Dzisiaj przedstawić Wam chcę książeczkę wydawnictwa
Mój synek do lubiących książeczki nigdy nie należał. Owszem pogryźć, podrzeć, poślinić tak, ale żeby pooglądać jak mama czyta- to już nie. Ostatnio jednak to wszystko się zmieniło i kiedy zobaczył książeczkę o wywrotce, chodził z nią po domu i czekał, aż mama zacznie czytać.
Bajeczka, napisana bardzo przyjaznym dla dziecka językiem, w formie rymowanki. Krótka ale pouczająca. Dziecko może dowiedzieć się do czego służy wywrotka i za co ją trzeba cenić. Mój synek podczas czytania bajeczki aż piszczał z zachwytu tak podobała mu się treść, ale też dodatkowo miał przecież do zabawy samochodzik- wywrotkę.
A więc od początku od wydawnictwa AWM otrzymałam książeczkę pod tytułem WYWROTKA. Książeczka z pięknymi, kolorowymi i zabawnymi ilustracjami w twardej oprawie i z twardymi stronami, ma dołączoną zabawkę- Wywrotkę.
Zabawka nie jest jakąś tandetną imitacją, jest bardzo solidna, z gumowymi kółkami i ruchomą przyczepką- po prostu prawdziwa zabawka wywrotka.
Mój synek podczas czytania bajeczki i oglądania stron, próbował naśladować swoją wywrotka to co widział na ilustracjach. Myślę, że to świetny sposób na zainteresowanie malucha czytanką, bo jak już pisałam mój synek do tej pory zainteresowany był tylko gryzieniem i darciem kartek. Tutaj nie ma takiej możliwości, ponieważ twardych stron nie da się podrzeć tak łatwo, a solidne wykonanie książeczki podpowiada mi, że nawet taki Łobuziak jak mój synek nie da rady jej zniszczyć :)
Sama czytanka jest bardzo ciekawa, opowiada o dzielnej Wywrotce, która wygrała konkurs . Konkurs? No właśnie jaki konkurs wygrała Wywrotka zastanawiają się wszyscy i o tych ich przemyśleniach jest książeczka.
Te piękne ilustracje naprawdę przykuwają oczy nie tylko dziecka, ale i dorosłego, mój synek chociaż mu już przecież ją kilka razy czytałam, nadal siada obok mnie z wywrotka i słucha i ogląda kolejne karteczki w książeczce.
Mój synek podczas czytania bajeczki i oglądania stron, próbował naśladować swoją wywrotka to co widział na ilustracjach. Myślę, że to świetny sposób na zainteresowanie malucha czytanką, bo jak już pisałam mój synek do tej pory zainteresowany był tylko gryzieniem i darciem kartek. Tutaj nie ma takiej możliwości, ponieważ twardych stron nie da się podrzeć tak łatwo, a solidne wykonanie książeczki podpowiada mi, że nawet taki Łobuziak jak mój synek nie da rady jej zniszczyć :)
Sama czytanka jest bardzo ciekawa, opowiada o dzielnej Wywrotce, która wygrała konkurs . Konkurs? No właśnie jaki konkurs wygrała Wywrotka zastanawiają się wszyscy i o tych ich przemyśleniach jest książeczka.
Te piękne ilustracje naprawdę przykuwają oczy nie tylko dziecka, ale i dorosłego, mój synek chociaż mu już przecież ją kilka razy czytałam, nadal siada obok mnie z wywrotka i słucha i ogląda kolejne karteczki w książeczce.
Zobaczcie sami jak po 2krotnym przeczytaniu książeczki mój syn sam z zaciekawieniem siedział i oglądał sobie książeczkę.
Książeczka Wywrotka to tylko jedna z wielu z tej serii książeczek dla Malucha, więc na pewno znajdziecie dla Waszych pociech odpowiednie książeczki. Ja polecam odwiedzić wydawnictwo AWM i zapoznać się z ich bogatą ofertą książkową, jak również zapraszam Wasz do polubienie FB
choc
OdpowiedzUsuńmamy sporo ksiazeczek roznego typu tej niemialam okazij spotkac mikolaj
lubi jak mu sie czyta stara sie nasladowac zwierzatka autka .z chećia
siegne i po ta ksiazeczke
polecam, bo mój syn chociaż wcześniej nie chciał książeczek czytac, to teraz z pomocą wywrotki zaczął sam przynosić mi książeczki i czeka aż mama przeczyta, a samą zabawką bawi się bez końca
UsuńTeż posiadamy książeczki z tej serii i zgadzam się z tobą są świetne, ciekawe, ładne no i samochód w zestawie :-)
OdpowiedzUsuńświetna książeczka, przyxciąga uwagę ten samochodzik ;) napewno niejednego smyka zaciekawi
OdpowiedzUsuńZabawka najważniejsza :) Trzeba dziecko zachęcić do czytania czy chociażby oglądania książeczek a to trudne w przypadku takich maluchów jak my mamy :) Dla nieco starszego dziecka fajną opcją byłoby nawet wymyślenie wspólnie kolejnych przygód Wywrotki.To wydawnictwo ma naprawdę wiele wartościowych i godnych polecania książek.Więc czekamy na kolejną recenzję z tej kategorii :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie sie zgadzam z Tobą :) U mnie w domu leży masa książeczek po kuzynostwie i żadna nie przekonała mojego synka, aż do Wywrotki, zdjęcia mówią same za siebie, on się po prostu zaciekawił książeczką, zabawką i z uwagą słuchał co mu czytałam. A pomysł z dalszymi losami Wywrotki jak dla mnie super, bo przecież wyobraźnia dziecka nie ma końca:)
UsuńCoś dla małych mężczyzn :) Fajne rozwiązanie z tą dołączoną zabawką a jak widać synek w tym samym wieku co mój Mikołajek więc również nici z czytania ale chociaż do oglądania można zachęcić dzieci :) Naprawdę super.
OdpowiedzUsuńświetna książeczka, przyjemne i pożyteczne razem :) już mam pomysł na Dzień Dziecka :)
OdpowiedzUsuń