Biust to taka część ciała kobiety, o którą warto, a nawet trzeba dbać. Nie ma nic przyjemnego patrzeć na młode dziewczyny z obwisłym do pępka biustem. Oprócz odpowiedniej bielizny, przydają się też wszelkie ujędrniające, podnoszące biust kremy i nie ma znaczenie wiek, ilość ciąży, czy nawet wielkość biustu, liczy się przede wszystkim jak się o niego dba.
Ja mam spory biust, a mimo to nie wisi mi do pępka kiedy zdejmę stanik, ale staram się odpowiednio go nawilżać.
Krem od Avon poznałam około 1,5 miesiąca temu, używałam go regularnie, raz dziennie na noc, bo było mi najwygodniej tak pamiętać o codziennym stosowaniu, z resztą przyzwyczajona jestem do "mumifikacji" na noc;) Krem zamknięty jest w plastikowym słoiczku. To bardzo wygodne opakowanie, po pierwsze dlatego, że możemy nabrać tyle ile nam potrzeba kremu, a po drugie zużyjemy krem do końca, bez konieczności rozcinania opakowania. A słoiczek jest solidny, raz zdarzyło mi się go upuścić i nie popękał.
Krem ma lekką konsystencję i biały kolor, szybko się wchłania naniesiony na biust i dekolt, nie pozostawia żadnego tłustego filmu, więc jeśli któraś chciałaby używać go np. rano nie ma problemu, nie pobrudzi biustonosza.
Co do efektów po około 1,5 miesiąca przede wszystkim widzę poprawę jeśli o napięcie skóry na biuście chodzi, jest bardziej sprężysta, po drugie zawsze po użyciu czuję taką przyjemną świeżość, lekki chłód które naprawdę wpływają kojąco. Zawsze na noc po kąpieli miałam problem z czerwonym dekoltem, podrażnionym, a teraz te podrażnienia zniknęły. Po ciąży mam też rozstępy na biuście, które moim zdaniem się wygładziły, myślę jednak, że żeby efekty były większe trzeba używać kremu nie przez miesiąc, a przez dłuższy okres czasu.
Na pewno krem bardzo fajnie nawilża skórę i poprawia jej sprężystość. Krem ma tez przyjemny zapach, który szybko się ulatnia ze skóry.
Jak dla mnie bardzo fajny krem, bo nie jest też drogi, w promocyjnych cenach można go kupić już za 13 zł, więc za taką cenę naprawdę warto zamienić zwykły balsam na krem do biustu, bo różnica w nawilżaniu jest widoczna.
Ja polecam Wam oczywiście zakupy u Karolina Kowalska Avon Polska.
Ja mam spory biust, a mimo to nie wisi mi do pępka kiedy zdejmę stanik, ale staram się odpowiednio go nawilżać.
Krem ma lekką konsystencję i biały kolor, szybko się wchłania naniesiony na biust i dekolt, nie pozostawia żadnego tłustego filmu, więc jeśli któraś chciałaby używać go np. rano nie ma problemu, nie pobrudzi biustonosza.
Co do efektów po około 1,5 miesiąca przede wszystkim widzę poprawę jeśli o napięcie skóry na biuście chodzi, jest bardziej sprężysta, po drugie zawsze po użyciu czuję taką przyjemną świeżość, lekki chłód które naprawdę wpływają kojąco. Zawsze na noc po kąpieli miałam problem z czerwonym dekoltem, podrażnionym, a teraz te podrażnienia zniknęły. Po ciąży mam też rozstępy na biuście, które moim zdaniem się wygładziły, myślę jednak, że żeby efekty były większe trzeba używać kremu nie przez miesiąc, a przez dłuższy okres czasu.
Na pewno krem bardzo fajnie nawilża skórę i poprawia jej sprężystość. Krem ma tez przyjemny zapach, który szybko się ulatnia ze skóry.
Jak dla mnie bardzo fajny krem, bo nie jest też drogi, w promocyjnych cenach można go kupić już za 13 zł, więc za taką cenę naprawdę warto zamienić zwykły balsam na krem do biustu, bo różnica w nawilżaniu jest widoczna.
Ja polecam Wam oczywiście zakupy u Karolina Kowalska Avon Polska.
Chyba sobie sprawie :) u mnie kiedyś miałam idealny , po ciązach się zmieniło i w zasadzie żle nie jest ale wiek dołożył swoje a najwiecej brak czasu by zadbać :) czas to zmienić
OdpowiedzUsuńFajny ten kremik. Muszę sobie zakupić i zacząć znowu używać takich kremów do pielęgnacji biustu
OdpowiedzUsuńDla Pań 👍👍👍
OdpowiedzUsuńJeszcze takiego konkretnego specyfiku do biustu nie miałam.Każda z nas marzy o jędrnych piersiach,krem na pewno nie zdziała cudów ale poprawi kondycję a to już wielka zaleta by spróbować :)
OdpowiedzUsuńWitam czy ten krem może powodować torbiele w piersi?
OdpowiedzUsuń