Mama Mio- Regenerujący żel dla aktywnych mieśni Workout Wonder

Kolejnymi saszetkami w zestawie od
                                                     
były 3 saszetki żelu.

                            
Ufff... ulgę to on przynosi od pierwszego użycia. Dostałam paczuszkę akurat wtedy, kiedy przebywałam u rodziców. Niestety jak to bywa mama poważniej zachorowała i postanowiłam jej trochę ułatwić życie po operacji. Niestety synek, nadto żywy w ogóle nie chciał współpracować. Czemu Wam o tym piszę? Dlatego, że u moich rodziców jest piętrowy dom i zazwyczaj jak mama postanowiła zejść na parter, to mój Filipek płaczem wręcz wymuszał pójście na piętro i tak mniej więcej ze 100 razy dziennie, albo i więcej, Do tego pranie, śmieci itp do wyrzucenia na dwór , tez seria schodów i bieganie po warzywa na obiad do piwnicy kolejna seria. No i zwykłe domowe obowiązki przy dziecku i pomoc mamie i moje nogi wołały o pomoc. Wtedy mąż przywiózł mi z naszego mieszkania paczuszkę i odkryłam . Szybko zabrałam się za czytanie dołączone ulotki i zaraz po kąpieli nałożyłam na moje biedne nogi. Początkowo nie czułam nic i nagle fala hmmm trudno opisać ciepło i zimno jednocześnie, taka przyjemna, kojąca ulga dla nóg, przyjemne mrowienie (oznaka poprawy krążenia)i ten miętowy zapach. Nic tak kojąco nie działa na moje poszarpane nerwy jak mięta, tak więc żel był strzałem w dziesiątkę.Na drugi dzień moje nogi były jak nowe, dosłownie, żel zregenerował mięśnie, zmniejszył napięcie i ukoił ból, dzięki czemu także czułam się wyspana. Zazwyczaj po ciężkim dniu nie mogę zasnąć, mięśnie nóg pulsują, bolą, często pojawiają się skurcze, ale po użyciu Workout Wonder nie miałam żadnych z tych objawów, po prostu położyłam się i zasnęłam. Rano byłam pełna energii i bez obolałych nóg:)
                            
Wszystko to zawdzięczam tym wspaniałym składnikom:

Workout Wonder - regenerujący żel dla aktywnych mięśni

• V-Tonic - Niesamowita mieszanka naturalnych olejków eterycznych, która daje mięśniom natychmiastową i trwałą ulgę oraz stymuluje i poprawia krążenie. Testowana klinicznie. Zawarte w mieszance Cytrusy, Lawenda, Mentol, Cyprys oraz Mięta wspaniale podnoszą na duchu.
• Wyciągi z Kasztanowca Zwyczajnego i Skrzypu- Pomagają redukować obrzęk i oczyścić organizm, naturalnie bogate w magnez, który wspiera regenerację mięśni.
• Wyciąg z kwiatu Arniki Górskiej- Ten leczący i łagodzący składnik botaniczny przyśpiesza transport tlenu do komórek, redukuje ból, stany zapalne oraz stymuluje gojenie się ran i siniaków.
• Rumianek- Łagodzi. Pomaga redukować obrzęk.
• Olejek z Mięty Zielonej i Pieprzowej- Wspaniale odświeża, regeneruje, oczyszcza i stymuluje.
• Wyciąg z Figi oraz Masło Shea i Murumuru- Aktywne składniki, które głęboko nawilżają oraz utrzymują równowagę skóry, nadając jej gładkość i jędrność.
                        
  
  Składniki same za siebie mówią, działają nie tylko na zmęczone, popuchnięte nogi, czy inne partie ciała, ale także działają na rany i siniaki. Przyznam się Wam, że sama to sprawdziłam. Niestety dopadł mnie wirus i na tyle osłabiona jestem, że wystarczyła chwila nieuwagi i stanęłam na zabawkę synka i przewróciłam się, zbiłam łokieć i kolano:( Siniak wyszedł na kolanie więc wieczorkiem posmarowałam żelem. Dość długo wcierałam żel i masowałam zawinione miejsce, dzisiaj rano siniak przyblakł i tak naprawdę po światło widać, ale gdyby ktoś się przyglądał to nie wiem czy zauważyłby tego siniaka. Owszem nie był duży, ale żel naprawdę pomaga w regeneracji. Smarowałam w dzień maściami obolałe i stłuczone miejsca, wszystko to na nic, bo miejsca nadal bolały, a dzięki idealnie dobranym składnikom żel przynosi ulgę takim stłuczeniom, dlatego naprawdę warto spróbować. Ja żałuję jedynie, że tak mało go miałam, bo tylko 3 saszetki, no ale wszystko co dobre, szybko się kończy.
  Raz jeszcze polecam.
  
  Zapraszam do odwiedzenie strony Mama Mio oraz FB