Opowieści dla dzieci- Mniej więcej grzeczne rymy

Dzisiaj przyszła pora na Opowieści dla dzieci:) Mniej więcej grzeczne rymy to idealna książeczka na wieczorne czytanie przed snem. Książeczka dla dzieci w wieku przedszkolnym, bo i wierszyki zawarte w niej opowiadają o przedszkolakach.
Książeczka to zbiór niezbyt długich rymowanek, które pisane są prostym i zrozumiałym językiem, dlatego łatwo wpadają w ucho dziecka i wiele z nich wywołało u mojego Filipka gromki śmiech.

Uważam je więc za zabawne, humorystyczne, trochę wyolbrzymiające pewne dziecięce przywary. A to przechwały małego Szymonka o je najnajonej narzeczonej, a to Zosia FioZosia, zadaje milion pytań, a to Bartuś i jego lekcja angielskiego, którą chwali się dziadkowi, dość znane nam sytuacje prawda? Bo czy wasze dzieci nie przybiegają i nie opowiadają co robili w przedszkolu, albo w drodze do przedszkola nie przypominają jaki dziś dzień tygodnia i jakie zajęcia mają?

Mniej więcej grzeczne rymy to książeczka, która rozbawi i dzieci i ich rodziców. Ilustracje są bardzo ciekawe, pobudzają wyobraźnię tak dzieci, jak i dorosłych. Na ich podstawie można układać historyjki, opowiadać o nich na wiele sposobów, choć dla mnie brakuje im ciut koloru. Aczkolwiek to miłe oderwanie od tych wielobarwnych ilustracji, które bywają dość pstrokate i przykuwają całą dziecięcą uwagę. Tu ilustracje są stonowane i dzięki temu dziecko też chętniej wsłuchuje się w czytane rymowanki.
Rymowanek jest 11, opowiadają o codzienności, jak już wspominałam, dlatego chyba ten ich humorystyczny ton sprawia, ze czuję się jakbym czytała o sobie samej:) Ta niepozorna książeczka warta jest uwagi, naprawdę bo bardzo przyjemnie się ją czyta i bardzo fajnie też opowiada się nowe historyjki na podstawie obrazków dołączonych do wierszyków.

ja polecam Wam Opowieści dla dzieci i ich wspaniałe książeczki :)