Czytacie mnie więc wiecie, ze ostatnio krucho u mnie ze zdrowiem było. Miałam w przeciągu 3 tygodni 2 anginy, obie zakończone antybiotykami, ale cóż antybiotyki dawały, ja brałam działały, kończył się antybiotyk i angina wracała.
Anginy ropne to wcale nie jest nic przyjemnego, zwłaszcza jeśli za oknem upał, a ja ani jeść, ani pić, bo boli, gorączka męczy. Powiedziałam w końcu dość, tak być nie może, żeby 30letnia baba chorowała i kisiła w domu ze sobą dziecko, kiedy pogoda piękna za oknem. Usiadłam przed komputerem i wpisałam sobie w wyszukiwarkę wszystko o ropnych anginach. Znalazłam wiele stron jedna przez drugą "mądrzejsze" straszenie, ale nikt nie kwapił się do pomocy, co robić, kiedy antybiotyki nie działają. I wtedy wpadłam na myśl, przecież dawniej też musieli się jakoś leczyć i wcale nie było wtedy miliona antybiotyków. Poszperałam i znalazłam właśnie jeden z bardzo ciekawych artykułów na temat domowych, starych, sprawdzonych sposobów na różne choroby, w tym anginę.
Było ciężko z niektórymi rzeczami, ale okazało się, że nie doceniałam nigdy miodu spadziowego.
Dlatego wybaczcie, że do zdjęć zostało go niewiele, ale dzięki jego właściwościom leczniczym ja wreszcie pozbyłam się anginy, a przyznam się, że kolejny raz już miałam po antybiotyku nalot i bałam się, że będzie od nowa 3 angina.
Pogrzebałam trochę w internecie, żeby Wam tu coś ciekawe poza własną moją opinią napisać. Sama chyba nigdy nie jadłam miodu spadziowego. Miód spadziowy jest mało znany, może dlatego, że spadź z której jest pozyskiwany powstaje w niektórych rejonach Polski nawet co kilka lat. Toteż nie ma go dużo, jest też droższy od innych miodów, a ludzie nie zagłębiają się w jego właściwości, a szkoda, bo naprawdę warto mieć ten miód w domu.
Miód spadziowy od Huzar ma charakterystyczną ciemną barwę i równie charakterystyczny smak. A to co w nim pokochałam najbardziej, nie jest tak słodki jak np. miód wielokwiatowy, czy lipowy. Ja jestem z tych, co herbatę piją jedynie gorzką, najlepiej z cytryną, a kiedy miałam dodać miodu dodawałam pół cytryny, z miodem od Huzar jest inaczej nie muszę dodawać cytryny, żeby móc wypić, bo miód spadziowy nie jest jakiś przesadnie słodki.
Miód spadziowy jest bardzo dobry na górne drogi oddechowe, działa przeciwzapalnie, antyseptycznie i wykrztuśnie, pozytywnie działa na serce i na układ nerwowy, wykorzystuje się go także jako odtrutkę. Jeśli wiec pijecie dużo herbaty, kawy, alkoholu, czy pracujecie w szkodliwych warunkach to miód spadziowy jest zdecydowanie dla Was.
Mnie miód spadziowy pomógł w walce z anginą, chociaż nigdzie nie znalazłam wzmianki o takich właściwościach, to jednak miód z moją domową pigwą z ciepłą herbatką, kilka razy dziennie i po anginie ani śladu:)
Miód Huzar jest naprawdę bardzo smaczny. Nasz miód był płynny co dla mnie jest dużym plusem, wiem, że naturalnym procesem jest ich krystalizacja, ale łatwiej się jednak używa płynnego miodu, niż już skrystalizowanego.
Ja polecam Miody Huzar i zapraszam do nich na Facebooka.
Było ciężko z niektórymi rzeczami, ale okazało się, że nie doceniałam nigdy miodu spadziowego.
Dlatego wybaczcie, że do zdjęć zostało go niewiele, ale dzięki jego właściwościom leczniczym ja wreszcie pozbyłam się anginy, a przyznam się, że kolejny raz już miałam po antybiotyku nalot i bałam się, że będzie od nowa 3 angina.
Pogrzebałam trochę w internecie, żeby Wam tu coś ciekawe poza własną moją opinią napisać. Sama chyba nigdy nie jadłam miodu spadziowego. Miód spadziowy jest mało znany, może dlatego, że spadź z której jest pozyskiwany powstaje w niektórych rejonach Polski nawet co kilka lat. Toteż nie ma go dużo, jest też droższy od innych miodów, a ludzie nie zagłębiają się w jego właściwości, a szkoda, bo naprawdę warto mieć ten miód w domu.
Miód spadziowy jest bardzo dobry na górne drogi oddechowe, działa przeciwzapalnie, antyseptycznie i wykrztuśnie, pozytywnie działa na serce i na układ nerwowy, wykorzystuje się go także jako odtrutkę. Jeśli wiec pijecie dużo herbaty, kawy, alkoholu, czy pracujecie w szkodliwych warunkach to miód spadziowy jest zdecydowanie dla Was.
Mnie miód spadziowy pomógł w walce z anginą, chociaż nigdzie nie znalazłam wzmianki o takich właściwościach, to jednak miód z moją domową pigwą z ciepłą herbatką, kilka razy dziennie i po anginie ani śladu:)
Miód Huzar jest naprawdę bardzo smaczny. Nasz miód był płynny co dla mnie jest dużym plusem, wiem, że naturalnym procesem jest ich krystalizacja, ale łatwiej się jednak używa płynnego miodu, niż już skrystalizowanego.
Ja polecam Miody Huzar i zapraszam do nich na Facebooka.
mi akurat słodka herbata nie przeszkadza ale jak gardło boli wolę ją z miodem niż cukrem choc cięzko własnie o dobry
OdpowiedzUsuńLubimy miód ...zastępujemy nim cukier...najczęściej u bas spadziowy ii wielokwiatowy
OdpowiedzUsuńLubię miód 🍯 u nas najczęściej jest lipowy bądź wielokwiatowy
OdpowiedzUsuńUwielbiamy wszyscy w domu miod,a ten od Huzar jest z pewnoscia pyszny i zdrowy.Idealny aby zastapic cukier, do kanapek oraz przy przeziebieniu 💖
OdpowiedzUsuńWidać, że choroba nie pojawia się tylko w dni zimne, ale również i kiedy słonce świeci mocno. Mam nadzieję, że u Pani już lepiej. Jeśli chodzi o produkt to miód jest mi dobrze znany i wiele osób niestety nie korzysta z niego,a szkoda, tylko trzeba pamiętać by nie zalewać np. herbaty i od razu dodawać miód bo traci swoje wartości odżywcze.
OdpowiedzUsuńUwielbiam miod do herbatki, do mleka do ciasta :-) warto zawsze miec go w domku :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio każdy sobie chwali tego producenta miodów.Coś w nich musi być :)
OdpowiedzUsuń