Dzisiaj chciałabym się z Wam podzielić moją opinią na temat ciasteczek belVita 7 zbóż, które miałam okazję spróbować dzięki kampanii Streetcom.
Ciasteczka przyszły w paczce w 5 wariantach smakowych, dodatkowo w paczce znalazłam też kubek termiczny i karteczki samoprzylepne, które mój syn w mgnieniu oka zagospodarował na każdym centymetrze naszego mieszkania ;)
Ciasteczka w 5 wariantach smakowych paskowane były pudełeczka, w pudełeczkach było 6 mniejszych paczuszek, a każda z nich składała się z 4 ciasteczek belVita. Jeden wariant smakowy to 24 ciasteczka.
W paczuszce znalazłam smaki:
W paczuszce znalazłam smaki:
- orzechy i miód
- kakao
- zboże i mleko
- musli z owocami
- owoce leśne
- owoce leśne
Moim ulubionym smakiem okazały się ciasteczka kakaowe z drobnymi kawałkami czekolady. Ciasteczka nie są zbyt słodkie toteż wybrałam akurat ten smak.
Wszystkie ciasteczka są kruche, ale nie kruszą się podczas jedzenia, bardzo pożywne. Dla mnie 2 ciasteczka to tak jakbym zjadła spore śniadanie i przyznam szczerze sama jestem zdziwiona, że takie ciasteczka mogą być pożywne. Takie, w sensie że od zawsze nie wierzę w reklamy, bo reklamy są dla mydlenia oczu, dlatego nie wierzyłam w reklamę w TV gdzie właśnie mówią o tych ciasteczkach jako o pożywnym śniadaniu. Przekonałam się na własnej skórze, że są pożywne i dają energię na działanie od samego rana.
Mój syn uwielbia ciasteczka miód i orzechy oraz zboże i mleko, przyznać muszę że oba smaki mają naprawdę delikatny smak. Tak samo z owocowymi smakami, są delikatne, ale wyczuwalne. Dodatki w ciasteczkach są smaczne, kiedyś nie lubiłam ciastek zbożowych z dodatkami, bo te dodatki były twarde jak skała i trzeszczały między zębami podczas jedzenia. W ciastkach belVita dodatki takie jak kawałki czekolady, orzechy, owoce leśne są idealnie rozdrobnione i razem ze zbożowym ciasteczkiem smacznie do siebie pasują i chrupią, bez niespodzianek w postaci trzeszczenia między zębami.
Ciasteczka są bardzo smaczne, do tego nie zajmują w torebce dużo miejsca, wiec śmiało mogę je zabierać ze sobą chociażby na plac zabaw i zajadać jako drugie śniadanko, czy podać dziecku jako przekąskę. Ich minus, że mi smakują;) bo ja nie powinnam jeść takich ciasteczek;)
Jeśli więc nie macie czasu na śniadanie w domu, czy zależy Wam na czasie i szybkim drugim śniadaniu to zdecydowanie poleca ciasteczka belVita, bo są sycące i dodają energii .
Wszystkie ciasteczka są kruche, ale nie kruszą się podczas jedzenia, bardzo pożywne. Dla mnie 2 ciasteczka to tak jakbym zjadła spore śniadanie i przyznam szczerze sama jestem zdziwiona, że takie ciasteczka mogą być pożywne. Takie, w sensie że od zawsze nie wierzę w reklamy, bo reklamy są dla mydlenia oczu, dlatego nie wierzyłam w reklamę w TV gdzie właśnie mówią o tych ciasteczkach jako o pożywnym śniadaniu. Przekonałam się na własnej skórze, że są pożywne i dają energię na działanie od samego rana.
Mój syn uwielbia ciasteczka miód i orzechy oraz zboże i mleko, przyznać muszę że oba smaki mają naprawdę delikatny smak. Tak samo z owocowymi smakami, są delikatne, ale wyczuwalne. Dodatki w ciasteczkach są smaczne, kiedyś nie lubiłam ciastek zbożowych z dodatkami, bo te dodatki były twarde jak skała i trzeszczały między zębami podczas jedzenia. W ciastkach belVita dodatki takie jak kawałki czekolady, orzechy, owoce leśne są idealnie rozdrobnione i razem ze zbożowym ciasteczkiem smacznie do siebie pasują i chrupią, bez niespodzianek w postaci trzeszczenia między zębami.
Ciasteczka są bardzo smaczne, do tego nie zajmują w torebce dużo miejsca, wiec śmiało mogę je zabierać ze sobą chociażby na plac zabaw i zajadać jako drugie śniadanko, czy podać dziecku jako przekąskę. Ich minus, że mi smakują;) bo ja nie powinnam jeść takich ciasteczek;)
Jeśli więc nie macie czasu na śniadanie w domu, czy zależy Wam na czasie i szybkim drugim śniadaniu to zdecydowanie poleca ciasteczka belVita, bo są sycące i dodają energii .
Oj pychota ja miałam z nimi przyjemnośc testować Dr Gerard i ich pysznośc :) słodka kampania
OdpowiedzUsuńZnam kakaowa i wcale nie dziwię ci się że polubiłaś są świetne :)
OdpowiedzUsuńSmacznego :)
OdpowiedzUsuńWYGLADA APETYCZNIE ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńsmacznego ;) musza byc idelne <3 ewelina tkacz
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciastka! Tak samo pyszne są ciastka dr Gerard WITAM:)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie jadłam i skoro można tym razem wierzyć reklamie to z chęcią je wypróbuję.
OdpowiedzUsuńciastka na śniadanie dla mnie nie,nie lubię zbożowych
OdpowiedzUsuń