Znacie bajkokolorowanki? Jeśli nie to z czystym sercem Wam polecam, to naprawdę rewelacyjne rozwiązanie. Połączenie bajki i kolorowania, czemu nie.
Rodzic czyta bajkę, a dziecko koloruje ilustracje do tejże bajeczki, a wszystko to w mega formacie, więc nie trzeba się przepychać;)
Zapomniałam o nich i teraz kiedy Filipek zachorował i nie możemy wychodzić na świeże powietrze zaczynał się bardzo szybko nudzić i wtedy odkryłam w szafie zachomikowane bajkokolorowanki, ależ była radość. Nawet nie wiem kto bardziej ja czy Filipa się cieszyliśmy, bo naprawdę to fajna zabawa, dla rodzica i pociechy.
Bajeczki są dość krótkie, ale zabawne. Jak widzicie mamy też jedną anglojęzyczną kolorowankę i ta się przyda troszkę później, kiedy zaczniemy naukę angielskiego. Wykorzystam ją do nauki z Filipkiem.
Tymczasem dwie pozostałe są w języku polskim i Filipkowi bardzo bajeczki się podobają, bo są wesołe, humorystyczne, a obrazki do kolorowania duże i naprawdę ładne. Do zestawu kolorowanek dołączone były też kredki, więc nie musiałam dwa razy zapraszać Filipa do uwolnienia artystycznej duszy;) No niestety mój syn nie jest malarzem artystą, ale jak chciał tak kolorował, a przy okazji zadawał pytania gdzie na obrazku jest postać o której czytam.
Naprawdę świetna zabawa, polecam dla rodziców i dla dzieci, mamy wiosnę jaką mamy dlatego warto pomyśleć o bajkokolorowankach bo to idealny sposób na domowa nudę. Kolorowanki wykonane są z grubego papieru, więc nawet jeśli dziecko będzie chciało używać mazaków, farb czy długopisów nie powinno się nic złego stać z kolorowanką, nie powinny pojawić się dziury.
My zdecydowanie polecamy i zapraszam do Poduszaki oraz zapraszam na ich Facebooka.
Rodzic czyta bajkę, a dziecko koloruje ilustracje do tejże bajeczki, a wszystko to w mega formacie, więc nie trzeba się przepychać;)
Zapomniałam o nich i teraz kiedy Filipek zachorował i nie możemy wychodzić na świeże powietrze zaczynał się bardzo szybko nudzić i wtedy odkryłam w szafie zachomikowane bajkokolorowanki, ależ była radość. Nawet nie wiem kto bardziej ja czy Filipa się cieszyliśmy, bo naprawdę to fajna zabawa, dla rodzica i pociechy.
Bajeczki są dość krótkie, ale zabawne. Jak widzicie mamy też jedną anglojęzyczną kolorowankę i ta się przyda troszkę później, kiedy zaczniemy naukę angielskiego. Wykorzystam ją do nauki z Filipkiem.
Tymczasem dwie pozostałe są w języku polskim i Filipkowi bardzo bajeczki się podobają, bo są wesołe, humorystyczne, a obrazki do kolorowania duże i naprawdę ładne. Do zestawu kolorowanek dołączone były też kredki, więc nie musiałam dwa razy zapraszać Filipa do uwolnienia artystycznej duszy;) No niestety mój syn nie jest malarzem artystą, ale jak chciał tak kolorował, a przy okazji zadawał pytania gdzie na obrazku jest postać o której czytam.
Naprawdę świetna zabawa, polecam dla rodziców i dla dzieci, mamy wiosnę jaką mamy dlatego warto pomyśleć o bajkokolorowankach bo to idealny sposób na domowa nudę. Kolorowanki wykonane są z grubego papieru, więc nawet jeśli dziecko będzie chciało używać mazaków, farb czy długopisów nie powinno się nic złego stać z kolorowanką, nie powinny pojawić się dziury.
My zdecydowanie polecamy i zapraszam do Poduszaki oraz zapraszam na ich Facebooka.
Super córcia uwielbia kolorowanki podłogowe wieć połącznei ich z bajkami któr moge im poczytac to świetny pomysł
OdpowiedzUsuńMoje dzieci uwielbiają kolorowac
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na naukę języka obcego, a do tego i przyjemne dla dziecka, gdyż po nauce może pokolorować obrazki.
OdpowiedzUsuńAle super
OdpowiedzUsuńBajkokolorowanki są superaśne :)))
OdpowiedzUsuńTakiej jeszcze nie mieliśmy :)
OdpowiedzUsuńsuper sprawa,fajne kolorowanki
OdpowiedzUsuń