A dzisiaj coś dla par i małżeństw:)
Karty do gry- karty miłosne od gadżetex
Fajny sposób na wieczory z ukochaną osobą, te karty pozwolą zbliżyć się Wam na nowo, lepiej poznać i świetnie się bawić. Niby taki mały gadżet, a zabawa może być świetna.
Początkowo śmiałam się z tych kart, ale poczytałam co tam na nich jest napisane i zasady gry i spróbowałam zagrać z mężem i wiecie co, mimo że znamy się niby długo i wiemy o sobie wszystko, to jednak chyba nie wszystko, a taka gra fajnie nas zbliżyła do siebie na nowo.
Większość gier kończyła się kłótnią, ze któreś oszukuje (wiem wiem jak małe dzieci), ale w tej grze nikt nie czuł się oszukanym, a i śmiechu było sporo.
Karty zapakowane w metalowe pudełeczko z kształcie serduszka, a w środku poza kartkami (również w kształcie serducha) znalazłam instrukcje z zasadami gry i 2 miniaturowe kostki do gry.
L'amour bo tak nazywa się ta gra karciana składa się z 54 kart- serduszek, 2 kostek do gry- po jednej dla każdego gracza (a więc nie da się grać we troje;)) Mamy 2 rodzaje kart:
1. Karta dla Ciebie
2. Przeczytaj Drugiej Połówce
W zależności od wylosowanej karty, albo wykonujemy zadanie sami (Karta dla Ciebie), albo czytamy zadanie do wykonania naszemu partnerowi/ partnerce (Przeczytaj Drugiej Połówce)
Wygrywa osoba, która pierwsza zbierze 14 serduszek. A zapomniałabym napisać po co są kostki, każdy ma swoją i nią rzuca, kto wyrzuci większą ilość oczek ten losuje kartę.
Szczerze polecam tą grę, bo mnóstwo radości i uśmiechów daje takie niepozorne wykonywanie zadań, które mają na celu zbliżyć nas do siebie i przyznam szczerze, że w biegu codziennych spraw zapominamy o takich małych gestach, które nas zbliżają do siebie, dlatego polecam te karty, bo są świetne.
karty do kupienia na stronie prezentex.pl . Zapraszam też do odwiedzenia i polubienia na FB
Karty do gry- karty miłosne od gadżetex
Fajny sposób na wieczory z ukochaną osobą, te karty pozwolą zbliżyć się Wam na nowo, lepiej poznać i świetnie się bawić. Niby taki mały gadżet, a zabawa może być świetna.
Początkowo śmiałam się z tych kart, ale poczytałam co tam na nich jest napisane i zasady gry i spróbowałam zagrać z mężem i wiecie co, mimo że znamy się niby długo i wiemy o sobie wszystko, to jednak chyba nie wszystko, a taka gra fajnie nas zbliżyła do siebie na nowo.
Większość gier kończyła się kłótnią, ze któreś oszukuje (wiem wiem jak małe dzieci), ale w tej grze nikt nie czuł się oszukanym, a i śmiechu było sporo.
Karty zapakowane w metalowe pudełeczko z kształcie serduszka, a w środku poza kartkami (również w kształcie serducha) znalazłam instrukcje z zasadami gry i 2 miniaturowe kostki do gry.
L'amour bo tak nazywa się ta gra karciana składa się z 54 kart- serduszek, 2 kostek do gry- po jednej dla każdego gracza (a więc nie da się grać we troje;)) Mamy 2 rodzaje kart:
1. Karta dla Ciebie
2. Przeczytaj Drugiej Połówce
W zależności od wylosowanej karty, albo wykonujemy zadanie sami (Karta dla Ciebie), albo czytamy zadanie do wykonania naszemu partnerowi/ partnerce (Przeczytaj Drugiej Połówce)
Wygrywa osoba, która pierwsza zbierze 14 serduszek. A zapomniałabym napisać po co są kostki, każdy ma swoją i nią rzuca, kto wyrzuci większą ilość oczek ten losuje kartę.
Szczerze polecam tą grę, bo mnóstwo radości i uśmiechów daje takie niepozorne wykonywanie zadań, które mają na celu zbliżyć nas do siebie i przyznam szczerze, że w biegu codziennych spraw zapominamy o takich małych gestach, które nas zbliżają do siebie, dlatego polecam te karty, bo są świetne.
karty do kupienia na stronie prezentex.pl . Zapraszam też do odwiedzenia i polubienia na FB
ooo takie gry dla naszej rodzinki :) osobiscie tez tajkie uwielbiam
OdpowiedzUsuńW tych zabiegany czasach i w tej opiece nad dziećmi faktycznie czasami zapominamy o tej drugiej połówce a te karty to fajny sposób na spędzenie wspólnie chwil
OdpowiedzUsuńoj super ;) i pięknie zapakowane ;) <3
OdpowiedzUsuńPierwsze widze taka gre!!! Jest mega :)
OdpowiedzUsuńmegaa :)
OdpowiedzUsuńale fajowe :-) pięknie zapakowane :-) <3 Katarzyna Śledź
OdpowiedzUsuńMoze sobie kupie takie karty W zwiazku sie nie powidlo i teraz sama to od czegos trzeba zaczac poszukiwanua nowego M.
OdpowiedzUsuń