Czapki Raster- Czapka Satelita

Dzisiaj czas na wpis czapkowy:)

Mój syn uwielbia czapki, jednak z powodu zawijającego się uszka czasem ciężko mi dobrać ładną czapkę, bo odstaje tak dziwnie w miejscu gdzie się podwija uszko, a syn się denerwuje. Dlatego jakiś czas szyłam sama mu czapki, żeby były idealne pod niego. Ale to się skończy, dlatego, że poznałam czapki Raster i one są idealne:) I jakby to powiedział mój 7-letni chrześniak "bez ściemy".

Dzisiaj kilka słów o testowaniu czapki Satelita. Czapka dopasowała się wręcz idealnie, nie podwijając ucha mojego syna, a więc nie drażni go zakładanie czapki, a sama układa się bardzo ładnie i nie wygląda źle. Wygląda świetnie, można ją naprawdę układać na głowie w różny sposób. Fajnie się ją wywija, jest ciepła, mimo że nie ma żadnego ocieplacza. Jak dla nas idealna na ten grudniowy czas, kiedy za oknem jest plusowa temperatura. Mój syn tak ją polubił, że nauczył się wreszcie sam zakładać czapkę, zakładać tak, żeby wyglądał dobrze, nie że wciąga, ale to też zasługa czapki, bo świetnie się poddaje na szarpania mojego syna. No i nie trzeba specjalnie jakiś wygibasów, żeby się układała ładnie na główce. Co więcej główka się nie poci pod czapką (miałam kiedyś taki materiał miał być super uszyłam czapkę i szybko ją wyrzuciłam, bo po zdjęciu z główki mój synek miał mokre włosy.

Na czapce jest wesoły stworek, który dodaje uroku naszej czapie i sprawia, że jest dziecięco piękna :)

Po praniu materiał się nie kurczy, nie blaknie, nie strzępi i nawet zbytnio się nie pogniótł, a więc nie prasowałam, tylko założyłam na głowę synka ;)

Czapa jest wygodna, ładnie się układa, ładnie się w niej prezentuje mój syn, który zresztą nie chce już innej czapki zakładać :)

Ja polecam z czystym sercem, bo czapki są rewelacyjne :) Zapraszam do odwiedzenie strony Czapki Raster, oraz do odwiedzenia i polubienia ich na facebooku.