Moja tajemnica piękna- Mydełka

Dzisiaj chciałabym Wam kogoś polecić, Moja tajemnica piękna. Tajemnicza nie tylko z nazwy, bowiem receptury tworzenia mydełek także owiane są tajemnicą, więc za dużo na temat składu nie jestem w stanie Wam tu napisać. 
Za to mogę opisać ich działanie. Miałam przyjemność testować mydełko nagietkowo-rokitnikowe z masłem kawowym oraz mniejsze kolorowe mydełko oraz mała próbkę mydło kremu. 
Składów jak już napisałam nie znam, ale to nie jest najważniejsze, bo jest receptura jest dobra to samo mydełko także jest lepsze niż inne mydła, prawda?

Mydełek używam już jakiś czas, podzieliłam sobie je na mniejsze części, choć z bólem serca bo z pięknych form wyszły:) Ale wiedziałam od Pani z Moja tajemnica piękna, że nieużywane mydełka nie mogą być narażone na światło dzienne, bo pracą właściwości. Podzieliłam więc je sobie na mniejsze części, tez ze względu higienicznych , dla Filipka jego cześć , a dla siebie drugą część. Używałam do jego bardzo problematycznej skóry i do swojej równie kapryśnej. Myłam nimi także twarz i miejsca intymne, bo dostałam zapewnienie że można ich używać do całego ciała, także do twarzy i miejsc intymnych. To był mój pierwszy raz kiedy użyłam mydła do umycia twarzy czy też do higieny miejsc intymnych, ale te mydła naprawdę są tak delikatne, że moja twarz już dawno nie była tak gładka. Ciągle wyskakiwały mi jakieś pryszcze, albo pełno zaskórników wokół nosa i na nosie miałam, a teraz brak, skóra jest czysta, gładka i nie świeci się tak jak dawniej. Mydełka ładnie się pienią, a pozostawione z wodzie nie robią się "paćkowate" .
Mydełka delikatnie pielęgnują skórę zarówno dorosłego, jak i dziecka, nie szczypią w oczy, nie wywołują żadnych podrażnień, a wręcz na odwrót łagodzą objawy wszelkich uczuleń. Filipek w ostatni weekend najadł się czegoś, nie wiem dokładnie czego, bo był dłuższy czas pod opieką babci, na skórze zaraz pojawiły się wysypki, drapał się, drapał, a po kąpieli z mydełkiem od Moja tajemnica piękna przestał się drapać i spokojnie przespał noc, a rano uczulenie było już dużo mniej widoczne. 

Mydełka bardzo ładnie pachną i są naprawdę rewelacyjne. Skóra nie wysusza się jak przy użyciu zwykłego mydła, nie podrażnia, jest gładka i świeża, mydełko bardzo delikatnie, ale dokładnie oczyszcza skórę całego ciała.
 Ja jestem oczarowana tymi mydełkami i dlatego choć składów ich nie znam, to jeśli nie podrażniły mojej twarzy i miejsc intymnych to naprawdę są wyjątkowe.

Polecam serdecznie Moja tajemnica piękna. Wyroby naturalne.