11/26/2018 03:25:00 PM

Egmont- Biblioteka bajek Marvel Avengers

Ostatnio dużo chorujemy, niestety chyba ja więcej niż syn, ale jak mama chora to dziecko razem z mamą uwięzione w domu, bo nie ma kto zaprowadzić do przedszkola. Taki już nasz los, ale nie próżnujemy poza książeczkami do wypełniania literkami, czy cyferkami, bardzo dużo czytamy. Wiadomo, że nie ma nic lepszego niż książki pięknie wydane, kolorowe i z super ciekawymi historyjkami. Mój syn jeszcze 2 lata temu nie dał mi dokończyć jednej czytanki do końca, a dziś potrafi mi wiercić w brzuchu dziurę o czytanie 4-5 książek na dzień i to nie tych cieniutkich, tylko zbiorów. I dlatego też mamy co opisywać;) Bo przeczytaliśmy sporo książek, wśród nich jest właśnie Bibilioteka bajek. Marvel Avengers . Książka, która na samym początku wydawała mi się jednak dla nieco starszych dzieci okazała się być idealna dla mojego 5latka.



Już kiedyś pisałam o innych książkach z serii Biblioteka Bajek i wszystkie odznaczają się wyjątkową dawką ciekawych opowiadań, pięknymi ilustracjami będącymi dopełnieniem każdej z historii i naprawdę świetnym wydaniem. Książki nie są wydawane w twardych oprawach, ale mimo to okładka jest sztywniejsza niż taka typowo miękka okładka. Zbiór Marvel Avengers zawiera aż 19 opowiadań, każde dotyczy praktycznie innego z bohaterów. Opowiadania są ciekawe, pełne zwrotów akcji i jak to na Avengersów przystało pokazują walki superbohaterów ze złoczyńcami. Ilustracje stanowią piękne dopełnienie spisanych opowiadań. Dziecko może podczas czytania uruchomić swoją wyobraźnię i dzięki tym niezwykłym ilustracjom przenieść się wprost w sam środek rozgrywanych akcji.
Początkowo obawiałam się, że te historyjki będą jeszcze zbyt trudne, zbyt brutalne dla mojego 5latka, ale superbohateriowie zwłaszcza Hulk, który poruszył moje dziecko swoją historią. A drużyna Avengersów stała się przykładem super paczki przyjaciół, z potężnymi mocami, którzy zawsze sobie i innym śpieszą z pomocą.




Książka na kilka wieczorów, którą my oczywiście przeczytaliśmy w jeden dzień, ale jestem pewna że jeszcze nie raz do niej wrócimy, bo mój syn po jej przeczytaniu, wycina sobie tarcze z kartonu i sam walczy ze złoczyńcami;) Książkę tą polecam i zapraszam do EGMONT i GALAKTYKI CZYTELNIKA

2 komentarze:

  1. Ale fajne ksiązka w sam raz do czytania wieczornego inna niz wszytskie a tutuł tak niepozorny

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger