Jakiś czas temu opisywałam dla Was część pierwsza Mai i Minozaurów, to odważna dziewczynka, która w lesie natrafia na Minozaura, z którym przeżywa wspaniałe przygody. Jest to komiks dla dzieci, który po prostu nie sposób nie polubić. Dziś mam przed sobą już przeczytany tom drugi i powiem Wam szczerze, z niecierpliwością czekamy na tom trzeci. Uwielbiamy takie komiksy, pełne niezwykłych, szalonych i przede wszystkim dziecięcych przygód.
Co do samego wydania komiksów, nic nie uległo zmianie. Komiks bardzo starannie wykonany, w formacie ciut większym niż zeszyt A5, w miękkiej oprawie, z rozkładaną częścią, która pełni funkcję zakładki. A w środku czeka na nas prawdziwy komiks, podzielony na scenki i niezwykle kolorowy i pełny zwrotów akcji. Jak to w komiksach bywa tekstu jest niewiele, bo tyle co w dymkach, ale ilustracje dopowiadają drugie tyle i to jest piękne, że takie komiksy powstają, z myślą o młodszych dzieciach nie są to zbyt ciężkie i trudne komiksy, a dzięki temu ja jako mama 5latka mam świadomość, że ten komiks rozwija wyobraźnię mojego dziecka. Niewiele jest komiksów, które pozwalam czytać mojemu dziecku, ze względu na treść trudną i zbyt zawiłą na jego 5letni umysł. Maja i Minozaury to typowo dziecięcy komiks .
Szkolna Pułapka opowiada o dalszych losach Minozaurów. Maja chce pomóc Minozaurom w odnalezieniu ich wahadłowca, który pozwoli im wrócić na statek matkę, jednak jest 1 września i rozpoczyna się szkoła. Postanawia się zabrać Minozaury ze sobą do szkoły by zaraz po zakończeniu lekcji wyruszyć na poszukiwania. Niestety żadne z nich nie zdaje sobie sprawy, że sprawy przybiorą zupełnie inny obrót. Czy uda im się wywinąć z rąk samego dyrektora szkoły i czy wrócą na statek? I czy Maja nie będzie miała przez nich kłopotów? I co jeszcze może się wydarzyć? Tego musicie dowiedzieć się sami z książki, ja ja gorąco polecam i zapraszam do EGMONT i GALAKTYKI CZYTELNIKA.
Szkolna Pułapka opowiada o dalszych losach Minozaurów. Maja chce pomóc Minozaurom w odnalezieniu ich wahadłowca, który pozwoli im wrócić na statek matkę, jednak jest 1 września i rozpoczyna się szkoła. Postanawia się zabrać Minozaury ze sobą do szkoły by zaraz po zakończeniu lekcji wyruszyć na poszukiwania. Niestety żadne z nich nie zdaje sobie sprawy, że sprawy przybiorą zupełnie inny obrót. Czy uda im się wywinąć z rąk samego dyrektora szkoły i czy wrócą na statek? I czy Maja nie będzie miała przez nich kłopotów? I co jeszcze może się wydarzyć? Tego musicie dowiedzieć się sami z książki, ja ja gorąco polecam i zapraszam do EGMONT i GALAKTYKI CZYTELNIKA.
Uwielbiam omiksy a tej serii nie znam i z checią bym poznała
OdpowiedzUsuńMoi chłopcy jeszcze za komiksami nie przepadają
OdpowiedzUsuń