Choć Dzień Mamy był w maju to ja mam idealną książkę dla mam:) A w zasadzie dla dzieci, ale o mamach:)
Super M
Ryski Dawid
Wydawnictwo: Babaryba
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 32
Oprawa: Twarda
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 32
Oprawa: Twarda
Super M to książka, w której tak naprawdę tekstu jest niewiele, ale jest on tak wymowny, że znaczy więcej niż tysiąc słów. Super M, któż to taki, autor opowiada o superbohaterze, w krótkich zdaniach. Zdania, które znaczą więcej niż niejeden wielostronicowy opis postaci. Pokazują dlaczego mama jest super bohaterką. Super M to książka pisana oczami małego chłopca, który widz swoją mamę jako kogoś niezwykłego, wyidealizowanego, ale przecież to nic złego:) Nie wiem jak Wasze dzieci, ale mojego doszukuje się idoli w różnych osobach, cieszy mnie kiedy mówi "chciałbym być jak tata", gorzej jeśli doszukuje się idoli w bajkach czy bohaterach filmów, bo oni są silni, bo eliminują złe moce. Dlatego tak bardzo podoba mi się właśnie ta książka, bo pokazuje dzieciom, że tej superowości można doszukiwać się we własnej mamie.
Jaka jestem Super M? Pełna empatii, wielozadaniowa, kreatywna. Ale czy tak naprawdę są to cechy wyidealizowane? Chyba jako matka ośmielę się stwierdzić, że każda z nas ma tę supr moc, nie mówię, że tatusiowi ich nie mają, ale mamy naprawdę są super bohaterami:) Czasami w wielu miejscach na raz;) Zwłaszcza kiedy jedną ręką gotują obiad, drugiej używają do zabawy z dzieckiem, nogi do bujania dziecka w wózku i niejednokrotnie potrafią jeszcze prowadzić rozmowę telefoniczną? Znacie to prawda? Dlatego tak bardzo podoba mi się ta książka, bo pokazuje, że mama też jest super bohaterką, nie za eksterminację złych mocy, choć gdyby tak pod złe moce podciągnąć koszmary nocne i potwory z szafy, hmm.
Sami widzicie, że mama to super bohater i nie trzeba doszukiwać się ich z bajek:)
Ta książka jest naprawdę pięknie wydana. W twardej oprawie, z wysokiej jakości kartkami, które zapełnione są bardzo pięknymi ilustracjami, dla których zachowano stonowaną kolorystykę, taką typową dla plakatów, czyli dla tych super bohaterów:)
Podczas czytania jej mój syn cały czas opowiadał: "mamo to tak jak Ty mnie przyklejasz plasterek zawsze jak boli" albo "tak jak wczoraj ja się bałem złych potworów w nocy". Ta książka sprawiła, że mama jest bohaterką;)
Ja polecam ją dla dzieci od 3-go roku życia wzwyż, najlepiej czytaną przez tatę;)
Polecam Wydawnictwo Babaryba i zapraszam także do nich na Facebooka.
Jaka jestem Super M? Pełna empatii, wielozadaniowa, kreatywna. Ale czy tak naprawdę są to cechy wyidealizowane? Chyba jako matka ośmielę się stwierdzić, że każda z nas ma tę supr moc, nie mówię, że tatusiowi ich nie mają, ale mamy naprawdę są super bohaterami:) Czasami w wielu miejscach na raz;) Zwłaszcza kiedy jedną ręką gotują obiad, drugiej używają do zabawy z dzieckiem, nogi do bujania dziecka w wózku i niejednokrotnie potrafią jeszcze prowadzić rozmowę telefoniczną? Znacie to prawda? Dlatego tak bardzo podoba mi się ta książka, bo pokazuje, że mama też jest super bohaterką, nie za eksterminację złych mocy, choć gdyby tak pod złe moce podciągnąć koszmary nocne i potwory z szafy, hmm.
Sami widzicie, że mama to super bohater i nie trzeba doszukiwać się ich z bajek:)
Ta książka jest naprawdę pięknie wydana. W twardej oprawie, z wysokiej jakości kartkami, które zapełnione są bardzo pięknymi ilustracjami, dla których zachowano stonowaną kolorystykę, taką typową dla plakatów, czyli dla tych super bohaterów:)
Ja polecam ją dla dzieci od 3-go roku życia wzwyż, najlepiej czytaną przez tatę;)
Polecam Wydawnictwo Babaryba i zapraszam także do nich na Facebooka.
Fajna ksiązeczka i fakt dla dzieci każda mamy to bohaterka :)
OdpowiedzUsuńSuper książka a z tym plasterkiem to chyba każda mama ma przygody :)
OdpowiedzUsuńCo jak co ,ale mama dla pociech swoich jest SUPER...wielozadaniowa jak mało kto.
OdpowiedzUsuńŚwietna ta książeczka. O tak my mamy to jesteśmy takimi super bohaterkami .
OdpowiedzUsuńKażdy ma superbohatera ale jak Pani sama napisała najważniejsze by była to osoba autentyczna mama. Tata. Z przykrością muszę dodać iż mimo że dużo czasu spędzam z dziećmi to dzieci np jak się skalecza mówią że mama zaklei ramkę.
OdpowiedzUsuńKsiążka zupełnie inna ni wszystkie,mamy mają zawsze ciekawe przygody :)
OdpowiedzUsuń