Dzisiaj słów kilka o bronzerze Smart Girls Get More. Przyznam szczerze sporadycznie używam takich kosmetyków, bo i bronzery głównie do konturowania się używa, a ja nie mam bladego pojęcia o tym.
Bronzer u mnie znalazł zastosowanie jedynie do uwypuklenia kości policzkowych. Stosuję go zamiennie z różem, bo fajnie teraz z lekko opaloną buzią komponuje bronzer . Bronzer ma lekka , powiedziałabym nawet kremową konsystencję , choć podczas nakładania na pędzel bardzo pyli, to znaczy trzeba uważać bo już lekkie muśnięcie pędzlem o bronzer może później odbić na twarzy zamiast ładnego opalonego odcienia na policzku, plamę ciemnego bronzera. Jak dla mnie bronzer jest dla osób bardziej opalonych, to znaczy zdecydowanie bradziej nadaje się na lato, niż na zimowe dni, bo dla takich bladziochów jak ja raczej spowodowałby efekt ciemnej plamy na twarzy.
Bronzer jest sprasowany w plastikowym opakowaniu, które nigdy samo się nie otwiera (niestety już miałam kiedyś bronzer co otwierał się przy każdej okazji w kosmetyczce). Jego cena jest bardzo atrakcyjna, bo około 7 zł, jak dla mnie to bardzo fajny kosmetyk do nadawania twarzy opalonego odcienia. Kolor bronzera jest bardzo ciepły, choć jeśli nałożylibyśmy go za dużo przechodzi w bardziej pomarańczowy odcień.
Jak dla mnie bronzer super sprawdzi się do podkreślenia kości policzkowych, jest trwały, nie osypuje się na twarz, jest matowy , nie będzie się błyszczeć. Za tą cenę nie znajdziecie niczego lepszego jestem tego pewna:)
Polecam Smart Girls Get More i zapraszam także do odwiedzenia i polubieniach na Facebooku.
Bronzer u mnie znalazł zastosowanie jedynie do uwypuklenia kości policzkowych. Stosuję go zamiennie z różem, bo fajnie teraz z lekko opaloną buzią komponuje bronzer . Bronzer ma lekka , powiedziałabym nawet kremową konsystencję , choć podczas nakładania na pędzel bardzo pyli, to znaczy trzeba uważać bo już lekkie muśnięcie pędzlem o bronzer może później odbić na twarzy zamiast ładnego opalonego odcienia na policzku, plamę ciemnego bronzera. Jak dla mnie bronzer jest dla osób bardziej opalonych, to znaczy zdecydowanie bradziej nadaje się na lato, niż na zimowe dni, bo dla takich bladziochów jak ja raczej spowodowałby efekt ciemnej plamy na twarzy.
Bronzer jest sprasowany w plastikowym opakowaniu, które nigdy samo się nie otwiera (niestety już miałam kiedyś bronzer co otwierał się przy każdej okazji w kosmetyczce). Jego cena jest bardzo atrakcyjna, bo około 7 zł, jak dla mnie to bardzo fajny kosmetyk do nadawania twarzy opalonego odcienia. Kolor bronzera jest bardzo ciepły, choć jeśli nałożylibyśmy go za dużo przechodzi w bardziej pomarańczowy odcień.
Jak dla mnie bronzer super sprawdzi się do podkreślenia kości policzkowych, jest trwały, nie osypuje się na twarz, jest matowy , nie będzie się błyszczeć. Za tą cenę nie znajdziecie niczego lepszego jestem tego pewna:)
Polecam Smart Girls Get More i zapraszam także do odwiedzenia i polubieniach na Facebooku.
fajnie ja nie używam choc syszałam wiele dobrego o nich . Hmm może czas zacząć
OdpowiedzUsuńSuper wygląda. Ja to bym chyba używała w okolice oczu by zasmakować cienie
OdpowiedzUsuńswietnie wyglada
OdpowiedzUsuńnie znam ale chetnie poznam ewelina tkacz
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie może kiedyś wypróbuję bronzera :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja zresztą jsk zawsze.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmyślę,że po tej recenzji panie z chęcią go zakupią
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk, nawet nie wiedziałem że takowy istnieje
OdpowiedzUsuń