Dużo słyszałam na temat bajki emitowanej na Disney Channel , dlatego sięgnęłam po książkę, która miała nam przybliżyć historię Eleny.
Elena z Avaloru kocham ten film to książka składająca się z 3 opowiadań. Opowiadania nie są zbyt obszerne, dlatego świetnie nadają się jako czytanka do snu. My z Filipkiem czytaliśmy jedną dziennie:) Sama książka jest przepięknie wydana, kolorowe, duże ilustracje obrazujące steny z opowiadań, to niejedyny plus tej książki. Ilustracje pobudzają wyobraźnie, razem z tekstem tworzą spójną całość i wciągają dzieci i dorosłych w te niezwykłe perypetie pięknej, sympatycznej dziewczyny- władczyni.
W pierwszym opowiadaniu dowiadujemy się o pierwszych perypetiach księżniczki Eleny, z jednej strony obiecuje siostrze Izabeli, że będzie ją wspierać podczas Targów Wynalazków, a już w drugiej chwili dowiaduje się, że tegoż samego dnia do królestwa przybędzie król Toshi i to jemu powinna towarzyszyć podczas jego wizyty w Avalorze. Początkowo Elena wymyka się raz z Targów , raz z Pałacu i z drobnymi "potknięciami" udaje jej się towarzyszyć i siostrze i królowi, jednak jej siostra szybko zauważa, że Elena krąży z Pałacu na Targi, z Targów do Pałacu i obraża sie na siostrę, dopiero w Pałacu Elena rozumie swoje złe postępowanie, przeprasza Króla i biegnie pomóc siostrze Izabeli na Targach.
W drugim opowiadaniu zostaje odkryty skarb, zrabowany wiele lat temu. Jako kierowniczkę akcji wydobywczej skarbu Elena postanawia mianować swoją najlepsza przyjaciółkę- Naomi, ta decyzja nie podoba się jednak kanclerzowi. Nie daje on najmniejszych szans Naomi i ocenia ją z góry na straconej pozycji. Po niezwykłej przygodzie z elfikami okazuje się jednak, że Naomi uratowała królestwo i pomogła wydobyć skarb, czyli jednak stanęła na wysokości zadania jej powierzonego.
Trzecie opowiadanie jak dla mnie najcenniejsze, najpiękniejszy ma przekaz. Pokazuje, że zaufanie jest bardzo ważne i nie można go z błahego powodu skreślać.
To naprawdę piękne, ciekawe opowiadania, które spodobają się nie tylko dziewczynkom, ale i chłopcom. Ja oczywiście polecam książeczkę i zapraszam do Galaktyka Czytelnika oraz Egmont.
Elena z Avaloru kocham ten film to książka składająca się z 3 opowiadań. Opowiadania nie są zbyt obszerne, dlatego świetnie nadają się jako czytanka do snu. My z Filipkiem czytaliśmy jedną dziennie:) Sama książka jest przepięknie wydana, kolorowe, duże ilustracje obrazujące steny z opowiadań, to niejedyny plus tej książki. Ilustracje pobudzają wyobraźnie, razem z tekstem tworzą spójną całość i wciągają dzieci i dorosłych w te niezwykłe perypetie pięknej, sympatycznej dziewczyny- władczyni.
W pierwszym opowiadaniu dowiadujemy się o pierwszych perypetiach księżniczki Eleny, z jednej strony obiecuje siostrze Izabeli, że będzie ją wspierać podczas Targów Wynalazków, a już w drugiej chwili dowiaduje się, że tegoż samego dnia do królestwa przybędzie król Toshi i to jemu powinna towarzyszyć podczas jego wizyty w Avalorze. Początkowo Elena wymyka się raz z Targów , raz z Pałacu i z drobnymi "potknięciami" udaje jej się towarzyszyć i siostrze i królowi, jednak jej siostra szybko zauważa, że Elena krąży z Pałacu na Targi, z Targów do Pałacu i obraża sie na siostrę, dopiero w Pałacu Elena rozumie swoje złe postępowanie, przeprasza Króla i biegnie pomóc siostrze Izabeli na Targach.
W drugim opowiadaniu zostaje odkryty skarb, zrabowany wiele lat temu. Jako kierowniczkę akcji wydobywczej skarbu Elena postanawia mianować swoją najlepsza przyjaciółkę- Naomi, ta decyzja nie podoba się jednak kanclerzowi. Nie daje on najmniejszych szans Naomi i ocenia ją z góry na straconej pozycji. Po niezwykłej przygodzie z elfikami okazuje się jednak, że Naomi uratowała królestwo i pomogła wydobyć skarb, czyli jednak stanęła na wysokości zadania jej powierzonego.
Trzecie opowiadanie jak dla mnie najcenniejsze, najpiękniejszy ma przekaz. Pokazuje, że zaufanie jest bardzo ważne i nie można go z błahego powodu skreślać.
To naprawdę piękne, ciekawe opowiadania, które spodobają się nie tylko dziewczynkom, ale i chłopcom. Ja oczywiście polecam książeczkę i zapraszam do Galaktyka Czytelnika oraz Egmont.
coś dla mojej córći choć musze sie przyznać że ja o tej bajce nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńPiękne ilustracje, sam z przyjemnością bym czytał ją córeczce
OdpowiedzUsuńMamy ten kanał,ale tej bajki nie oglądalismy jeszcze, ale za sprawą tej książeczki zaczniemy oglądać bajeczkę ale i książkę zakupimy :))
OdpowiedzUsuńJaka piękna
OdpowiedzUsuńPiękna książeczka nie słyszałam o bajce to tym bardziej jestem ciekawa poznać ją :)
OdpowiedzUsuńNie znam bajki, ale książka rewelacyjna :-)
OdpowiedzUsuńksiążka piękna,obrazki jak żywe
OdpowiedzUsuń