Wydawnictwo Babaryba- Pięknie dziękuję . Poznaj niezwykłą moc słowa dziękuję!

Wydawnictwo Babaryba zaskakuje swoimi nowościami wydawniczymi.  Dziś przygotowałam dla wa propozycję wprost idealnej książki dla każdego dobrze wychowanego dziecka, lub też i dla tych niegrzecznych ancymonków, jak mój Filip, żeby ich nauczyć dziękować. 

To, że książka jest pięknie wydana nie muszę piać, ten kto miał choćby jedną książkę Babaryba w rękach, ten wie, że zawsze zaskakują niebanalnymi ilustracjami, oczy każdego malucha będą zwrócone w stronę książki. W twardej oprawie i dużego formatu książka zawiera tak piękną naukę o wdzięczności, że aż nie wiem czy ja będę w stanie tu to wszystko opisać.

Na kartkach książki zapisane jest może niewiele, większość zajmują obrazki ze swoimi opisami. Choć tekstu wydaje się mało, jest tak wymowny, a do tego w takiej prostocie pisany, że najmniejszy czytelnik zrozumie te słowa bardzo dobrze.

Pięknie dziękuję to nauka wdzięczności, uczy nasze dzieci komu dziękować, za co dziękować, w jaki sposób dziękować. A wszystko zaczyna się od pracy domowej Mikiego, chłopiec by odrobić pracę domową postanowił zrobić listę komu mógł podziękować, za co mógłby podziękować, w jaki sposób mógłby podziękować, jaki prezent od serca chciałby podarować i komu?,, ale to nie wszystko, ta książka to nie tylko pokazanie dziecku za co, komu i w jaki sposób mógłby podziękować, ale także zawiera ona zadania do wykonania przez nasze dzieci, pomysł ze słoikiem, do którego dziecko ma wrzucić karteczki z podziękowaniami dla najbliższych, tj. komu i za co dziękuje, jest przepiękny. Każdego dnia nasze dziecko może napisać np. dziękuję mamusiu za pyszny obiad, albo dziękuję tatusiu za wspólną grę w piłkę itd. Czy nie uważacie, ze to cudowne? Ja uważam, że to piękne, zwłaszcza dla dzieci którym ciężko okazywać emocje, myślę sobie, że po kilku dniach czy tygodniach dziecko będzie już tak wyczulone na podziękowanie, że zamiast napisać po prostu powie to mamie, czy tacie. Drugie zadanie jakie czeka na nasze dziecko w tej książce to pocztówki dla najbliższych. Mój syn ostatnio wszystkie pocztówki jakie tworzy "śle" tacie, nie potrafi pisać, ale rysuje uśmiechnięte buzie , ludziki i tłumaczy później tacie co chciał przez to powiedzieć.

Mój Filip dziękuje zawsze, za wszystko, aż nadto ale był czas kiedy nie dało się od niego usłyszeć słowa "dziękuję", wiem że w praktyce starszym dzieciom ciężej przychodzi dziękowanie, może więc czasem warto i z nimi przeprowadzić eksperyment słoika? Kto wie jakie przyniosą efekty:)

Ja osobiście polecam Wam książkę i zapraszam na stronę Wydawnictwa Babaryba oraz na ich Facebooka.