Dzisiaj przedstawiam Wam Apetitki, chyba mamy maluchów dobrze znają tą firmę, za przepyszne maślane herbatniki dla malusińskich. Mój syn uwielbiał je odkąd tylko pamiętam, ale przyznaję się bez bicia nie wiedziałam o istnieniu wafli o smaku cytrynowym, waniliowym, czy też o herbatnikach z otrębami. Po prostu u nas w sklepie ich nie da się spotkać, a bardzo wielka szkoda.
Paczucha u nas znikała w tempie ekspresu, dlatego to nawet brakuje jednych ciasteczek na zdjęciu:( Krakersy, których brak na zdjęciu po prostu tak smakowały synowi, że nie dał mi ani jednego, nie wspomnę, że wypuszczenie z rąk nie wchodziło w grę. Po prostu mój syn jest łasuch jak mama na krakersy;) Nie musza być słodkie, żeby je jeść:)
Najbardziej ciekawiły mnie jednak herbatniki z otrębami, bo ja uwielbiam otręby, wiem że są zdrowe, dlatego uważam, ze takie herbatniki to super alternatywa dla niezbyt zdrowych słodkości. Herbatniki z otrębami są tak samo pyszne jak te maślane, czy kakaowe. Początkowo miałam plan zrobić ciasto z herbatnikami, ale mój syn ostro protestował, że to jego herbatniczki i on nie chce ciasta, tak więc po prostu wydzielałam mu porcję ciasteczek na dzień jako podwieczorek:) Bo takie herbatniczki to świetny pomysł na podwieczorek z np. serkiem homo:)
Wafle o smaku waniliowym i cytrynowym to kolejna nowość dla mnie, a jaka smaczna nowość, zwłaszcza cytrynowe, bardzo mi zasmakowały i przyznać się muszę zjadłam chyba większą ich część;) Wafelki są miękkie, nie są twarde, dlatego postanowiłam podzielić się nimi z moją babuszką :) Są słodkie, ale nie sa mdłe i jak dla mnie taka lepsza alternatywa na te przesłodzone,mleczne kanapki.
Podpłomyki to coś dla mnie, bo fit;) a tak poważnie mówiąc, podpłomyki nie jeden raz ratowały mnie kiedy dokuczały mi jakieś dolegliwości żołądkowe, są bez cukru i suche, dla mnie to alternatywa dla sucharków, których nie lubię. Podpłomyki bogactwo zbóż, błonnika i bez konserwantów, więc nie ma nic lepszego dla chorego.
Co więcej polecam pozostałe produkty, bo wiele z nich nadaje się świetnie do wykorzystania w kuchni. Herbatniki, wafle można wykorzystać do ciast np. sernika na zimno, lub bloku czekoladowego. Apetitki w swojej ofercie mają tez różne ciasteczka, biszkopciki, idealne dla łasuchów:)
Ja z czystym sumieniem polecam Apetitki i zachęcam Was do odwiedzenia ich an Facebooku.
Co więcej polecam pozostałe produkty, bo wiele z nich nadaje się świetnie do wykorzystania w kuchni. Herbatniki, wafle można wykorzystać do ciast np. sernika na zimno, lub bloku czekoladowego. Apetitki w swojej ofercie mają tez różne ciasteczka, biszkopciki, idealne dla łasuchów:)
Ja z czystym sumieniem polecam Apetitki i zachęcam Was do odwiedzenia ich an Facebooku.
Moja córka uwielbia herbatniki zawsze gdy ma kłopoty żołądkowe to są nie zastąpione.
OdpowiedzUsuńMniam i znowu mi ktoś smaka narobił a ja nic słodkiego nie mam w domu :)
OdpowiedzUsuńTe herbatniki to u mnie znikają w szybkim tempie :) Teraz muszę rozglądnąć się za innymi produktami,bo kusisz i kusisz Kasiu :)
OdpowiedzUsuńMoja córka uwielbia herbatniki
OdpowiedzUsuńwszyscy moi domownicy lubią herbatniki
OdpowiedzUsuńMniam, herbatniki lubi cała moja rodzinka, można z nich wyczarować ciasto, podać z domowymi powidłami, dżemem truskawkowym czy wiśniowym
OdpowiedzUsuńHerbatniki są w naszym domu częstym goście ,ale pozostałe pyszności widze pierwszy raz i choć to moja żona zawsze jest pierwsza przy takich rarytasach to i chętnie ja bym się skusił
OdpowiedzUsuń