Dziś pora na ostatni już kosmetyk marki Revers Cosmetics, a mianowicie niesamowitej pomadce do ust, urzekła mnie ona tak bardzo, że już planuje zakup innych odcieni:)
Ci z Was, którzy czytują mój blog regularnie wiedzą, że ja za malowaniem ust nie przepadam, ale zmieniłam zdanie od kiedy poznałam tą pomadkę w płynie od Revers.
Przede wszystkim urzekła mnie swoją trwałością, nie ma nic gorszego niż w połowie "zjedzony" kolor z ust. A przecież usta malujemy głównie przed spotkaniami, uroczystościami, gdzie się je, pije i nagle piękne usta już nie są piękne, bo wyglądamy komicznie z wpół startym kolorem na ustach. Pomadka od Revers nie ściera się tak szybko jak inne, jest trwała i dzięki temu nie muszę się martwić, że źle wygląda na ustach po zjedzeniu uroczystego obiadu. Kolor jaki wybrałam to 08 jest pięknie stonowanym kolorem fioletu takie brudnego fioletu;) Ja uwielbiam takie odcienie, bo akurat do mnie takie pasują, na zdjęciach ma odcień nieco różowy ale to wina światła niestety. W rzeczywistości kolor jest fioletem.
Pomadka w płynie zawsze kojarzyła mi się z krzywo pomalowanymi ustami, spływającym kolorem, z pomadką od Revers tak nie jest dzięki odpowiednio wyprofilowanemu pędzelkowi nakłada się ja równo, nawet ja która wiecznie maluje się krzywo odnoszę wrażenie że równo się maluje i do tego bez miliona poprawek, jednym pociągnięciem pędzelka. Sama pomadka ma konsystencję kremową, nie spływa po pędzelku, czy ustach. Na początku kolor jest lekko połyskujący, jednak po kilku chwilach staje się zupełnie matowy. Piękny mat, bez wysuszania ust , bez rolowania, bez spływania. Dla mnie to prawdziwa rewelacja, jestem nim zachwycona.
Uwielbiam ten kolor i jego moc matu i trwałość, zdecydowanie go polecam:)
I zachęcam do odwiedzenia strony Revers Cosmetics oraz na ich Facebooka.
Ci z Was, którzy czytują mój blog regularnie wiedzą, że ja za malowaniem ust nie przepadam, ale zmieniłam zdanie od kiedy poznałam tą pomadkę w płynie od Revers.
Przede wszystkim urzekła mnie swoją trwałością, nie ma nic gorszego niż w połowie "zjedzony" kolor z ust. A przecież usta malujemy głównie przed spotkaniami, uroczystościami, gdzie się je, pije i nagle piękne usta już nie są piękne, bo wyglądamy komicznie z wpół startym kolorem na ustach. Pomadka od Revers nie ściera się tak szybko jak inne, jest trwała i dzięki temu nie muszę się martwić, że źle wygląda na ustach po zjedzeniu uroczystego obiadu. Kolor jaki wybrałam to 08 jest pięknie stonowanym kolorem fioletu takie brudnego fioletu;) Ja uwielbiam takie odcienie, bo akurat do mnie takie pasują, na zdjęciach ma odcień nieco różowy ale to wina światła niestety. W rzeczywistości kolor jest fioletem.
Pomadka w płynie zawsze kojarzyła mi się z krzywo pomalowanymi ustami, spływającym kolorem, z pomadką od Revers tak nie jest dzięki odpowiednio wyprofilowanemu pędzelkowi nakłada się ja równo, nawet ja która wiecznie maluje się krzywo odnoszę wrażenie że równo się maluje i do tego bez miliona poprawek, jednym pociągnięciem pędzelka. Sama pomadka ma konsystencję kremową, nie spływa po pędzelku, czy ustach. Na początku kolor jest lekko połyskujący, jednak po kilku chwilach staje się zupełnie matowy. Piękny mat, bez wysuszania ust , bez rolowania, bez spływania. Dla mnie to prawdziwa rewelacja, jestem nim zachwycona.
Uwielbiam ten kolor i jego moc matu i trwałość, zdecydowanie go polecam:)
I zachęcam do odwiedzenia strony Revers Cosmetics oraz na ich Facebooka.
Także nie przepadam za malowaniem ust głównie dlatego że szybko zjadam szminki ale jeśli jest jakas trwalsza to ja poprosze
OdpowiedzUsuńŁadny kolor. Pasuje Ci.
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek :) Ja lubię pomadki w płynie ze względu na łatwość ich aplikacji a widzę,że i trwałość i kolor trafiony w 10!
OdpowiedzUsuń