklejają się nawet pod wpływem wody, a zarazem ich usunięcie przez podważenie końca jest naprawdę proste. Co więcej to my decydujemy o kolorze naklejek, jak również co będzie na nich napisane i jaką postać chcemy umieścić na naklejkach. Ja tworzyłam mój pakiet z pomocą syna, a raczej on tworzył a ja pilnowałam żeby nie poprzestawiał literek podczas wpisywania. Jak widać każdy rodzaj ma inny kolor tła i inny kolor czcionki, co więcej można wybrać też rodzaj czcionki, dlatego uważam że na naszym rynku nie znajdziemy lepszej marki. Realizacja zamówienia jest błyskawiczna, dlatego serdecznie Wam polecam.



A do tego mam dla Was świetną wiadomość do 2-10-2019 możecie zyskać 20 % rabatu. Wystarczy, że wpiszecie kod testuje20. 
Polecam serdecznie Stickerkid i zapraszam do odwiedzenia ich na Facebooku

9/12/2019 11:08:00 AM

EGMONT- Dzień, w którym Heniś poznał.. Kolory oraz Dzień, w którym Heniś poznał... Cyfry

EGMONT- Dzień, w którym Heniś poznał.. Kolory oraz Dzień, w którym Heniś poznał... Cyfry
Kolejne nowości od EGMONT, tym razem głównym bohaterem książek jest przesympatyczny, znany nam dobrze z ekranów telewizyjnych- Heniś. Chłopiec, który chętnie poznaje i pomaga, to naprawdę świetny bohater, dla takich książeczek jak te. Skierowane są one do najmłodszych czytelników, tych którzy dopiero poznają świat:) 


Książeczki małego formaty, w twardej oprawie oraz o kartonowych, grubych stronach. Każda strona ma zaokrąglone zakończenia, by maluszek nie zrobił sobie nią krzywdy. W książeczkach każda rozkładówka poświęcona jest jednej cyferce lub jednemu kolorowi, do tego z pięknymi ilustracjami pozwalającymi na utrwalenie wiedzy, zapamiętanie. Zdecydowanie te książeczki są dla małych wzrokowców, bo z nimi bez problemu zapamiętają nazwy cyfr czy kolorów. A Heniś tylko ułatwi to zadanie, bo jest to świetny mobilizator;)





My bardzo lubimy Henisia, ale mój syn świetnie już zna cyferki i kolory, nie zmienia to faktu że kilkanaście razy w ciągu dnia sięga po książeczki i ogląda strony i jednoczenie nazywa i cyferki i kolory i kształty. My dodatkowo do książeczek wymyślamy sobie jeszcze zabawne historyjki, co mogło się przydarzyć Henisiowi . Opisujemy ilustrację i w ten sposób dbam o rozwój dziecka, bo wiem od pań przedszkolanek, że w dzisiejszych czasach najwięcej problemów przysparza dzieciom opisywanie scenek z książki.





Polecam serdecznie całą nowa serię książeczek od EGMONT.

9/10/2019 01:13:00 PM

EGMONT- BING. Przeciwieństwa

EGMONT- BING. Przeciwieństwa

Kolejna nowością od Egmont jest książeczka Bing. Przeciwieństwa. Książeczka ta skierowana jest do najmłodszego czytelnika. Wydawnictwo zadbało o każdy najmniejszy detal by przyciągnąć uwagę maluszka, ale także w trosce o jego bezpieczeństwo zastosowano zaokrąglone zakończenia stron. 



Książeczka jest małego formatu, w twardej oprawie i z kartonowymi stronicami. Na każdej rozkładówce znajdziemy pasujące do siebie słowa- przeciwieństwa oraz ich ilustracje z wykorzystaniem głównych bohaterów bajki Bing. 

Dzięki tej książeczce dziecko dowiedzieć się może, że przeciwieństwem ciepła jest zimno, a ciężkiego - lekki, czy też pustego - pełny. Książeczka uczy, bawi i daje sporo radości małemu czytelnikowi. Dziecko może samo sobie przeglądać książeczkę, bo strony kartonowe są dość grube i nawet maluszek poradzi sobie z otwieraniem kolejnych rozkładówek książki.




Polecam serdecznie książeczkę dla najmłodszych dzieci i zachęcam do odwiedzenia strony Wydawnictwa Egmont oraz na Galaktykę Czytelnika

9/10/2019 11:55:00 AM

AVON POLSKA - HOT NOTY - PERCEIVE SUNSHINE

AVON POLSKA - HOT NOTY - PERCEIVE SUNSHINE

Za oknem ostatnie podrygi lata, a Ty chciałabyś zachować te cudowne wspomnienia na dłużej.Nic prostszego, ja już odkryłam sekret długiego lata, tego w sercu oczywiście, to nowy zapach AVON POLSKA #PERCEIVE_SUNSHINE. Ten zapach zniewala zmysły i pozwala na nowo wtopić się, otulić się zapachem lata skąpanych w promieniach tańczącego słońca. 
Uwielbiam ten zapach już od pierwszej chwili, jest on tak ciepły, tak lekki i tak zniewalający, że w takie dni jak wczoraj(pochmurne i deszczowe) mam ochotę wylać na siebie cały flakonik i cieszyć się słonecznym klimatem zapachu. To zdecydowanie najlepszy zapach na chandry :) 

To kolejny juz zapach w rodzinie Perceive, tak jak i pozostałe zapachy zamknięty jest w tej stylowej dla nich buteleczce, która troszkę przypomina jakiś kamień, a biorąc pod uwagę kolor perfum- przypomina bursztyn, ciepły słoneczny kolor. 
Są to perfumy kwiatowo-owocowe, dawniej przeze mnie omijane szerokim łukiem, a teraz tak bardzo mi się spodobały, że na pewno kupię sobie kolejne:) To idealny zapach na dzień, na lato, na wiosnę, na jesień, czy też i na zimę, one po prostu są uniwersalne, na każdą porę roku:) 
Do tego są trwałymi perfumami, dlatego je gorąco polecam.




Nuty głowy: mango, bergamotka, mandarynka
Nuty serca: jaśmin, mimoza, magnolia
Nuty bazowe: drzewo sandałowe, piżmo.

http://u.grubo.io/3ob

9/10/2019 11:23:00 AM

EGMONT- Kot-o-ciaki. Kształty , Cyfry

EGMONT- Kot-o-ciaki. Kształty , Cyfry

Jeśli macie w domu maluszka ta książeczka bardzo się Wam przyda. Kot-o-ciaki to główni bohaterowie jednej z bardzo lubianych bajeczek emitowanych w telewizji. Mój syn osobiście mimo 6lat bardzo lubi Kot-o-ciaki dlatego też i z chęcią obejrzał książeczkę, która jednak jest zdecydowanie dla młodszych dzieci. 




Książka małego formatu, z kartonowymi stronicami, zakończonymi zaokrągleniami w celu bezpieczeństwa najmłodszych czytelników. W książeczce znajdziemy głównych bohaterów, na pięknych i kolorowych ilustracjach, którzy zapoznają nasze dzieci z otaczającymi nas kształtami. Z Kot-o-ciakami poznawanie kształtów to niesamowita przygoda. Kolorowe ilustracje zachęcają małych czytelników do oglądania i poznawania figur. Z tą książeczką każdy maluszek zapamięta czym jest koło, trójkąt, czy kwadrat.





Bardzo starannie dobrane ilustracje przyczynią się do zapamiętania i rozróżniania figur przez nasze dzieci. Ja osobiście żałuję, że nie miałam takich książeczek wcześniej, bo nauka kształtów byłaby o wiele przyjemniejsza i prostsza, zwłaszcza z moim małym wzrokowcem. 


Druga książeczka z tej serii dotyczy poznawania wraz z bohaterami bajki Kot-o-ciaki Cyferek. I tak dziecko wraz z Budyniem, Krakersem, Pianką oraz ich rodzicami poznają liczby. Dzięki nim zabawa w liczenie przerodzi się w świetny sposób na naukę liczenia i to nie tylko do 10, bo przecież można wykorzystać książeczkę do dalszej nauki cyferek. Książeczka z pięknymi, kolorowymi ilustracjami przedstawiającymi nie tylko bohaterów, ale także przedmioty, rzeczy w ilości odpowiadającej cyferce, którą przedstawiają. Książeczka małego formatu, z kartonowymi stronicami, z zaokrąglonymi końcami stron dla bezpieczeństwa najmłodszych czytelników. 




Polecam serdecznie cała serię książeczek Wydawnictwa Egmont oraz zapraszam do odwiedzenie strony Galaktyki Czytelnika

9/03/2019 12:56:00 PM

Egmont- Akceptuję, co czuję. Moje emocje

Egmont- Akceptuję, co czuję. Moje emocje
Emocje towarzyszą każdemu z nas, w każdej chwili naszego życia. My dorośli często gubimy się w emocjach, a co dopiero nasze dzieci. Dzieci, które dopiero uczą się rozpoznawać emocje, a co tu mówić o radzeniu sobie z nimi. Książka, którą właśnie Wam opisuję, to niesamowita sprawa, to idealne kompendium wiedzy dla dorosłego i dziecka. 


Ja w domu mam bardzo wrażliwego, małego człowieka, z którym przerobiłam sporą ilość literatury dotyczącej radzenia sobie z emocjami, jakoś bez większych rezultatów. Z tą książką nie dość, ze dziecko się nie zanudza, tylko w 100% angażuje w bycie częścią niej, dużo przy tym się ucząc i zapamiętując.
W książce znajdziemy ponad 100 ćwiczeń, zabaw, dzięki którym dziecko poznaje, uczy się rozpoznawać emocje i poznaje także sposoby radzenia sobie z ich rozładowaniem.
Książka jest nie tyle poradnikiem, bo tak na prawdę mało tu tekstu- chyba, że weźmiemy pod uwagę część dla rodzica, ale sporo tu fajnych zadań. Zadania te już same w sobie pozwalają na rozładowanie emocji, tych negatywnych zwłaszcza;) Bardzo podoba mi się zadanie z oksytocyną i dopaminą, to chyba najlepsze ze sposobów na załagodzenie wszelkich negatywnych emocji- złości, gniewu, czy strachu. Dziecko dzięki tej książce poznaje 7 przyjaciół- tyle mamy podstawowych emocji i to one towarzyszą mu przez całą książkę.









Ta książka zdecydowanie nadaje się dla całych rodzin, nie tylko dla dzieci, zadania które zawiera rozładują nie jedną kłótnie, czy zły dzień:)
Polecam bardzo ciekawa, zadania na rysownie, wycinanie, wyklejanie, czy przeróżne gry- no nie ma nudy.
Zachęcam do odwiedzenie EGMONT oraz GALAKTYKI CZYTELNIKA

9/03/2019 12:26:00 PM

HOT NOTY AVON #CALIFORNIA GLOW STYLE

HOT NOTY AVON #CALIFORNIA GLOW STYLE

Jakiś czas temu udało mi się dostać do Hot Noty AVON i dziś pierwsze wrażenia z testowania najgorętszych nowości AVON.


Kiedyś uważałam Avon a markę średnią, jesli o kosmetyki chodzi, z czasem przekonałam się że coraz bardziej mnie zaskakuje . Obecna oferta jest tak obfita w nowości, że czasem ciężko się zdecydować. Dlatego powstał program HOT OR NOT.
W kampanii #California Glow Style do testowania otrzymałam:
* opalizujący lakier do paznokci z efektem unicorn
* rozświetlacz w kropelkach
* pogrubiający tusz do rzęs
* stempel do twarzy i ciała
Na pierwszy ogień poszedł lakier  do paznokci z efektem unicorn. W ofercie pojawiło się 6 nowych odcieni :
- Mystical Fair
- Firefly Beams
- Pixie Dance
- Serpent Life
- Dreamy Dragon
- Ride a Pegasus



Mój wybór padł na #Dreamy Dragon. Efekt jest bardzo satysfakcjonujący, co więcej po nałożeniu 2 warstw lakier z efektem utrzymuje się około 10 dni bez odprysku, przy wykonywaniu normalnych, codziennych prac domowych i ogródkowych, dlatego uważam, że to bardzo dobry wynik. do tego lakier bardzo ładnie się prezentuje z kolorami jednolitymi, oraz innym kolorem unicorn, dla przykładu ja użyłam lakieru Firefly Beams i efekt jest widoczny na zdjęciach.
Kolejny produkt to STEMPELKI DO MALOWANIA TWARZY I CIAŁA. Dostępne sa w dwóch wariantach:
-Electra w kształcie błyskawicy
-Star Sighting w kształcie gwiazdy


Do testowania wybrałam #Electra i zarówno ja, jak i mój syn bardzo go polubiliśmy. Stempelek jest bardzo ciekawym dodatkiem do wakacyjnego looku, jest trwały, nie rozmazuje się, ale i też łatwo go usunąć ze skóry za pomocą produktów do demakijażu. Może stanowić dopełnienie makijażu twarzy, ale także jeśli puścimy wodze fantazji stworzyć można ciekawy jednodniowy tatuaż na dowolnym obszarze ciała. Stempelek jest w formie pisaka, łatwo go więc zmieścić do kosmetyczki i podzielić się nim z koleżankami przed imprezą. Fajnie też sprawdza się jako dodatek do stylizacji na plaży.


Trzeci z testowanych produktów to pogrubiający tusz do rzęs. Super objętość w super kolorach- czemu nie?! To prawdziwe hity nie tylko na lato, ale i na gorącą jesień tego roku. Bo kolory dodają blasku i dodają radości w coraz chłodniejsze dni i wieczory. Tusz o rzęs, który wybrałam to #Enchanted Violet (odcień fioletu), mój ulubiony jeśli o rzęsy chodzi, aczkolwiek dokupiłam sobie jeszcze odcień Sunset Magenta (fuksja) i również go uwielbiam. Tusz użyty raz daje lekki poblask koloru, użyty dwukrotnie nadaje rzęsom piękny i intensywny kolor, to tylko od Ciebie zależy czy chcesz tylko lekki efekt, czy wyrazisty kolor. Tusz nie roluje się, nie bryli, nie rozmazuje i ładnie się trzyma zarówno na samych rzęsach, czy tez na warstwie czarnego tuszu. Poza tym w ofercie pojawiły się także odcienie:
- Electric Blue (śliczny błękit)
- Oasis Teal (turkus)
-Festival Black ( brokatowa czerń)


Ostatni w pakiecie do testów został mi rozświetlacz do twarzy w płynie, w ofercie pojawiły się 3 odcienie :
- Get Lit świetlisty bronzer
-  Stage Glow dający efekt promiennego róży
- Flickering Lights perłowe rozświetlenie
Mój wybór padł na #Flickering Lights  dający efekt perłowego rozświetlenia. Świetnie spełnia swoją rolę, dzięki czemu każdy wieczorny look skrzy się od maleńkich drobinek, dzięki czemu skóra wygląda na wypoczęta, promienną i zdrową. Rozświetlacz nie spływa z twarzy, nawet przy większych temperaturach. Ładnie maskuje wszelkie niedoskonałości, jak np. sińce pod oczami. Nakłada się go przy pomocy pipetki, dzięki czemu zawsze nabieramy tą samą ilość rozświetlacza. Jest trwały, wydajny i naprawdę przyda się ne tylko na lato, ale na każdy kolejny dzień roku, bo rozświetlona cera to promienna cera.


Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger