Dzisiaj przyszedł czas na podzielenie się z Wami moją opinią o perfumach Extasy GOLD od Vip Cosmetics.
Ci, którzy mnie czytają regularnie wiedzą, że uwielbiam ciepłe, zmysłowe, słodkie zapachy i taki też jest zapach Extasy Gold.
Zapach, który otula ciepłem, zmysłowością, a jednocześnie dedykowany jest dla kobiet niezależnych, pewnych siebie z pazurem. To zapach, który wzbudza zainteresowanie nie tylko o płci przeciwnej, ale inne kobiety także doskonale go wyczuwają i pytają. Jego nie da się nie lubić, jego trzeba od razu kochać:) Zapach jest bardzo trwały, utrzymuje się długi czas na ciele. Kiedy używam perfum Vip Cosmetics rano, to do wieczora czuje je, to znaczy może nie ja, bo w biegiem czasu się przyzwyczajam do zapachu, ale mój mąż wraca z pracy wieczorem i zawsze pyta dla kogo się tak wypachniłam;)
Perfumy na szalu, czy na ubraniu utrzymują się nawet 2 tygodnie. Wychodząc z domu psiknęłam na szal, który z później schowałam do półki i wyciągnęłam po 2 tygodniach, zapach dalej był wyczuwalny. Zapach jest intensywny, ale nie duszący. To nie sa takie zwykłe perfumy jakich wiele na rynku, one powoli uwalniają swoje nuty i tak naprawdę nie można powiedzieć, że jest cały czas jednakowy.
Na samym początku jest bardziej ostry, z czasem staje się bardzie ciepłym, słodszym zapachem. Mnie osobiście bardzo się to podoba. Perfumy nadają się na każdy dzień, nie są duszące, nie są też bardzo intensywne. zapach jest raczej stonowany, taki by nikogo nie dusił i tak naprawdę każdemu skradł serce.
Ja osobiście najbardziej wyczuwam zapach kwiatów: frezji, róży i drzewa sandałowego ze szczyptą pieprzu pomieszanego z wanilią. Ale tak przedstawiają się nuty tych perfum:
Perfumy na szalu, czy na ubraniu utrzymują się nawet 2 tygodnie. Wychodząc z domu psiknęłam na szal, który z później schowałam do półki i wyciągnęłam po 2 tygodniach, zapach dalej był wyczuwalny. Zapach jest intensywny, ale nie duszący. To nie sa takie zwykłe perfumy jakich wiele na rynku, one powoli uwalniają swoje nuty i tak naprawdę nie można powiedzieć, że jest cały czas jednakowy.
Na samym początku jest bardziej ostry, z czasem staje się bardzie ciepłym, słodszym zapachem. Mnie osobiście bardzo się to podoba. Perfumy nadają się na każdy dzień, nie są duszące, nie są też bardzo intensywne. zapach jest raczej stonowany, taki by nikogo nie dusił i tak naprawdę każdemu skradł serce.
Ja osobiście najbardziej wyczuwam zapach kwiatów: frezji, róży i drzewa sandałowego ze szczyptą pieprzu pomieszanego z wanilią. Ale tak przedstawiają się nuty tych perfum:
:) zachęcający opis :) Ja nie przepadam za słodkimi ale tez nie cierpię mocnych perfum , które dusza swoim zapachem i przytłaczają. Ale chyba czas poszukac właśnie takich :0 większośc w sklepach czy drogeriach sa albo za mocne albo za słodkie
OdpowiedzUsuńLubię ciepłe zapachy ale takie,które niczym mnie nie przytłaczają.Ta porzeczka i róża bardzo przykuła moją uwagę :) Jeśli ten zapach jest przyjemny,te nuty uderzają w moje serce to chętnie na sobie się przekonam jak pachnie i jak działa na mnie i mojego męża :)
OdpowiedzUsuńPokaczenie takich zapachow mysi byc ladne e tkacz
OdpowiedzUsuńSą rewelacyjne ... mój ulubiony zapach ... najlepsze na świecie...
OdpowiedzUsuń