Kolejna nowość od Wydawnictwa Babaryba, tych przyjaciół poznaliście już u mnie wcześniej. Świnka Malinka i słoń Leon to naprawdę niezwykle uroczy i zabawny duet, których przygody zawsze kończą się zabawnie i naprawdę w niespodziewany sposób.
Książeczka nie jest długa, tekstu w niej tej nie ma za dużo, za to ma piękne, kolorowe ilustracje i krótki, ale za to tak zabawny tekst, że mój syn wciąż powtarza mi "mamo przeczytasz jeszcze raz?".
Nasi przyjaciele i tym razem mają niezwykle trudny orzech do zgryzienia, problem który musi być rozwiązany po ich myśli.
Malinka i Leoś grają w grę "rzucanie i łapanie" kiedy przychodzi do nich .... no właśnie pojawia się ktoś trzeci- wąż, który także chce bawić się ze swoimi przyjaciółmi i tu pojawia się problem. Bo on nie ma rąk, jak grać w rzucanie i łapanie bez rąk? Jak poradziła sobie z tym problemem paczka przyjaciół? To oczywiste, że bawili sie we trójkę w łapanie i rzucanie i wszyscy byli szczęśliwi, bo nie ma takiego problemu, którego ta dwójka przyjaciół nie rozwiąże. Nie zostawią swoich przyjaciół, bo pojawia się problem, oni znajdują niesamowite rozwiązania tych problemów, tak by wszyscy byli zadowoleni.
Chcecie poprawić humor swojemu dziecku? A możecie chcecie nauczyć swoje dziecko poczucia humoru, bo przecież nikt z nas nie urodził się z poczuciem humoru, to nasi rodzice nas tego uczyli i teraz widać kto miał humorystyczne dzieciństwo, a kto nie;) Ja stawiam na humor, radość i dystans do samych siebie, dlatego ta książka, w zasadzie cała seria o przygodach Malinki i Leosia jest u nas często czytana, a mój syn wprost uwielbia o nich słuchać i śmieje się tak głośno, że czasem boję się, ze zaraz ktoś zapuka do drzwi żebyśmy tak nie hałasowali :)
Polecam Wam bardzo gorąco całą serię O malince i Leosiu, to trzeba przeczytać, uśmiać się do łez, by zrozumieć jak ważne jest poczucie humoru :) Polecam wam Wydawnictwo Babaryba oraz zapraszam na ich Facebooka.
Nasi przyjaciele i tym razem mają niezwykle trudny orzech do zgryzienia, problem który musi być rozwiązany po ich myśli.
Malinka i Leoś grają w grę "rzucanie i łapanie" kiedy przychodzi do nich .... no właśnie pojawia się ktoś trzeci- wąż, który także chce bawić się ze swoimi przyjaciółmi i tu pojawia się problem. Bo on nie ma rąk, jak grać w rzucanie i łapanie bez rąk? Jak poradziła sobie z tym problemem paczka przyjaciół? To oczywiste, że bawili sie we trójkę w łapanie i rzucanie i wszyscy byli szczęśliwi, bo nie ma takiego problemu, którego ta dwójka przyjaciół nie rozwiąże. Nie zostawią swoich przyjaciół, bo pojawia się problem, oni znajdują niesamowite rozwiązania tych problemów, tak by wszyscy byli zadowoleni.
Polecam Wam bardzo gorąco całą serię O malince i Leosiu, to trzeba przeczytać, uśmiać się do łez, by zrozumieć jak ważne jest poczucie humoru :) Polecam wam Wydawnictwo Babaryba oraz zapraszam na ich Facebooka.
Ogromnie lubimy książeczki tego typu z dużym poczuciem humoru,zabawnym tekstem.Z radością takie czytamy♥️
OdpowiedzUsuńMoje dzieciaki takie książecZki uwielbiaja . Powoli uzupełniamy biblioteczkę ale marnie nam idzie bo mamy tylko dwie pułeczki :)
OdpowiedzUsuńSuper 👌 Książka ,która jest dobra na wszystko, czyli w razie potrzeby poprawi humor. Uwielbiamy czytać tego typu bajeczki gdzie możemy się razem pośmiać ,powygłupiać.
OdpowiedzUsuńTa książeczka jest ciekawym rozwiązaniem.Duże obrazki,przyciągają uwagę,mało tekstu dla malutkich rączek książeczka w sam raz :) Też pokazuje,że można się ze wszystkimi bawić tylko wystarczy chcieć :)
OdpowiedzUsuń