Dzisiaj o kolejnej publikacji Wydawnictwa NIKO, tym razem przeznaczonej dla młodszych dzieci, w wieku 3-4 lata. My jeszcze tyle nie mamy, ale korzystamy z książeczki, dlaczego? Bo dzięki laminowanym stronom i pisakowi suchościeralnemu możemy do woli malować i zmazywać. Filipek czasami maluje w cały świat, a czasami stara się skupić uwagę na wykropkowanym szlaczku i po nim pociągnąć linie. Jedno jest pewne ta książka to nasz hit, bo można jej używać kilkanaście razy, do tego można zawsze zmazać i poprawić linię.
Dzięki tej książeczce mój syn nauczył się malować kółka, jeszcze tydzień temu jego malunki wyglądały hmm jak miliony kresek, a teraz nabierają kształtów kółek i szlaczków. Nie powiem, że ściany też zyskały nowe malowidła, no ale cóż zrobić;) Ps. ze ściany nie zejdzie niestety ;)
Książeczka jest dla nieco starszych dzieci, bo wiele z rysunków nie potrafimy i jeszcze sporo czasu minie zanim będziemy potrafili obrysować. Ale trzeba ćwiczyć, a Wydawnictwo NIKO pomyślało o nas rodzicach. Nie wiem jak jest to u Was, pewnie podobnie, ale u mnie w domu magazynuje się malowidła, wymazane kolorowanki, bo mój syn nie pozwala ich wyrzucić, dlatego dla mnie książeczka taka jak ta, ze zmazywalnymi stronami i pisakiem samościeralnym to po prostu rewelacyjny pomysł i wielkie ułatwienie. A przede wszystkim trochę mniej papierków do składania, bo książeczkę można wielokrotnie czyścić i malować pisakiem.
Nawet jeśli któryś ze szlaczków nie wyjdzie Filipkowi, który od razu zaczyna płakać, bo jak on sobie coś umyśli to musi tak a nie inaczej zrobić, to ja nie muszę biegać po kolejne zeszyty czy kolorowanki, biorę pisak i częścią do ścierania wymazuję niepowodzenie:)
Co więcej uważam ją za książkę na lata bo po wymazaniu pisaka można ją przechować dla młodszego rodzeństwa na przykład i tylko dokupić ścieralny pisak. My mamy w domu wersję dla chłopców. W tej wersji znajdują się obrazki, który każdy mały chłopiec uwielbia ciężarówki, samoloty, roboty etc.
Co ważne pisanie po śladzie wyrobi w naszych dzieciach prawidłowy odruch pisania, kierunek pisania. Pewnie przyglądaliście się swoim dzieciom jak po raz pierwszy, drugi trzeci zaczynały coś kreślić na kartkach. Ja zauważyłam, że mojemu dziecku było wszystko jedno w którą stronę kreśli, a teraz zaczyna od lewej do prawej, tak jak my- dorośli. Mnie osobiście książeczka bardzo przypadła do gustu i korzystać będziemy z niej długi czas- to pewne. A Wam polecam odwiedzenie Wydawnictwa NIKO oraz polubienie ich na facebooku.
Dzięki tej książeczce mój syn nauczył się malować kółka, jeszcze tydzień temu jego malunki wyglądały hmm jak miliony kresek, a teraz nabierają kształtów kółek i szlaczków. Nie powiem, że ściany też zyskały nowe malowidła, no ale cóż zrobić;) Ps. ze ściany nie zejdzie niestety ;)
Książeczka jest dla nieco starszych dzieci, bo wiele z rysunków nie potrafimy i jeszcze sporo czasu minie zanim będziemy potrafili obrysować. Ale trzeba ćwiczyć, a Wydawnictwo NIKO pomyślało o nas rodzicach. Nie wiem jak jest to u Was, pewnie podobnie, ale u mnie w domu magazynuje się malowidła, wymazane kolorowanki, bo mój syn nie pozwala ich wyrzucić, dlatego dla mnie książeczka taka jak ta, ze zmazywalnymi stronami i pisakiem samościeralnym to po prostu rewelacyjny pomysł i wielkie ułatwienie. A przede wszystkim trochę mniej papierków do składania, bo książeczkę można wielokrotnie czyścić i malować pisakiem.
Nawet jeśli któryś ze szlaczków nie wyjdzie Filipkowi, który od razu zaczyna płakać, bo jak on sobie coś umyśli to musi tak a nie inaczej zrobić, to ja nie muszę biegać po kolejne zeszyty czy kolorowanki, biorę pisak i częścią do ścierania wymazuję niepowodzenie:)
Co więcej uważam ją za książkę na lata bo po wymazaniu pisaka można ją przechować dla młodszego rodzeństwa na przykład i tylko dokupić ścieralny pisak. My mamy w domu wersję dla chłopców. W tej wersji znajdują się obrazki, który każdy mały chłopiec uwielbia ciężarówki, samoloty, roboty etc.
Co ważne pisanie po śladzie wyrobi w naszych dzieciach prawidłowy odruch pisania, kierunek pisania. Pewnie przyglądaliście się swoim dzieciom jak po raz pierwszy, drugi trzeci zaczynały coś kreślić na kartkach. Ja zauważyłam, że mojemu dziecku było wszystko jedno w którą stronę kreśli, a teraz zaczyna od lewej do prawej, tak jak my- dorośli. Mnie osobiście książeczka bardzo przypadła do gustu i korzystać będziemy z niej długi czas- to pewne. A Wam polecam odwiedzenie Wydawnictwa NIKO oraz polubienie ich na facebooku.
oj chyba córcia za duża ala syncio za mały :)
OdpowiedzUsuńale swietna :) dla mojej by sie podobalo
OdpowiedzUsuńWspaniala i nauka poprzez zabwe to jest to kazdy maluch powinien sie nauczyc poprawnie pisac
OdpowiedzUsuńTakie książeczki są świetne posłużą wiele lat :)
OdpowiedzUsuńIdealne,trudne do zniszczenia bo kartki są slizgie,mamy podobną .WIka uwielbia z nią ćwiczyć..
OdpowiedzUsuńSuper pomysł ze zmazywalnymi stronami.Coś idealnego dla maluchów :)
OdpowiedzUsuńrysuj i zmazuj super pomysł dziecko może wiele razy próbować od nowa
OdpowiedzUsuńfantastyczna, na pokolenia
OdpowiedzUsuń