2/02/2016 01:43:00 PM

PRZYMILAKI- ręcznie robione maskotki - Misianka

Dzisiaj o pięknej misiance, bo według mnie to pani misiowa:) Nie zdążyłam jej dobrze wypakować, a Filip już ją porwał i tulił. Mój syn uwielbia misie, a Przymilankowego misia pokochał od pierwszej chwili.


Przede wszystkim jest uroczy, milutki i niezwykle lekki, a do tego mięciutki. Wykonany jest z niezwykła starannością, nie ma obaw że gdzieś wystawać będzie jakaś nitka, że zaraz się gdzieś popruje. Miś wykonany jest z dbałością o najmniejszy szczegół, mój syn niejeden raz na nim zasypiał, miś się nie wygniótł, ani nie spłaszczył jak to czasami bywa ze złej jakości wypełnieniem, stąd mogę poświadczyć, że misianka ma dobre wypełnienie, które nie uczula dzieci.

Miś wykonany jest z bawełny i z polaru, jest bardzo miły w dotyku, dlatego mój synek tak uwielbia się do niego tulić. Jest kolorowy dzięki czemu przyciąga wzrok. Miś nie zawiera części niebezpiecznych dla dzieci, dlatego nadaje się nawet dla najmniejszych.

Uwielbiam ten pyszczek jest taki uroczy i bije od niego niezwykłe ciepło. Misianka jest takim dobrym przyjacielem, towarzyszem  do spania, na spacery i do zabaw dla dziecka.



Przymilanki to ręcznie robione maskotki dla dzieci, w każdym z nich tkwi cząstka Pani, która je wykonuje. Misie pomimo ręcznego wykonania, mają w sobie niezwykła lekkość, nie ma mowy o żadnym niedociągnięciu, krzywym szwie. Nie boję się powiedzieć, że misie są wykonywane z niezwykła starannością, a Pani która je wykonuje obdarzona jest wielkim talentem i z pewnością obdarza dzieci wielką miłością, bo jej wytwory są takie kochane, dlatego śmiem twierdzić że wykonywane są z sercem, a nie dla zarobku :)



U nas miś towarzyszy Filipkowi podczas snu, podczas jedzenia, ale i jest jego przyjacielem, którego Filipek karmi, pokazuje książeczki, czasem tuli, kładzie do snu. Traktuje go jak takiego dzidziusia, którego trzeba kochać i się nim opiekować.

Dlatego ja z czystym sercem polecam PRZYMILAKI- ręcznie robione maskotki i zapraszam do polubienia:) Zapraszam także na stronę PRZYMILAKÓW

6 komentarzy:

  1. Ta maskotka nie ma sobie równych.To się nazywa arcydzieło bo wszystko jest dopracowane w najmniejszym szczególe i jeszcze to praca ręczna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się i to bardzo,a dlaczego bo miś jest prosty a takie właśnie przytulańce są najlepsze dla naszych maluchów.Bardzo fajny..

    OdpowiedzUsuń
  3. miś jest unikalny robi niezłe wrażenie

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger