Kto z nas nie zna małej syrenki Arielki i jej przyjaciół? Kochałam tą bajkę jako dziecko, a teraz mój syn z zapartym tchem słucha, gdy czytam mu przygody pięknej syreny.
Ariela zakochana z ludzkim życiu bardzo pragnęła poznać człowieka, jej ojciec król Tryton był temu przeciwny. Ta jednak wielokrotnie wymykała się spod opieki ojca i podziwiała skarby znalezione w zatopionych statkach morskich. Jednego dnia wynurzyła się gdy popodziwiać ludzi na statki i wtedy zakochała się z księciu Eryku. Gdy jej ojciec surowo zabronił jej zbliżania się do ludzi, Arielka postanowiła skorzystać z pomocy wiedźmy Urszuli, która za cenę głosu Arielki zaoferowała jej ludzką postać.
Miała ona (wiedźma Urszula) jednak chytry plan, chciała zostać panią mórz i oceanów i prawie by się jej to udało gdyby nie podwodni przyjaciele Arielki oraz dzielny książę Eryk, który poznawszy prawdę postanowił zgładzić rosnącą w siłę wiedźmę Urszulę. Wszystko kończy się oczywiście szczęśliwie. Zła wiedźma znika, a wszyscy jej więźniowie zostają uwolnieni i wszyscy żyją szczęśliwie.
Książka jest przepięknie wydana, kolorowe, pełne dynamizmu ilustracje to już cecha nieodłączna dla książek wydawnictwa Egmont. Czytanie takich książek to po prostu sama przyjemność. Piękne ilustracje, wspaniały tekst, mój syn słucha jak zaczarowany, uwielbia rybkę Florka. Uwielbia podwodny świat. Dla niego ta książka jest fantastyczna, a mnie podoba się ona bardzo. Jest to kolejna bajka z mojego dzieciństwa, którą uwielbiałam i która cieszy i oko i serce, gdy ją teraz czytamy.
Polecam Wam książeczki Egmont i zapraszam do polubienia Galaktyka Czytelnika.
Ariela zakochana z ludzkim życiu bardzo pragnęła poznać człowieka, jej ojciec król Tryton był temu przeciwny. Ta jednak wielokrotnie wymykała się spod opieki ojca i podziwiała skarby znalezione w zatopionych statkach morskich. Jednego dnia wynurzyła się gdy popodziwiać ludzi na statki i wtedy zakochała się z księciu Eryku. Gdy jej ojciec surowo zabronił jej zbliżania się do ludzi, Arielka postanowiła skorzystać z pomocy wiedźmy Urszuli, która za cenę głosu Arielki zaoferowała jej ludzką postać.
Miała ona (wiedźma Urszula) jednak chytry plan, chciała zostać panią mórz i oceanów i prawie by się jej to udało gdyby nie podwodni przyjaciele Arielki oraz dzielny książę Eryk, który poznawszy prawdę postanowił zgładzić rosnącą w siłę wiedźmę Urszulę. Wszystko kończy się oczywiście szczęśliwie. Zła wiedźma znika, a wszyscy jej więźniowie zostają uwolnieni i wszyscy żyją szczęśliwie.
Uwielbiałam ta bajeczkę i nadal lubie czytać cóci ale nei mamy tak pieknej oprawy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książeczka
OdpowiedzUsuńFajniusia :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne wydanie. Ja uwielboam Mała syrenke :-)
OdpowiedzUsuńAntosia ostatnio polubiła tą bajeczkę. Książeczka w takim wydaniu zachęca dzieci do czytania.
OdpowiedzUsuńKochałam ją w dzieciństwie :) Super książeczka dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńznam bajke dzieci tez ja uwielbiają
OdpowiedzUsuń