Pozostając w aktywnościowych książkach przedstawiam Wam nowość Wydawnictwa Babaryba. Książka o gotowaniu i o samej kuchni. Książka, w której trzeba rysować, użyć wyobraźni przestrzennej, książka która może nauczyć wiele o kuchni i gotowaniu nasze dzieci.
Tak sobie myślę, chyba podaruję mojemu mężowi tą książkę, bo czasem mam wrażenie zapomina, że przygotowanie obiadu, czy w ogóle jakiegoś posiłku to nie tylko rach-ciach i już. To książka dla dzieci od 4 roku życia, ale mój syn wydaje się jeszcze za mały na jej uzupełnianie. Owszem opowiada gdzie co i jakim kolorem narysować, rozwiązuje ze mną wspólnie zagadki czekające na kolejnych kartach książki, ale że z kredkami, pisakami czy nawet farbkami nie jest zaprzyjaźniony, toteż rysowanie np. płynącej z kranu wody, albo kotleta na patelni nie byłoby dla niego prostym zadaniem.
Ta książka wciąga im dalej się ją ogląda i czyta polecenia do wykonania, tym bardziej się chce wiedzieć co czeka na nas na odwrocie strony. Niektóre zadania wywołują szeroki uśmiech inne nawet wywołały u mnie gromki śmiech, kiedy Filip mocno potrząsał książką by odcedzić makaron;) i przekręcał ją by wysypać mąkę z torebki;) Ale to nie wszystko. Z tą książka nasze dziecko nie tylko poznaje kuchnię i gotowanie, ale także może uczyć się alfabetu, bo że wzbogacać słownictwo to chyba nie muszę przekonywać. W książce aż roi się od kuchennych wyrazów, a kuchenne przekąski pojawiają się w książce właśnie wedle kolejności alfabetycznej. Bardzo ciekawy pomysł na naukę, zabawę, rozwijanie wyobraźni.
Mnie ta książka tak wciągnęła, że przerobiliśmy ją jednego dnia całą, nie zostawiłam sobie na "potem".
Jest sporo stronic do rozwiązywania i zajmie ona sporo czasu naszym dzieciom, a przy okazji może uświadomi jak czasem ciężko jest przygotować w kuchni obiad i docenią naszą pracę:)
Polecam Wam serdecznie Wydawnictwo Babaryba i zapraszam na ich Facebooka.
Ta książka wciąga im dalej się ją ogląda i czyta polecenia do wykonania, tym bardziej się chce wiedzieć co czeka na nas na odwrocie strony. Niektóre zadania wywołują szeroki uśmiech inne nawet wywołały u mnie gromki śmiech, kiedy Filip mocno potrząsał książką by odcedzić makaron;) i przekręcał ją by wysypać mąkę z torebki;) Ale to nie wszystko. Z tą książka nasze dziecko nie tylko poznaje kuchnię i gotowanie, ale także może uczyć się alfabetu, bo że wzbogacać słownictwo to chyba nie muszę przekonywać. W książce aż roi się od kuchennych wyrazów, a kuchenne przekąski pojawiają się w książce właśnie wedle kolejności alfabetycznej. Bardzo ciekawy pomysł na naukę, zabawę, rozwijanie wyobraźni.
Jest sporo stronic do rozwiązywania i zajmie ona sporo czasu naszym dzieciom, a przy okazji może uświadomi jak czasem ciężko jest przygotować w kuchni obiad i docenią naszą pracę:)
Polecam Wam serdecznie Wydawnictwo Babaryba i zapraszam na ich Facebooka.
Wygląda na fana jak są zadania to córcia ja polubi za to młody "lubi" gotować :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa książka. Dzieci poznają potrawy, wszelkie czynności związane z gotowaniem ,a do tego rozwiązują zadania ,rysują czy kolorują .
OdpowiedzUsuńCenne wskazówki jak ugotować znane produkty...super książeczka dla naszych milusińskich
OdpowiedzUsuńKsiążka bogate we formie,moje dzieci lubią mi pomagać w kuchni :) Coś idealnego dla nas :)
OdpowiedzUsuń