3/19/2018 05:38:00 PM

BabyMonster - saszetki wielorazowe dla dzieci

Co powiecie na saszetki wielokrotnego użycia? Takie saszetki na musy, na jogurciki, koktajle? Ja przyznam się szczerze jestem nimi zachwycona. Nie lubię kupować tych sklepowych musów typu kubuś, sam cukier i chemia. Ja lubię zrobić mus sama, albo jakiś koktajl do picia, ale jak zabrać je ze sobą w drogę? No właśnie to właśnie BabyMonster jest naszym wybawieniem. Saszetki wielokrotnego użytku to naprawdę bardzo fajne, tanie rozwiązanie na zawsze świeże, zawsze zdrowe przekąski w drodze, podczas spaceru czy nawet do przedszkola, czy szkoły dla dziecka.





Nie ma szans na wylanie, jeśli jest zakręcona saszetka, jest to bardzo wygodne rozwiązanie. Saszetki są w zupełności bezpieczne, nie zawierają BPA, więc gdyby ktoś tam chciał wlać ciepłą papkę dla maluszka to też może śmiało wlać i przewieź ze sobą bez konieczności brudzenia się w drodze. Saszetki łatwo się czyści, mają dość duży suwak do napełniania, dzięki któremu też łatwo umyć saszetkę.
My używamy głównie do jakiś musów, czy koktajli, ale dla mam maluszków takie saszetki polecam do przewożenia obiadków, tych mocno zmiksowanych i dość płynnych zupek, bo i można wlać ciepłe do saszetki i taką saszetkę wrzucić do ciepłej wody żeby się obiadek podgrzał i wyciskać na łyżeczkę  do podania dziecku. Zaoszczędzimy czas, miejsce  i głowienie się gdzie ja kupię coś do jedzenia dla dziecka.








Saszetki naprawdę są bardzo praktyczne i ja Wam je polecam . Do tego mają bardzo fajny design, który podoba się dzieciaczkom, więc czego chcieć więcej.
Zapraszam do 
BabyMonster - saszetki wielorazowe dla dzieci

4 komentarze:

  1. Ależ praktyczne i bardzo ładne saszetki,my też mając Termomix sami robimy deserki bez chemii,pora pomyśleć o zakupie takich ekstra saszetek.

    OdpowiedzUsuń
  2. praktyczne :) i z przyjemnościa bym dla siebie kupiła bo ja musy uwielbiam :) niestety moje dzieciaki juz nie nawet tych kupnych nie chcą :) a nóz by polubiły bo w sumie

    OdpowiedzUsuń
  3. Praktyczna rzecz. Szkoda tylko że moi synowie nie lubią żadnych musow nawet tych kupnych .

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie widziałam takiego rozwiązania :) Pewnie,że lepiej samemu przygotować taki musik,wiemy co jest w środku :) Takie saszetki to jest myśl :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 WYCHOWUJE I TESTUJE , Blogger