Polubiłam art-booki, więc dziś kolejna książeczka dla dzieci, tym razem wydawnictwa Egmont.
Wybierając ją do recenzji obawiałam się, że mój syn może być już na nią za duży, ale okazuje się, że i dla 4-latka będzie ona odpowiednia.
Jest to małego formatu książeczka kartonowa, z fantastycznie kolorowymi stronami. Ma zaokrąglone brzegi kart, więc jest zupełnie bezpieczna dla maluszków, do tego grube, kartonowe stronice są dla maluszków łatwe do samodzielnego przewracania.
Nadaję się dla maluszków, bo jest to świetna książeczka kontrastowa, która przyciągnie wzrok najmłodszego czytelnika. Bardzo ciekawe są też ilustracje przedstawiające przeciwieństwa.
W książeczce znaleźć możemy przeciwieństwa stanów nastroju, wyglądu, kolorów. Książeczka ta wydawałaby się jedynie przydatna dla maluszków, a jednak mój 4-latek może z niej wiele się nauczyć. Poza kontrastami kolorów i zestawieniem przeciwieństw na obrazkach, znajdziemy w niej także opis, w postaci przymiotnika, przeciwieństw w różnych językach. Dlatego właśnie uważam, że 4-latek może z niej skorzystać, bo to naprawdę fajny sposób na naukę języków obcych. Co więcej książka pochodzi z serii Art, w której znajdziemy także inne książeczki z Liczbami, Kolorami. To naprawdę świetny pomysł na naukę od najmłodszych lat języków obcych. Myślę też, że najprostszy.
Książeczka moim zdaniem jest bardzo pomocna, zwłaszcza dla tych, którzy czasem mają problemy z wyłapaniem różnic. Mój syn miał spory problem z przeciwieństwami , bo poza smutny-wesoły, albo zły-dobry nie potrafił wskazać innych przeciwieństw, dzisiaj ucząc się przeciwieństw uczymy się też ich nazw po angielsku, czy też po niemiecku i hiszpańsku:)
Naprawdę polecam Wam te książeczki potrafią zadziwić
Polecam Egmont i zapraszam do Galaktyka Czytelnika.
Wybierając ją do recenzji obawiałam się, że mój syn może być już na nią za duży, ale okazuje się, że i dla 4-latka będzie ona odpowiednia.
Jest to małego formatu książeczka kartonowa, z fantastycznie kolorowymi stronami. Ma zaokrąglone brzegi kart, więc jest zupełnie bezpieczna dla maluszków, do tego grube, kartonowe stronice są dla maluszków łatwe do samodzielnego przewracania.
Nadaję się dla maluszków, bo jest to świetna książeczka kontrastowa, która przyciągnie wzrok najmłodszego czytelnika. Bardzo ciekawe są też ilustracje przedstawiające przeciwieństwa.
W książeczce znaleźć możemy przeciwieństwa stanów nastroju, wyglądu, kolorów. Książeczka ta wydawałaby się jedynie przydatna dla maluszków, a jednak mój 4-latek może z niej wiele się nauczyć. Poza kontrastami kolorów i zestawieniem przeciwieństw na obrazkach, znajdziemy w niej także opis, w postaci przymiotnika, przeciwieństw w różnych językach. Dlatego właśnie uważam, że 4-latek może z niej skorzystać, bo to naprawdę fajny sposób na naukę języków obcych. Co więcej książka pochodzi z serii Art, w której znajdziemy także inne książeczki z Liczbami, Kolorami. To naprawdę świetny pomysł na naukę od najmłodszych lat języków obcych. Myślę też, że najprostszy.
Naprawdę polecam Wam te książeczki potrafią zadziwić
Polecam Egmont i zapraszam do Galaktyka Czytelnika.
ja sie nie mogę do nich przekonać
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł,w różnych językach może być fajna sprawa do nauki :)
OdpowiedzUsuńsuper podoba mi sie
OdpowiedzUsuńFajna propozycja dla młodszego obserwatora świata jakim niewątpliwie jest dziecko, ale jak sama Pani zauważyła i taka książka może zaciekawić 4 latka.
OdpowiedzUsuńSuper nauka z takimi.książkami :-)
OdpowiedzUsuńfajna przydatna dla dzieci w roznym wieku
OdpowiedzUsuń