5/25/2014 11:12:00 PM

Zapalenie Ucha - Z czasów mojego dzieciństwa




Witam,

Chciałabym się podzielić moją historia. Otóż od małego ciągle chorowałam na zapalenie ucha . Jeździliśmy po lekarzach kolejne antybiotyki, zastrzyki, badania. Nic nie pomagało. Kolejne wizyty perforacje błony bębenkowej na marne. Choroba systematycznie co dwa tygodnie powracała. Więcej chorowałam niż chodziłam do przedszkola, czy szkoły. Można by rzec, że miałam nauczanie w domu, bo tyle spędzałam czasu na chorobach. Aż pewnego dnia trafiłyśmy z mamą do bardzo już wtedy podstarzałego lekarza, ja akurat nie dość, że zapalenie ucha to alergia mnie dopadła i cała obsypana. Pan doktor już w progu zapytał co jadłam przez ostatni tydzień. Jak się okazało przy moim uczuleniu na salicylany, uczulały mnie truskawki, ale nie o tym chciałam pisać. Pan doktor zbadał mnie i wypytywał co jadam wysłuchał wszystkiego cierpliwie, po czym wziął kartkę papieru i zaczął pisać oraz opowiadać.
Dieta, którą tutaj rozpisuję pomoże tej małej panience w wyleczeniu schorzenia jakim jest zapalenie ucha, dodatkowo zalecam też wizytę na jesień w jakimś nadmorskim kurorcie i zobaczycie, że mała nie będzie chorować.
Na kartce napisał tak:
Niewolno:                                      wolno:
-białe pieczywo                -chrupkie pieczywo
- słodycze                          -galaretki
- cukier                              -miód/ słodzik
- ziemniaki                        -kasze/ryż
-truskawki                        - wiśnie
Zalecił mi też dużo zimnych nóżek i lodów (o każdej porze roku). Tak więc postępowałam było ciężko, bo wiadomo dzieci kochają słodycze, ale lody zastępowały mi czekoladki, batoniki i całą resztę, poza tym bardzo polubiłam kolorowe galaretki z owocami. Na jesień pojechaliśmy całą rodziną nad morze (zalecono minimum 2 tygodnie). I lody jadłam nawet przy -15 na dworze, wracając ze szkoły. Każdy mi mówił, że zapalenia dostanę, a ja na to tak mi lekarz kazał. I fakt, faktem że od tamtej pory nie zachorowałam już nigdy na zapalenie ucha. Ale stosowałam się do diety i jeździłam nad morze pod koniec wakacji. Dlatego jeśli borykacie się z problemem zapalenia ucha może warto poszukać specjalisty, który tak jak mój odnajdzie przyczynę w złej diecie. A dodam, że mam tez przerost 3 migdała i nie został on usunięty, a pomimo to odkąd zaczęłam dietę i wdychałam jod nad morzem nie choruję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger