Co prawda dzisiaj to już wszyscy mają w domach jak w muzeum, ale moje odkrycie jest tak dla mnie zaskakujące, że muszę już dziś się z Wami nim podzielić.
Od trzech lat ciągle słyszę to samo, każdy wmawiał mi, że płytki na podłodze w kuchni po prostu takie są, taki celowy efekt by wyglądały jak brudne. Kiwałam głową, ale nie poddawałam się szukałam środków. Ile ja nocy na kolanach ze szczoteczką w ręce i milionem specyfików spędziłam, to wiem chyba tylko ja (bo mąż już wtedy smacznie chrapał). Efekty były marne. Każdej soboty szoruje cały dom, więc w końcu pogodziłam się, że taki efekt płytek. Ale przy okazji czyszczenia piekarnika, ta sama bajka sto środków i żaden skutecznie nie doczyścił mojego piekarnika, a niestety poprzedni właściciel go strasznie zapuścił (i nie wymieniłam, bo piekarnik super, jedynie trzeba było go doczyścić). No więc postanowiłam przed świętami zaszaleć, mówię sobie w duchu, a co my tu w szafce mamy, jak test to test ekstremalny. No i popsikałam środkiem odtłuszczającym Dasty piekarnik. Odkręciłam szybkę zapsikałam i odczekałam chwilę, przetarłam miękką i suchą gąbeczką i oniemiałam. Moja szyba z piekarnika jest przeźroczysta, tak po 3 latach walki o czystą, lśniącą szybkę piekarnika moja euforia była ogromna.
Wracając jednak do płytek. Zasiadłam na ziemi wygodnie z przyszykowaną papką z sodki i innymi specyfikami i szorowałam, szorowałam i efekt lichy, serio ręka mnie tylko rozbolała. Siedzę i myślę sobie "a co mi spróbować". Wybrałam najbardziej brudną (tak mi się wydaje) płytkę zapsikałam Dasty i odczekałam 5 minut. Wzięłam szorstką gąbeczkę (choć okazała się niepotrzebna) i co? Nagle pokazała się czarna piana, wytarłam do sucha płytkę i fakt ma taki efekt starej płytki, ale starej, a nie brudnej jak mi wmawiali inni. Zapsikałam więc całą kuchnię i po 10 minutach wróciłam wyczyścić. Czuję się tak, jakby ktoś mi nową podłogę położył. Moje dotąd brązowawe płytki stały się jasne.
Dasty działa cuda serio, ja zaraz pędzę zrobić sobie zapas tego cudownego środka, bo odtłuszcza wszystkie powierzchnie- REWELACYJNIE. Z ręką na sercu mówię (piszę) nigdy nie miałam tak dobrego pomocnika w sprzątaniu. Polecam DastyPolska i zapraszam na ich Facebooka.
Od trzech lat ciągle słyszę to samo, każdy wmawiał mi, że płytki na podłodze w kuchni po prostu takie są, taki celowy efekt by wyglądały jak brudne. Kiwałam głową, ale nie poddawałam się szukałam środków. Ile ja nocy na kolanach ze szczoteczką w ręce i milionem specyfików spędziłam, to wiem chyba tylko ja (bo mąż już wtedy smacznie chrapał). Efekty były marne. Każdej soboty szoruje cały dom, więc w końcu pogodziłam się, że taki efekt płytek. Ale przy okazji czyszczenia piekarnika, ta sama bajka sto środków i żaden skutecznie nie doczyścił mojego piekarnika, a niestety poprzedni właściciel go strasznie zapuścił (i nie wymieniłam, bo piekarnik super, jedynie trzeba było go doczyścić). No więc postanowiłam przed świętami zaszaleć, mówię sobie w duchu, a co my tu w szafce mamy, jak test to test ekstremalny. No i popsikałam środkiem odtłuszczającym Dasty piekarnik. Odkręciłam szybkę zapsikałam i odczekałam chwilę, przetarłam miękką i suchą gąbeczką i oniemiałam. Moja szyba z piekarnika jest przeźroczysta, tak po 3 latach walki o czystą, lśniącą szybkę piekarnika moja euforia była ogromna.
Wracając jednak do płytek. Zasiadłam na ziemi wygodnie z przyszykowaną papką z sodki i innymi specyfikami i szorowałam, szorowałam i efekt lichy, serio ręka mnie tylko rozbolała. Siedzę i myślę sobie "a co mi spróbować". Wybrałam najbardziej brudną (tak mi się wydaje) płytkę zapsikałam Dasty i odczekałam 5 minut. Wzięłam szorstką gąbeczkę (choć okazała się niepotrzebna) i co? Nagle pokazała się czarna piana, wytarłam do sucha płytkę i fakt ma taki efekt starej płytki, ale starej, a nie brudnej jak mi wmawiali inni. Zapsikałam więc całą kuchnię i po 10 minutach wróciłam wyczyścić. Czuję się tak, jakby ktoś mi nową podłogę położył. Moje dotąd brązowawe płytki stały się jasne.
Dasty działa cuda serio, ja zaraz pędzę zrobić sobie zapas tego cudownego środka, bo odtłuszcza wszystkie powierzchnie- REWELACYJNIE. Z ręką na sercu mówię (piszę) nigdy nie miałam tak dobrego pomocnika w sprzątaniu. Polecam DastyPolska i zapraszam na ich Facebooka.
oj u mnie by sie przydał o ile na korytarzu mam rdzawe płytki o tyle w kuchni (stare) i łazience maskra nie da się domyć
OdpowiedzUsuńMam swoj sprawdzony srodek i niezamienie go
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o nim a szczerze to nikomu nie chce się szorować podłogi na kolanach.
OdpowiedzUsuńWow tak mnie zatkało, że aż nie wiem co napisać więc powiem tylko tyle idę poszukać tego cuda na ich stronie :)
OdpowiedzUsuńpotrzebny od zaraz :-}
OdpowiedzUsuńDasty jest super kupowałam go w Holandii, ale jego włoskim odpowiednikiem jest MEGLIO, który jest łatwiej dostępny w Polsce działa tak samo
OdpowiedzUsuńPrzydalby mi sie taki
OdpowiedzUsuńFajny pomocnik
OdpowiedzUsuńefekt zadziwiający :)))
OdpowiedzUsuń