12/08/2014 04:11:00 PM

Gorvita- ArtroŻel

Śpieszę podzielić się moim najnowszym odkryciem, które otrzymałam od




ArtroŻel firmy Gorvita


 Informacje od producenta:

Zawarta w żelu specjalnie dobrana kompozycja naturalnych olejków: pichtowego, kamforowego, eukaliptusowego, a także wyciągów ziołowych z kory wierzby, arniki żywokostu i boswelli, z dodatkiem leczniczej wody wodorowęglanowo-chlorkowo-sodowej-bromkowo-jodkowo-borowej z Uzdrowiska Rabka, wspomaga terapię stanów zapalnych stawów i usprawnia ich funkcjonowanie
Wykazuje właściwości przeciwzapalne i przeciwobrzękowe. Pomocny w reumatyzmie, bólach stawowych oraz w rekonwalescencji po kontuzjach stawów i ścięgien. Działa rozgrzewająco i łagodząco, a dzięki zawartości alantoiny i D'Panthenolu, jednocześnie nawilża i uelestycznia skórę.



Moja opinia:

ArtroŻel- mój wybawiciel.  Dokładnie tydzień temu pędząc do pracy, bo znowu byłam spóźniona, zbyt szybko i gwałtownie się ubierałam, niby nie miałam momentu że coś mi chrupło, ale po chwili kiedy już usiadłam w aucie męża poczułam straszny ból. Ból nie do opisania, ani siedzieć, ani wstać, ani się ruszyć, każda dziura na drodze, ba każdy zakręt czy hamowanie to łzy w moich oczach. Ból nie do opisania, a co najgorsze po wizycie, ponoć u najlepszego masażysty w mieście, płakałam po prostu płakałam bo bolało bardziej niż przed. Wtedy to po pierwszym dniu moich zmagań z bólem i próbach użycia wszelkich maści, na pomoc przybyła mi paczka, w której znalazłam ArtoŻel. Szczerze powiedziawszy wątpiłam, że mi pomoże, skoro tak zachwalane przez sportowców maści nie zrobiły nic, a nic. Po pierwsze jeszcze zaznaczę, że po wizycie u masażysty może plecy to jeden wielki krwiak i pełno siniaków, tak więc poza bólem mięśni, poustawianych kręgów, miałam tez problem ze skórą, która po prostu była mega obtłuczona . Postanowiłam więc pomimo wszystko spróbować szczęścia- jak mogę to tak nazwać, z ArtoŻelem. Posmarowałam się po przeczytaniu informacji na opakowaniu i co? No właśnie moje pierwsze wrażeniem nie działa. Posmarowałam się i po prostu siedziałam, a raczej szykowałam na następny dzień kanapki do pracy mężowi, ubranie sobie do pracy i tak chodziłam z dobre 2 godziny, a żel jak nie grzał tak nie grzał. Zawiedziona położyłam się spać i nagłe czuje mega gorąco na plecach. Tak, żel działa dopiero wtedy kiedy położę się , oprę się o coś. Ale działa wtedy rewelacyjnie, mocno grzeje, no i przyznaję naprawdę pomaga. Przede wszystkim bez problemu przespałam noc, po drugie wstałam i nareszcie mogłam podnieść rękę bez łez, a samo poruszanie stało mniej bolesne, ponieważ mięśnie znacznie się rozluźniły. Ból całkowicie ustąpił po 3 dniach smarowania, a teraz kiedy niestety po 7 godzinach pracy przed monitorem odczuwam ból w placach od razu używam żelu i po problemie, nie trzeba masaży i mimo wszystko mięśnie się rozluźniają i odczuwam ulgę. Nawet dzisiaj wstałam cała obolała, bo wczoraj zachciało mi się porządków, mój syn dzisiaj tez akurat zły dzień miał i wymagał noszenia, a co za tym idzie moje mięśnie znowu stały się spięte. Mało myśląc poszłam do łazienki i się posmarowałam, a dzięki temu reszta dnia będzie bez zbędnego bólu i uczucia spięcia. Używałam już kiedyś maści rozgrzewającej, ale ona raczej piekła, moja skóra zawsze po użyciu cierpiała i musiałam kolejne dni smarować moje podrażnienia innymi kremami. Tutaj nie ma najmniejszego problemu, bo składniki są naturalne i nie wywołuj podrażnień, nie ma tez uczucia pieczenia, a po prostu ciepła, rozgrzewania i przyjemnego mrowienia skóry.A co najwazniejsze mój obrzęk- krwiak po prostu zniknął juz po 2 smarowaniu, a naprawdę był potężny. Przy innych żelach trzeba by było smarowań kilkunastu na dzień, a nie jednego (jak u mnie) dlatego uważam, że to produkt stworzony dla mnie. I dla wszystkich tych, którzy cierpią po wszelkich urazach bardzo przyda się taki żel.



Zapraszam do odwiedzenia strony GORVITA oraz na FB

6 komentarzy:

  1. dobrze
    ze ci przeszlo ciekawe jąk mi by pomoglo na moj kregoslup po staniu 12h
    w jednym miejscu .rozgrzewa i pomaga super zalety zaopatrze sie w niego
    jak wroce do pracy

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj muszę przyznać,że mi też coś strzyknie czasem w kręgosłupie.a dobry żel znaleźć wcale nie jest łatwo a tu proszę mega zaskoczenie,że spełnił Twoje Kasiu oczekiwania no i zaskoczył pozytywnie :) Widzę,że same zalety więc z pewnością musi znaleźć się w mojej domowej apteczce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jestem pod wrażeniem, że za dobry i skuteczny żel nie trzeba przepłacać. Szukałam i próbowałam wielu żeli rozgrzewających, chłodzących, przeciwbólowych i przeciwzapalnych, a okazało się że naprawdę wystarczy jeden

      Usuń
    2. Będąc już teraz w pracy daje się we znaki zmęczenie i ból a lepiej tak przeciwdziałać i pomagać sobie niż brać jakieś tabletki,które tylko obciążają i niszczą nasz żołądek.Skuteczny dla całej rodziny :) Muszę szepnąć mężowi o tym żelu z pewnością również będzie zainteresowany :)

      Usuń
  3. OO a mnie nieraz bolą plecy też bede musiala spróbowac swietna recenzja takiego zelu mi trzeba

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że zdał egzamin, bolące plecy przy maluchu to dość częsta dolegliwość, więc tak skuteczny żel przyda się niejednej mamie.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger