Pomelo to mały sympatyczny, różowy słoń, z ciut przesadnie za długą trąbą , który mieszka pod dmuchawcem.
Jest mu tam bardzo dobrze. Ale pewnego dnia czuje potrzebę wyruszenia w
Nieznane... Ta potrzeba jest na tyle silna, iż wyrusza on w poszukiwaniu przygód, wyrusza w nieznane.
Ta podróż w Nieznane prowadzi nas przez kuchnię, toń czajnika, szczyt babki, dywan, czubek skarpetki, skrzynkę jabłek i Kartofelocję.
Dla Nas dorosłych książka wydawać się może dziwna, ciut śmieszna i bez sensu (być może). To wszystko zależy jak na nią spojrzymy. Może czasem warto odłożyć sprawy dorosłych i przenieść się do świata dzieci i spojrzeć na wszystko jak dzieci. Wtedy ta podróż w NIEZNANE to będzie podróż w nieznane, a nie tylko zabawna historia. Pamiętajmy dla dziecka świat go otaczający staje się wielkim światem, tak jak dla Pomelo szczyt babki był szczytem wielkiej góry, na której leży miękko słodki śnieg, albo też lampki to słońce, mnóstwo słońc zawieszonych na sznurku.
Opowiadania o Pomelo trzeba czytać dzieciom i patrzeć na nie z perspektywy dziecka, wtedy są one zrozumiałe i fascynują nas tak samo jak i nasze dzieci.
Książeczka jest przepięknie ilustrowana, teksty na stronach są dość krótkie, ale jeśli czytamy je wspólnie z dziećmi wierzcie mi, stają się długimi tekstami. Mój syn dopowiadał co strona swoje rozważania;)
Pomelo to mały, różowy i przesympatyczny słoń, który wyrusza w Nieznane i odkrywa wiele nieznanych, odkrywa i podziwia, tak jak dziecko od małego odkrywa, podziwia i uczy się. Tak Pomelo w jednej chwili nie rozumie co Kartofel mówi do niego, a po chwili już rozumie i stwierdza, że on też może być taki. Czy nie wydaje Wam się to znajome?
Polecam Wam Wydawnictwo Zakamarki, ich książki pobudzają wyobraźnie rodziców do stawania się dziećmi, a dzieci zachwycają treścią i ilustracjami:) Zapraszam także do polubienia Zakamarki na Facebooku.
Ta podróż w Nieznane prowadzi nas przez kuchnię, toń czajnika, szczyt babki, dywan, czubek skarpetki, skrzynkę jabłek i Kartofelocję.
Dla Nas dorosłych książka wydawać się może dziwna, ciut śmieszna i bez sensu (być może). To wszystko zależy jak na nią spojrzymy. Może czasem warto odłożyć sprawy dorosłych i przenieść się do świata dzieci i spojrzeć na wszystko jak dzieci. Wtedy ta podróż w NIEZNANE to będzie podróż w nieznane, a nie tylko zabawna historia. Pamiętajmy dla dziecka świat go otaczający staje się wielkim światem, tak jak dla Pomelo szczyt babki był szczytem wielkiej góry, na której leży miękko słodki śnieg, albo też lampki to słońce, mnóstwo słońc zawieszonych na sznurku.
Opowiadania o Pomelo trzeba czytać dzieciom i patrzeć na nie z perspektywy dziecka, wtedy są one zrozumiałe i fascynują nas tak samo jak i nasze dzieci.
Książeczka jest przepięknie ilustrowana, teksty na stronach są dość krótkie, ale jeśli czytamy je wspólnie z dziećmi wierzcie mi, stają się długimi tekstami. Mój syn dopowiadał co strona swoje rozważania;)
Pomelo to mały, różowy i przesympatyczny słoń, który wyrusza w Nieznane i odkrywa wiele nieznanych, odkrywa i podziwia, tak jak dziecko od małego odkrywa, podziwia i uczy się. Tak Pomelo w jednej chwili nie rozumie co Kartofel mówi do niego, a po chwili już rozumie i stwierdza, że on też może być taki. Czy nie wydaje Wam się to znajome?
Polecam Wam Wydawnictwo Zakamarki, ich książki pobudzają wyobraźnie rodziców do stawania się dziećmi, a dzieci zachwycają treścią i ilustracjami:) Zapraszam także do polubienia Zakamarki na Facebooku.
mojemu dziecku by się spodobała :)
OdpowiedzUsuńDzieci inaczej patrzą na świat to co dla nas może być bez sensu, dla nich bardzo fajne :-) fajy ten słonik ale ta trąba to nie ciut a sporo za długa
OdpowiedzUsuńMusi być fajna
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja dla najmłodszych, a w przypadku gdy książka pobudza wyobraźnię jestem na tak!
OdpowiedzUsuńciekawa książeczka ja uwielbiam takie mało znane :)
OdpowiedzUsuńFajna taka książeczka :))
OdpowiedzUsuńsympatyczna książka inna,ciekawa
OdpowiedzUsuńKasiu co za wspaniała propozycja dla naszych milusińskich :)
OdpowiedzUsuń