Uwielbiał te złociste talerzyki już od małego, ale smak waniliowo-kakaowy próbowałam dopiero teraz po raz pierwszy.
Wafle zbożowe to lekka przekąska idealna dla każdego. Ja na nie mówię talerzyki, bo przypominają mi talerzyki, z resztą tak kilka razu traktował e Filipek. Nasypywał sobie swoje cukiereczki do ala talerzyczka:) Wiem wiem, bardzo ekologiczny, bo nawet talerzyk zje;)
Ale talerzyczki są takie pyszne, chrupiące, słodziutkie i nawet nie przemiękają kiedy dodamy na nie jogurtu, serka homogenizowanego , dla mnie super. Filipek przyzwyczaił się do kilku swoich ulubionych potraf/ przekąsek i trudno jest mu wprowadzić nowe pomysły. Z waflami zbożowymi SiejeJe nie miałam problemu by przekonać go do serka (tak mój syn nie jadał serków).
Talerzyki od SiejeJe, to znaczy wafle zbożowe są bardzo smaczne, po otwarciu długo zachowują świeżość, nie robią się mlaskate.
Nie są twarde, sa puszyste, chrupiące, idealne nawet dla małych dzieci. Nie lubiłam podawać Filipowi wafli (typu adrut) bo zawsze pozacinał sobie kąciki ust, przy talerzykach gwarantuję, ze dzieci krzywdy sobie nie zrobią.
Smakują przepysznie i mój Filip wcina je w zastraszającym tempie. Dlatego zdecydowanie polecam Wam wafelki od SiejeJe :)
Mniam ja takie uwielbiam moje dzieciaki mniej :) ale ja takie słone ryżowe i kukurydziane przekąski kocham
OdpowiedzUsuńU nas synek tez uwielbia takie przekaski wafle napewno znalazly by sie w jego menu
OdpowiedzUsuńUWIELBIAMY TAKIE PRZEKASKI
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie przekąski :D
OdpowiedzUsuńsuuperrr :) już nie mogę się doczekac jak będę się nimi delektować :))))
OdpowiedzUsuńTo z powodzeniem mogę podać Mikołajowi,muszą być pyszne ;)
OdpowiedzUsuńJemy jemy i nigdy chyba nam się nie znudzą 😃
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie wafelki a o takim smaku jeszcze nie słyszałam.Ale bym zjadła :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie
OdpowiedzUsuńFirma jest z Kalisza a ja jej nie znam. Najwyzszy czas poznać :-)
OdpowiedzUsuńpewnie są smaczne
OdpowiedzUsuń