10/24/2017 03:05:00 PM

Miód Malina Witamina- syrop


Jak każdy rodzic staram się by moje dziecko było zdrowe, dbam o jego odporność. Niestety czasami jest to niezależne od nas ile choruje:/ 


Tak to już jest z przedszkolakami, jedne chorują , inne już się wychorowały, ale bywają i dzieci niedoleczone, które rodzice przyprowadzają do przedszkola i niestety zarażają inne bąble.


My na dzień dzisiejszy policzyliśmy ilość dni kiedy mój syn był w przedszkolu, wyszło ich 15, trochę kiepsko co? Dlatego też od jakiegoś czasu poszukuje zdrowych rozwiązań, nie sięgam po antybiotyki, czy inne leki. Staram się sama lub tak jak w przypadku syropu od Cud Miód Malina  od przesympatycznej Pani, wspomóc moje dziecko w walce z infekcjami. 

Każdy z nas podaje dziecku sok z malin, czy miód, albo też witaminę C, a gdyby tak połączyć te 3 składniki w jeden syrop? Prawda, że idealny skład na dużą dawkę witamin i "moc" walki z infekcjami? Mnie skład przekonuje w 100%, a jego działanie w 200%. Co byście powiedzieli gdyby czas infekcji dało się skrócić? Bo da się, przekonałam się ostatnio, że infekcję wyleczyć można nie w 7 dni jak to u nas wyglądało do tej pory a w 2 dni. Wszystko za sprawą syropu, podawałam go kilka razy w ciągu dnia, tak mniej więcej 6 razy na dobę. Syrop ma przyjemny smak i zapach, czuć słodziutkie malinki i pyszny miodem, a kwaskowy smak witaminy C naprawdę jest wyczuwalny w minimalnej ilości.



Syrop jest dla mnie genialnym rozwiązaniem, bo wiadomo że kwas askorbinowy zawsze polecany jest przy wszystkich infekcjach, ale dzieci nie lubią kwaśnej witaminy C, dorośli też, a jeśli tej witaminy nie czuć, a czuć malinki i miód? Super, prawda? Dla mnie rewelacja bo Filip chętnie pije syrop, a witaminy pomagają nam w leczeniu.

Syrop bardzo Wam polecam, naprawdę świetny produkt, sama jestem w szoku, że tak skuteczny sposób zawsze gdzieś pod nosem miałam, a kombinowałam z podawaniem witaminy C jak koń pod górkę. Teraz wystarczy syrop od Miód Malina Witamina i nie straszna nam żadna infekcja.

Polecam Wam Miód Malina Witamina

6 komentarzy:

  1. oj tak poczatki roku szkolnego/przedszkolnego śa najtrudniejsze

    OdpowiedzUsuń
  2. Odkąd Mikołaj zaczął chodzić do przedszkola więcej go nie ma niż jest.Podaję mu inny syrop ale coś kiepsko z jego odpornością.Szkoda mi czasu tracić muszę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto wypróbować. Dzieci która chodzą do żłobka bądź przedszkola narażone są z góry na wirusy. Taki syrop to idealne lekarstwo.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger