Dzisiaj recenzja książki dla dzieci. Książki, która jest od niedawna w księgarniach, a moje serce skradła. Książka, którą czytam z największą chęcią, z przyjemnością przewracam stronice i pokazuję synkowi przepiękne obrazki.
Dziś o książce pod tytułem Zwrotki dla Dorotki Jana Sztaudyngera to przepiękna książka dla malutkich i nieco starszych dzieci. To zbiór króciutkich i dłuższych wierszowanych opowiastek, które skradły moje serce. Filipek w jeden wieczór siedział i słuchał całej książeczki, bo mama czytała i czytała. Co więcej nie był nią znudzony, słuchał i przyglądał się wielobarwnym ilustracjom. To naprawdę niezwykła książka dla dzieci, którą warto mieć w domu.
Wydana w twardej, gąbczastej oprawie, z pięknymi i śliskimi stronicami przepełnionymi cudnymi ilustracjami, tak opisałabym książkę z zewnątrz. Natomiast co do treści to zbiór fantastycznych opowiastek, jedne dłuższe inne krótsze, wszystkie adresowane przez autora do swojej wnuczki Dorotki.
Jeśli macie w domu wielbicieli Brzechwy, tak jak ja to zapewniam Was książka skradnie ich serduszka. Każdy wierszyk jest napisany językiem prostym, zrozumiałym dla dzieci, niejednokrotnie to dialogi między dziadkiem, a wnuczką. A bogata kolorystyka ilustracji przykuje uwagę każdego Łobuziaka Wiercipięty. Czyta się bardzo przyjemnie i aż za szybko. Ja osobiście uwielbiam czytać Brzechwę i Zwrotki dla Dorotki to naprawdę super bajeczki. Rymowanki mają swój przekaz, są zabawne i ciut nierealne, ale przecież o to chodzi, o baśniowy przekaz o to by uczyły, ale i bawiły, ciekawiły. Mój syn był oczarowany kiedy czytałam kolejne wierszyki. To wędrówka po leśnych i ogrodowych ścieżkach, wśród wybujałych fantazji obrazów. Główną bohaterką książki jest Dorotka- wnuczka mistrza Jana, to dla niej pisał i tworzył wszystkie wybujałe stworzy wyobraźni, które z czasem przelał na papier i dzięki temu dziś inne dzieci mogą w ten magiczny świat powędrować z Dorotką.
Dorotką, małą dziewczynką sprzed wielu lat, która prowadzi nas wśród trwa i kwiatów, drzew i krzewów, w świetle słońca i księżyca blasku. Każda kolejna zwrotka/ wierszyk to naprawdę znakomicie humorystyczny przekaz dziadka dla wnusi, mówiący o tym jak żyć i jak się zachować. W jednych bardziej widoczny, jak np "Nie trzeba w lecie kląć" "Bądź grzeczny" czy też "Pół świata", a inne mniej, ale wszystkie mają swój wydźwięk.
Póki co mój syn raczej słucha niż wyciąga z tych opowiastek lekcję, ale świat leśny i świat pięknego ogrodu, to niezwykłe miejsce jak pokazuje autor książki, wiele tam się dzieje, wiele można zobaczyć, posłuchać, o każdej porze dnia.
Książka jest zbiorem niezwykłych zwrotek, zwrotek które otworzą dzieciom oczy na przyrodę, są bajkami przyjemnymi, nie ma w nich mowy o agresji czy przemocy. W dzisiejszym świecie to ważne, bo bajki są pełne przemocy i dlatego warto sięgać po takie, jak ta książki bez złych i negatywnych emocji.
Jeśli chcielibyście poznać inne książki polecam zapoznać się ze stroną Wydawnictwa Literackiego.
Zapraszam Także do odwiedzenia i polubienia profilu facebookowego wydawnictwa.
Brzmi fajnie :)
OdpowiedzUsuńWydaje się bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńswietna ksiazeczka :)
OdpowiedzUsuńKsiążeczka wspaniale prezentuje się.Oprócz ciekawej treści jest bogato ilustrowana i z pewnością warto ją mieć w swojej domowej biblioteczce :)
OdpowiedzUsuńwygląda dość zachęcająco pewnie nie jednemu dziecku książka spodoba się
OdpowiedzUsuń