Dzisiaj chciałabym Wam pokazać pewne cudo. Może to tylko ja do tej pory męczyłam się czyszcząc ekrany laptopa, telefonu czy telewizora niby ściereczką do ekranów, a jednak wiecznie miałam jakieś paproszki, zamazy. Od niedawna używam w domu antystatyczną ściereczkę z mikrofibry do ekranów plazmowych i LCD i jestem nią zachwycona. Nie trzeba specjalnych płynów, wystarczy ona i wypalcowany ekran telewizora, zachlapany monitor laptopa, czy opluty (tak mój syn śmieje się wniebogłosy do telefonu) ekran telefonu po prostu przechodzą w zapomnienie.
Ściereczka świetnie zbiera kurz, znikają zamazy, odbite palce, kropeczki z soku czy innych napoi. Wystarczy ją delikatnie zmoczyć, by była wilgotna i możemy czyścić wszelkie powierzchnie ekranów. Ściereczka jest dość sporych rozmiarów, dlatego ja osobiście bardzo się cieszę, bo nie znosiłam się męczyć małymi ściereczkami przy sporym TV.
Ściereczka jest wykonana z mikrofibry, biała z niebieskimi prążkami, po użyciu należy ją wypłukać we wodzie i wysuszyć , łatwo więc utrzymać ją w czystości. Do samego usuwania kurzu z powierzchni ekranów nie musimy nawet jej moczyć, bo używać jej można na sucho i na mokro. U mnie w domu z racji szalejącego smykola czyszczę na mokro, tj delikatnie zwilżoną ściereczką, a ekrany w kilka sekund wyglądają jak nowe, bez kurzu, bez zamazów.
Ja polecam Wam tą ściereczkę i zapraszam do Stella Premium oraz do odwiedzenia ich na Facebooku.
Ściereczka świetnie zbiera kurz, znikają zamazy, odbite palce, kropeczki z soku czy innych napoi. Wystarczy ją delikatnie zmoczyć, by była wilgotna i możemy czyścić wszelkie powierzchnie ekranów. Ściereczka jest dość sporych rozmiarów, dlatego ja osobiście bardzo się cieszę, bo nie znosiłam się męczyć małymi ściereczkami przy sporym TV.
Ściereczka jest wykonana z mikrofibry, biała z niebieskimi prążkami, po użyciu należy ją wypłukać we wodzie i wysuszyć , łatwo więc utrzymać ją w czystości. Do samego usuwania kurzu z powierzchni ekranów nie musimy nawet jej moczyć, bo używać jej można na sucho i na mokro. U mnie w domu z racji szalejącego smykola czyszczę na mokro, tj delikatnie zwilżoną ściereczką, a ekrany w kilka sekund wyglądają jak nowe, bez kurzu, bez zamazów.
Ja polecam Wam tą ściereczkę i zapraszam do Stella Premium oraz do odwiedzenia ich na Facebooku.
Dobrze wiedziec bo o ile z telewizorem nie mam problemów (póki dzieci nie podrosną nie kupie nowego) mamy stary duży ze szklanym ekranem więc płyn do szyb i sprawa załatwiona o tyle z monitorem od komutera nie jest juz tak prosta mąz sam myje bo ja i tak nzawsze mam ale więc nie tylkam :)
OdpowiedzUsuńŚciereczka cudna. Ja dostałam gratis do tv ściereczkę, ale jej rozmiar to raczej do wytarcia noska a nie dużej powierzchni. Dobrze wiedzieć, że jest takie cudo
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie je kupic :) przy moich dzieciach to skarb
OdpowiedzUsuńCodziennie wycieram telewizor i laptop,te paluszki dzieci ;) Mam płyn do mycia czas się z nim pożegnać ;)
OdpowiedzUsuńu mnie używany jest specjalny płyn co jest trochę męczące ponieważ nie można nim czyścić gdy sprzęt chodzi a ja właśnie wtedy najczęściej widzę że czyszczenie potrzebne. Ściereczka zapowiada się genialnie, dla mnie mega ułatwienie życia i oszczędność czasu (zanim laptopa wyłączę, wyczyszczę i włączę z chodzi)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt zwłaszcza, że urządzenia typu laptop, telefon czy telewizor każdy z nas w domu ma, a taka ściereczka to po przeczytaniu opinii to skarb.
OdpowiedzUsuńTak tak skarb przy dzieciach, paluszki i tu i tu :)))
OdpowiedzUsuńduży plus że jest duża i nie trzeba żadnych płynów by coś wyczyścić to też oszczędność pieniędzy
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńTakie ściereczki to super sprawa, zdają egzamin. Tym bardziej, że tego sprzętu to trochę w domu jest. Ja praktycznie wszystko mam. Ewentualnie przydałby mi się jeszcze subwoofer, ponieważ świetny dźwięk daje. Spory ich wybór na https://www.oleole.pl/subwoofery.bhtml jest i do tego też w dobrych cenach. Fajnie się muzyki słucha przy tym sprzęcie.
OdpowiedzUsuń