Kolejną firmę , a raczej produkt firmy jaki chciałabym Wam przybliżyć jest 5-elementowy komplet pościeli dziecięcej od
Moje pierwsze wrażenie po otworzeniu przesyłki, to WOW WOW WOW, a w miarę użytkowania pościeli mój zachwyt wzrastał, ale zacznijmy od poczatku.
Informacje od producenta:
CYNIO PYNIO powstało z miłości do dzieci oraz zamiłowania do pięknych przedmiotów. Jakiś czas temu, gdy moja wspólniczka, a zarazem najlepsza przyjaciółka była w ciąży, szukałyśmy dla jej synka pościeli do łóżeczka, Nie znalazłyśmy nic, co podobałoby nam się na tyle, aby to kupić. Prawie wszystkie komplety oparte są na kolorowych, gotowych materiałach połączonych z minky. Przejadł nam się już ten schemat, dlatego postanowiłyśmy stworzyć własną linie produktów, opartą na aplikacjach, kolorowych dodatkach, pięknym wykończeniu.
Nasze komplety są bardzo praktyczne, zawierają w środku ocieplinę antyalergiczną, dzięki czemu mamy niemowlaków nie muszą inwestować osobno w kołdrę, poduszę i poszewki. Kołderka jest ciepła i lekka. Może służyć jako rożek, kocyk do położenia na dywanie itp. Dodatkowa ilość troków przy obiciu sprawia, że pasuje ono zarówno na łóżeczka 70 x 140, jak i 60 x 120. Wzory wymyślamy same. Kołderki są ozdobione kolorowymi aplikacjami, tasiemkami, lamówkami, dzięki czemu są bajecznie ładne, dopasowane do świata dziecięcych marzeń W każdy komplet wkładamy bardzo dużo serca.
Do każdego kompletu dołączamy praktyczny worek, w który pakujemy nasze produkty oraz gratisowo zabawkę Paczakson. Zabawka ma wszyte mnóstwo kolorowych metek, dzięki czemu pobudza zdolności ruchowe maluszków. Dzieci bardzo lubią tę zabawkę, jest stworzona wprost do malutkich rączek
Komplety łatwo się pierze. Zalecamy pranie w 30 stopniach , prewencyjnie z użyciem chusteczek do prania pochłaniających kolor.
Moje pierwsze wrażenie po otworzeniu przesyłki, to WOW WOW WOW, a w miarę użytkowania pościeli mój zachwyt wzrastał, ale zacznijmy od poczatku.
Informacje od producenta:
CYNIO PYNIO powstało z miłości do dzieci oraz zamiłowania do pięknych przedmiotów. Jakiś czas temu, gdy moja wspólniczka, a zarazem najlepsza przyjaciółka była w ciąży, szukałyśmy dla jej synka pościeli do łóżeczka, Nie znalazłyśmy nic, co podobałoby nam się na tyle, aby to kupić. Prawie wszystkie komplety oparte są na kolorowych, gotowych materiałach połączonych z minky. Przejadł nam się już ten schemat, dlatego postanowiłyśmy stworzyć własną linie produktów, opartą na aplikacjach, kolorowych dodatkach, pięknym wykończeniu.
Nasze komplety są bardzo praktyczne, zawierają w środku ocieplinę antyalergiczną, dzięki czemu mamy niemowlaków nie muszą inwestować osobno w kołdrę, poduszę i poszewki. Kołderka jest ciepła i lekka. Może służyć jako rożek, kocyk do położenia na dywanie itp. Dodatkowa ilość troków przy obiciu sprawia, że pasuje ono zarówno na łóżeczka 70 x 140, jak i 60 x 120. Wzory wymyślamy same. Kołderki są ozdobione kolorowymi aplikacjami, tasiemkami, lamówkami, dzięki czemu są bajecznie ładne, dopasowane do świata dziecięcych marzeń W każdy komplet wkładamy bardzo dużo serca.
Do każdego kompletu dołączamy praktyczny worek, w który pakujemy nasze produkty oraz gratisowo zabawkę Paczakson. Zabawka ma wszyte mnóstwo kolorowych metek, dzięki czemu pobudza zdolności ruchowe maluszków. Dzieci bardzo lubią tę zabawkę, jest stworzona wprost do malutkich rączek
Komplety łatwo się pierze. Zalecamy pranie w 30 stopniach , prewencyjnie z użyciem chusteczek do prania pochłaniających kolor.
Moja opinia:
Przede wszystkim zacznę od tego składu. Pościel 5-elementowa składa się z :
poduszki, kołderki, ochraniacza, zabawki i worka. Niektórzy powiedzą a po co mi worek, a ja mówię super pomysł z workiem, bo w każdą podróż, w każdym przypadku np. po praniu mogę schować w worek, albo kiedy wyrośnie synek też zapakuję w worek i będzie czekać na kolejną dzidzie. Worek możemy wykorzystać też na coś zupełnie innego, chociażby ja przywiązałam sobie worek do poręczy łóżeczka i wkładam tam pieluszkę, zapasowy smoczek (nam w nocy czasem ginie smoczuś, a wiadomo jak dzieci w nocy się budzą smoczek potrzebny jest już, nie za chwile jak znajdziemy), po nocy chowam do worka piżamkę i kołderkę, ponieważ w dzień mój synek nie da się przykryć podczas drzemki. Zabawka Paczakson, czyli metkowiec jak dla mnie super pomysł, bo dzieci uwielbiają metki, mój synek pomimo, że ma 14 miesięcy nadal chętnie metki męczy;) Paczakson to także idealna przytulanka do buzi, zamiast np pieluchy na noc. Jest przyjemna w dotyku, delikatna i moje dziecko bardzo ją polubiło, śpi z nią, bawi się nią, czasem pogryzie, poślini, poszarpie i w zasadzie nic się jej nie dzieje, jest bardzo solidna, wytrzymała, dokładnie uszyta. Ochraniacz na szczebelki kolorowy, z pięknie wszytym obrazkiem, o bardzo mocnych troczkach. Miałam w swoim posiadaniu kilka ochraniaczy, niestety niejednokrotnie musiałam troczki przyszywać drugi raz, bo odrywały się od ochraniacza, ba ochraniacz po praniu kurczył się, albo wypełnienie po prostu się pęczkuje, a ochraniacz CYNIO PYNIO pozostaje bez zmian, tak samo mocne troczki i wypełnienie nie ubija się, nie pęczkuje, to świadczy o jakości produktu. Podusia i kołderka obie kolorowe, pięknie i staranie uszyte. Kołderka jest niezwykle kolorowa, obszyta satynową lamówką, wszystko staranie obszyte, nigdzie się nie pruje, nigdzie nie ma mowy o puszczaniu nitek. Kołderka jest bardzo cieplutka i to co zasługuje na szczególną uwagę, kołderka ma wymiary idealne 80 na 100 cm , czemu idealne? Nie wiem jak to u Was, ale moje typowe kołderki po prostu były za długie, zawsze je wywijałam synkowi w łóżeczku, w nogach, teraz nie mam tego problemu, bo kołderka idealnie pasuje na długość. Od razu też wspomnę, że mój syn do małych dzieci nie należy, bo ma 93 cm , i 14 miesięcy ;) Wiem, wiem moje dziecko wyglądem ma 2-3lata, ale kołderka spokojnie dla takiego małego olbrzyma wystarcza. Kołderka jest cieplutka, ale nie jest ciężka, to bardzo ważne dla mnie, bo mój synek wykopywał się spod naszych dotychczasowych kołderek i płakał przy tym, bo kołdry były ciężkie jak dla takiego malucha, pewnie tez krępowały jego ruchy, a może i utrudniały oddychanie, dlatego też ja swoje kołderki porzuciłam już dawno i przykrywałam podwójnie kocykiem, teraz nie mam tego problemu, noce są coraz chłodniejsze, a ja się nie martwię o nic, bo kołderka CYNIO PYNIO jest lekka i niezwykle ciepła. Do tego stopnia będę ją zachwalać, że mój synek który nawet kocyk po 20 min wrzucał z siebie, teraz śpi spokojnie pod kołderką. Dla mnie to wielkie ułatwienie, bo mogę spać, a nie wstawać i poprawiać- przykrywać synka żeby nie zmarzł w nocy, pod kołderką nie zmarznie :) Podusia jest mięciutka i płaska, czyli idealna dla najmłodszych, synek chętnie na niej śpi. Podusia prana była już kilka razy, ze względu na fakt, że czasem po prostu synek pije w łóżeczku i rozlewa, albo po prostu wyciera buźkę, no i przez ząbkowanie także obficie się ślini więc siłą rzeczy musiała być prana. Mimo tych kilku prań nic się nie zmieniło, jest tak samo miękka, poszewka nie zmienia koloru, a wypełnienie nie pozbijało się w pęczki. Producent zaleca pranie ręczne, ja z racji braku czasu, pracuje do 16 i naprawdę brakuje mi godzin w dobie, postanowiłam wyprać pościel w pralce, ustawiłam najniższe wirowanie i najniższa temperaturę i wiecie co nic się nie stało z moim kompletem. Tak więc uważam, że to najwyższej jakości produkt.
Zapraszam Was do odwiedzenia FB
poduszki, kołderki, ochraniacza, zabawki i worka. Niektórzy powiedzą a po co mi worek, a ja mówię super pomysł z workiem, bo w każdą podróż, w każdym przypadku np. po praniu mogę schować w worek, albo kiedy wyrośnie synek też zapakuję w worek i będzie czekać na kolejną dzidzie. Worek możemy wykorzystać też na coś zupełnie innego, chociażby ja przywiązałam sobie worek do poręczy łóżeczka i wkładam tam pieluszkę, zapasowy smoczek (nam w nocy czasem ginie smoczuś, a wiadomo jak dzieci w nocy się budzą smoczek potrzebny jest już, nie za chwile jak znajdziemy), po nocy chowam do worka piżamkę i kołderkę, ponieważ w dzień mój synek nie da się przykryć podczas drzemki. Zabawka Paczakson, czyli metkowiec jak dla mnie super pomysł, bo dzieci uwielbiają metki, mój synek pomimo, że ma 14 miesięcy nadal chętnie metki męczy;) Paczakson to także idealna przytulanka do buzi, zamiast np pieluchy na noc. Jest przyjemna w dotyku, delikatna i moje dziecko bardzo ją polubiło, śpi z nią, bawi się nią, czasem pogryzie, poślini, poszarpie i w zasadzie nic się jej nie dzieje, jest bardzo solidna, wytrzymała, dokładnie uszyta. Ochraniacz na szczebelki kolorowy, z pięknie wszytym obrazkiem, o bardzo mocnych troczkach. Miałam w swoim posiadaniu kilka ochraniaczy, niestety niejednokrotnie musiałam troczki przyszywać drugi raz, bo odrywały się od ochraniacza, ba ochraniacz po praniu kurczył się, albo wypełnienie po prostu się pęczkuje, a ochraniacz CYNIO PYNIO pozostaje bez zmian, tak samo mocne troczki i wypełnienie nie ubija się, nie pęczkuje, to świadczy o jakości produktu. Podusia i kołderka obie kolorowe, pięknie i staranie uszyte. Kołderka jest niezwykle kolorowa, obszyta satynową lamówką, wszystko staranie obszyte, nigdzie się nie pruje, nigdzie nie ma mowy o puszczaniu nitek. Kołderka jest bardzo cieplutka i to co zasługuje na szczególną uwagę, kołderka ma wymiary idealne 80 na 100 cm , czemu idealne? Nie wiem jak to u Was, ale moje typowe kołderki po prostu były za długie, zawsze je wywijałam synkowi w łóżeczku, w nogach, teraz nie mam tego problemu, bo kołderka idealnie pasuje na długość. Od razu też wspomnę, że mój syn do małych dzieci nie należy, bo ma 93 cm , i 14 miesięcy ;) Wiem, wiem moje dziecko wyglądem ma 2-3lata, ale kołderka spokojnie dla takiego małego olbrzyma wystarcza. Kołderka jest cieplutka, ale nie jest ciężka, to bardzo ważne dla mnie, bo mój synek wykopywał się spod naszych dotychczasowych kołderek i płakał przy tym, bo kołdry były ciężkie jak dla takiego malucha, pewnie tez krępowały jego ruchy, a może i utrudniały oddychanie, dlatego też ja swoje kołderki porzuciłam już dawno i przykrywałam podwójnie kocykiem, teraz nie mam tego problemu, noce są coraz chłodniejsze, a ja się nie martwię o nic, bo kołderka CYNIO PYNIO jest lekka i niezwykle ciepła. Do tego stopnia będę ją zachwalać, że mój synek który nawet kocyk po 20 min wrzucał z siebie, teraz śpi spokojnie pod kołderką. Dla mnie to wielkie ułatwienie, bo mogę spać, a nie wstawać i poprawiać- przykrywać synka żeby nie zmarzł w nocy, pod kołderką nie zmarznie :) Podusia jest mięciutka i płaska, czyli idealna dla najmłodszych, synek chętnie na niej śpi. Podusia prana była już kilka razy, ze względu na fakt, że czasem po prostu synek pije w łóżeczku i rozlewa, albo po prostu wyciera buźkę, no i przez ząbkowanie także obficie się ślini więc siłą rzeczy musiała być prana. Mimo tych kilku prań nic się nie zmieniło, jest tak samo miękka, poszewka nie zmienia koloru, a wypełnienie nie pozbijało się w pęczki. Producent zaleca pranie ręczne, ja z racji braku czasu, pracuje do 16 i naprawdę brakuje mi godzin w dobie, postanowiłam wyprać pościel w pralce, ustawiłam najniższe wirowanie i najniższa temperaturę i wiecie co nic się nie stało z moim kompletem. Tak więc uważam, że to najwyższej jakości produkt.
Zapraszam Was do odwiedzenia FB
piekna
OdpowiedzUsuńposciel kazdy malec musi miec kolorowe sny ja sama szylam woreczek i
sie sprawdza mam potrzebne rzeczy pod reka .pewnhe jest milutka w dotyku
Pościel dla dziecka zawsze musi być najwyższej jakości.Wiadomo skóra naszych dzieciaczków skłonna jest do różnych podrażnień i dlatego taka pościel musi być wypełniona wkładem antyalergicznym co jest zawarte własnie w tym zestawie.Ładne aplikacje,wytrzymałe na pranie,przyjemna w dotyku więc czego chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuńPościel dla dziecka ślicznie się prezentuje, wypełniona wkładem alergicznym napewno jest miła w dotyku :)
OdpowiedzUsuńPopieram każde twoje słowo, mam taką samą i jest super :-)
OdpowiedzUsuńprzesliczne kolorki :) zapewne i sny sa kolorowe :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPościel jak najbardziej jest ważnym elementem całego dnu, lecz moim zdaniem nie jest najważniejsza. Wyżej bym postawiła kołdrę https://senpo.pl/koldry/koldry-200x240/ gdyż to ona w głównej mierze jest odpowiedzialna za to jak śpimy i przesypiamy noc.
OdpowiedzUsuńSuper sprawa i pościel wydaje się być naprawdę ładna i kolorowa. Jednak jak z utrzymaniem kolorów po praniu? No i przede wszystkim czy jest ona faktycznie naturalna?
OdpowiedzUsuń