Dzisiaj słów kilka o bardzo fajnym kremiku, jaki otrzymałam w ramach współpracy z ekoZuzu.pl.
Krem z aloesem jest to krem leczniczy, aloes bowiem działa cuda, a ja sama się o tym w ostatnim miesiącu przekonałam.
Krem ma przyjemną, dość gęstą konstytucje, pachnie cudnie, niczym kosmetyki dziecięce, bardzo delikatnie, co zachęca do użycia. Wchłania się bardzo dobrze, szybko, nie pozostawiając tłustych śladów na skórze. Ja głównie używam kremu do twarzy.
Nie wiem jak u Was z pogodą, ale u mnie po silnych mrozach przyszła niby wiosna, niby bo wiatr jest tak mroźny i zdradliwy, że moja skóra twarzy nie posmarowana raz, drugi, trzeci stała się tak szorstka i czerwona, że wieczorami miałam problem z jej umyciem, bo po prostu szczypała. Wtedy sięgnęłam po krem z aloesem, aloes łagodzi, przyśpiesza gojenie i świetnie się sprawdził w mojej sytuacji, co więcej przyspieszył regenerację skóry, ale i tez gojenie się wszelkich zmian skórnych. Moja skóra wreszcie wygląda ładnie, nie muszę już używać żadnych korektorów, no chyba, że na sińce pod oczami od niewyspania;)
Skóra po miesiącu używania stała się gładka, sprężysta, jędrna i nie ma mowy o żadnych zmianach skórnych, a w dodatku nie jestem już blada jak ściana, bo moja skóra odżywiona nabrała ładnego koloru.
Krem jest bardzo wydajny, ja stosuję go każdego wieczora i nie wiem czy 1/4 opakowania zużyłam. Co prawda kremu używać można nie tylko do twarzy, ale mnie tak pomaga dla cery, że szkoda mi go używać do innych części ciała.
Krem Aloesowy Love bio nie zawiera parabenów, sztucznych barwników czy sztucznych dodatków zapachowych, a mimo to pięknie pachnie.
jeśli macie problemy skórne, trudno się gojące zmiany skórne to polecam ten kremik, on działa:)
Zapraszam do sklepu ekoZuzu.pl oraz na facebooka.
Krem ma przyjemną, dość gęstą konstytucje, pachnie cudnie, niczym kosmetyki dziecięce, bardzo delikatnie, co zachęca do użycia. Wchłania się bardzo dobrze, szybko, nie pozostawiając tłustych śladów na skórze. Ja głównie używam kremu do twarzy.
Nie wiem jak u Was z pogodą, ale u mnie po silnych mrozach przyszła niby wiosna, niby bo wiatr jest tak mroźny i zdradliwy, że moja skóra twarzy nie posmarowana raz, drugi, trzeci stała się tak szorstka i czerwona, że wieczorami miałam problem z jej umyciem, bo po prostu szczypała. Wtedy sięgnęłam po krem z aloesem, aloes łagodzi, przyśpiesza gojenie i świetnie się sprawdził w mojej sytuacji, co więcej przyspieszył regenerację skóry, ale i tez gojenie się wszelkich zmian skórnych. Moja skóra wreszcie wygląda ładnie, nie muszę już używać żadnych korektorów, no chyba, że na sińce pod oczami od niewyspania;)
Skóra po miesiącu używania stała się gładka, sprężysta, jędrna i nie ma mowy o żadnych zmianach skórnych, a w dodatku nie jestem już blada jak ściana, bo moja skóra odżywiona nabrała ładnego koloru.
Krem jest bardzo wydajny, ja stosuję go każdego wieczora i nie wiem czy 1/4 opakowania zużyłam. Co prawda kremu używać można nie tylko do twarzy, ale mnie tak pomaga dla cery, że szkoda mi go używać do innych części ciała.
Krem Aloesowy Love bio nie zawiera parabenów, sztucznych barwników czy sztucznych dodatków zapachowych, a mimo to pięknie pachnie.
jeśli macie problemy skórne, trudno się gojące zmiany skórne to polecam ten kremik, on działa:)
Zapraszam do sklepu ekoZuzu.pl oraz na facebooka.
Oj zajrze tam na pewno
OdpowiedzUsuńJAk sprawdzony i to pozytywnie,to wierzę na słowo :),aloes dobry na wszystko..
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z aloesem
OdpowiedzUsuńmusi byc swietny
OdpowiedzUsuńLubię aloes w kosmetykach.Zawsze świetnie się sprawdza a przy tej pogodzie to nasza skóra też cierpi bo za duże są zmiany niby to zima a jakby jesień.
OdpowiedzUsuńAloes swietny jest i zapewne fajna sprawa taki krem
OdpowiedzUsuńTyle fajnych rzeczy. Az miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne są produkty z aloesem
OdpowiedzUsuńdobry kosmetyk zadziała idealnie na skórą skórę
OdpowiedzUsuńBEMA love bio to coś, co naprawdę warto rozważyć. Dla mnie to marka premium, w którą warto zainwestować.
OdpowiedzUsuń