Zielona Sowa- Wiewiórki, które nie chciały się dzielić

Czy Wasze dzieci lubią się dzielić, czy raczej należą do tych co wszystko  jest moje i koniec. Jeśli Wasze dzieci nie chcą się dzielić, to ta książka po prostu musi znaleźć się w Waszym domu. Ja mam w domu taką istotkę pośrednio lubiącą się dzielić, wszystko zależy od tego z kim, ale kiedy usłyszał bajkę o wiewiórkach jego nastawienie na dzielenie się, zmieniło się. Przede wszystkim Filip już nie protestuje i nie biegnie jak oszalały w obronie swoich zabawek. Zrozumiał, że jak te wiewiórki będzie szczęśliwszy kiedy zacznie się dzielić. 

Książka jest dużego formatu, w twardej oprawie. Testu nie jest za dużo, za to jest bardzo wymowny, pełen humoru i przede wszystkim zrozumiały dla najmłodszych czytelników. Piękne ilustracje sprawiają, że wręcz przenosimy się w środek lasu, a później w środek wodospadu z wiewiórkami bijącymi się o ostatnią szyszkę.

Bajka opowiada o dwóch wiewiórkach. Pierwsza imieniem Cyryl- lekkoduch, całe lato spędził na zabawach, nie myślał ani przez chwilę o zapasach na zimę. Druga to z kolei przykładny wiewiór,któremu do pełni zapasów brakuje właśnie szyszki, tej samej którą zauważa Cyryl czując niesamowity głód. Która z wiewiórek wygra? Który z nich będzie szybszy i zdobędzie ostatnią w lesie szyszkę? Czy ten pościg zakończy się dla obu dobrze?
O tym możecie przeczytać w książce, która pokazuje starą jak świat prawdę "gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta" 

Książka przepięknie ilustrowana, kolorowa i pełna humoru. Ilustracje są pełne dynamizmu i pobudzają wyobraźnię czytelnika. Mój syn wprost nie mógł się oderwać od tej książki. Był zachwycony, głośno się śmiał z potyczek wiewiórek i bardzo spodobało mu się zakończenie bajki, która uczy że trzeba się dzielić.
My polecamy serdecznie i zapraszamy do Wydawnictwa Zielona Sowa oraz do polubienia ich na Facebooku.