Filip kocha smerfy, mamy wioskę smerfów i figurki z kinderek i kupiłam mu też większe figurki , po prostu uwielbia te niebieskie stworki, ma to po mnie ja tez je w dzieciństwie kochałam.
Latający Smerf to idealny komiks dla nas. Mamy w domu kilka książek z opowiadaniami o smerfach, które bardzo lubimy, nie mieliśmy jak dotąd komiksu. Przyznam trochę obawiałam się, że komiks to jeszcze nie dla mojego dziecka, a jednak się myliłam. Filip podszedł do komiksu jak i do zwykłych książeczek, no może dłużej zajmuje mu oglądanie rysunków.
Komiks o smerfach zawiera 5 opowiadań. Każde z opowiadań jest bardzo ciekawe, jak zawsze smerfy uciekają przed Gargamelem i Klakierem, którzy co rusz wymyślają nowe zasadzki na małe, niebieskie stworki. Komiks jest fantastycznie zilustrowany, kolorowy, przedstawia dynamikę akcji opowiadania, sprawia że czujemy się tak, jakbyśmy byli z nimi i z nimi przeżywali te historie.Teksty w dymkach są krótkie, zrozumiałe i świetnie oddają emocje, które towarzyszą czytelnikowi także na ilustracjach.
Filip uwielbia wpatrywać się w stronice komiksu, kartka po kartce i sam odgrywa, jak gdyby sobie czytał, pokazywane scenki. Komiks bardzo wciągający, pełen akcji i zdecydowanie polecam go każdemu fanowi Smerfów.
Zapraszam do Egmont i do polubienia Galaktyki czytelnika.
Latający Smerf to idealny komiks dla nas. Mamy w domu kilka książek z opowiadaniami o smerfach, które bardzo lubimy, nie mieliśmy jak dotąd komiksu. Przyznam trochę obawiałam się, że komiks to jeszcze nie dla mojego dziecka, a jednak się myliłam. Filip podszedł do komiksu jak i do zwykłych książeczek, no może dłużej zajmuje mu oglądanie rysunków.
Komiks o smerfach zawiera 5 opowiadań. Każde z opowiadań jest bardzo ciekawe, jak zawsze smerfy uciekają przed Gargamelem i Klakierem, którzy co rusz wymyślają nowe zasadzki na małe, niebieskie stworki. Komiks jest fantastycznie zilustrowany, kolorowy, przedstawia dynamikę akcji opowiadania, sprawia że czujemy się tak, jakbyśmy byli z nimi i z nimi przeżywali te historie.Teksty w dymkach są krótkie, zrozumiałe i świetnie oddają emocje, które towarzyszą czytelnikowi także na ilustracjach.
Filip uwielbia wpatrywać się w stronice komiksu, kartka po kartce i sam odgrywa, jak gdyby sobie czytał, pokazywane scenki. Komiks bardzo wciągający, pełen akcji i zdecydowanie polecam go każdemu fanowi Smerfów.
Zapraszam do Egmont i do polubienia Galaktyki czytelnika.
śliczna moje kochaja smerfy ale córcia nie przepada za komiksami :) ale książeczki jużtak mamy dwie i je uwielbia
OdpowiedzUsuńŚwietny komiks, też nam się podoba. :)
OdpowiedzUsuńAle fajny :-) która dziewczyna nie chciała być Smerfetka :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy komiks.
OdpowiedzUsuńŚwietny komiks.Smerfy to teraz jedna z ulubionych bajek i mojego Mikołajka :)
OdpowiedzUsuńSwietny komiks
OdpowiedzUsuńsmerfy dzieci kochają,fajny ten komiks
OdpowiedzUsuńsuper komiks :) nie widziałam takiego ze smerfami :))
OdpowiedzUsuń