3/12/2019 03:01:00 PM

Egmont- Pan Siniaczek

Kolejna książeczka z serii MrMen to Pan Siniaczek, nawet wczoraj śmiałam się że to odpowiednie przezwisko dla mojego dziecka, bo wiecznie posiniaczony chodzi.


Pan Siniaczek to mała książeczeka, w miękkiej oprawie, w białej kolorystyce z kontrastującymi kolorowymi ilustracjami przedstawiającymi Pana Siniaczka jako małego stworka w bandażach. Chyba nie da się lepiej zobrazować takiej postaci jak Pan Siniaczek, dlatego zachęcam do korzystania z tej serii, bo każdy Mr.Men i Mała Miss są tak idealnie zobrazowani, że lepiej by się nie dało tego przedstawić:)

Pan Siniaczek to niezbyt długie opowiadanie, w którym poznajemy Pania Siniaczka, który niestety ma tego pecha, że ciągle na coś wpada, ciągle na coś wchodzi i ciągle mu się coś przydarza, czego konsekwencją są kolejne obolałe części ciała. Pan Siniaczek ma też inny problem, każda praca jakiej by się nie podjął kończy się zanim ten zacznie, gdyż niestety z jego pechem wszystko niszczy. Któregoś jednak dnia Pan Siniaczek odkrywa, że jest pewna praca, do której będzie idealnym kandydatek i odnajduje w swojej niezgrabności- dar. Pomaga on Panu Żytniemu w zbiórce jabłek, ale nie korzysta on z drabin, tylko chodzi wokół drzew wpadając na nie obtrząsa jabłka, które potem zbiera do koszyka.



Ta książeczka pokazuje, że nawet jeśli wszyscy uważają nas za łamagę, można ten nieszczęsny przywar wykorzystać jako pomocny dar w czymś zupełnie innym.

Książeczkę czyta się dość szybko, tekst pisany prostym i zrozumiałym dla malucha językiem. Jest ciekawa, ilustracje przykuwają uwagę dziecka i ma bardzo ciekawe przesłanie, dlatego ja polecam ją Wam i zapraszam do EGMONT oraz Galaktyki Czytelnika

2 komentarze:

  1. Książeczki sa bardzo fajne i moje dziecki swoje częsci uwielbiają , mam zamiar zakupic kolejne czści

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię te książeczki i myślę, że są idealne na szybką wieczorną bajkę.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger